Tak przyjemnego w odbiorze serialu nie widziałem od premiery Teda Lasso. Na przemian humor i trudniejsze tematy, świetnie rozpisane postacie i chemia między nimi. Ukłon w stronę
Pani Doubtfire, aż łezka w oku się zakręciła. Powiem szczerze - jedyna rzecz za którą odjąłem gwiazdkę - odcinki są za krótkie... Ale też to...