Tylko jeden błąd tam mieli.
No może nie błąd, a mało realny motyw.
Gdzie jest Dr Warren?
Przecież akcja ciągnie się dalej, to kontynuacja tego samego dnia, a potem następnego. A on już wyjechał? W czasie sztormu??? Bailey dzwoni do niego jakby był poza miastem... WTF? Mogli to jakoś wyjaśnić, np. że musiał od razu lecieć do innego szpitala, ale nie wyjaśnili.