PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=165277}

Chirurdzy

Grey's Anatomy
2005 -
7,9 123 tys. ocen
7,9 10 1 122720
7,0 5 krytyków
Chirurdzy
powrót do forum serialu Chirurdzy
ocenił(a) serial na 8
dona.marie

było by miło :) tylko jak ona to przyjmie że znów ją zdradzała? bo na pewno ta tajemnica nie utrzymie się w ukryciu :/

ocenił(a) serial na 10
Arthur_Pendragon7

No własnie tego się "boję" :/ Liczę, że Arizona coś wymyśli, ale dla Callie to i tak będzie wielki szok :/
Ale co do tematu: Oczywiście, że powinny do siebie wrócić :D

ocenił(a) serial na 10
FCB_1899_fw

przed powrotem powinna się otwarcie przyznać Callie co zrobiła. Niech gra w otwarte karty i wraca - widać, że się kochają

użytkownik usunięty
karmelowazolza

Widać, że się kochają? Hahahaha. Bzdura. Proszę cię, gdzie to zauważyłaś? W momencie gdy Callie cierpi po rozstaniu? (Oznaka miłości i wierności) Czy w momencie gdy Arizona rozkłada przed wszystkimi nogi?? (Och prawdziwa oznaka "miłości" )

ocenił(a) serial na 9

Racja. Arizona to dziwka rozkładająca przed wszystkimi nogi, bo tak ją skrzywdzili i taka z niej biedna ofiara... Zachowuje się jak najbiedniejsza w związku ;)

użytkownik usunięty
brudna91

Callie też wiele przeszła, Flapsiak George ją zdradził i zostawił, później ta wielka blondyna (kardiochirurg?) ją opuściła, strata Marka i wiele innych.... Już nawet nie wspominając ile wycierpiała i poświęciła dla Arizony. Wszyscy już zapomnieli jak płakała przez tę wiecznie naburmuszoną Arizonkę, bo ciągle jej nic nie pasowało i jak ją wyciągnęła z depresji? O tym to już wszyscy zapomnieli. Po prostu Arizona jest wredną egoistką i nie liczy się z uczuciami innych, poniewierała Callie, a obecnie jeszcze tą stażystką z końską gębą.
I teraz taka straszna mamusia się z niej zrobiła?!? Proszę was, jak tak to zawsze widziałam tylko Cellie jak się opiekuje małą, a teraz nagle tamta się obudziła. Żart jakiś.

ocenił(a) serial na 8

Mogę jeszcze dodać, że kiedyś już ją zostawiła i wyjechała sobie do Afryki czy gdzieś tam, a później wróciła, bo wielka miłość niby do Callie. A teraz wraca, owszem, ale szybko zaczyna dyktować swoje warunki. Pocieszyła też się niesamowicie szybko po tym, jak Callie jej powiedziała, że nie ma ochoty walczyć o związek. Callie super babka z charakterem i zasadami. Przykro mi, że taka małpa się jej trafiła.

użytkownik usunięty
LeiaSkywalker

Całkowicie się zgadzam. No cóż mam nadzieję, że jeszcze się to wszystko rozsypie i Callie spotka kogoś lepszego, najlepiej faceta :D

ocenił(a) serial na 9

Nie no, o ich opiekowaniu się dzieckiem to w sumie nie mogę nic powiedzieć, bo obie dla mnie tak samo się nim "opiekowały". Może nie wszystko w serialu się pokazuje, bo jednak jego tematyką jest chirurgia nie opieka nad dziećmi, ale jak dla mnie wszystkie matki słabo opiekują się swoimi maleństwami. Prędzej robią to ojcowie: Derek jest często widziany, z którymś swoim dzieckiem na rękach, Mark częściej opiekował się swoją córeczką niż Callie, a nawet Ben (!), który nie jest biologicznym ojcem Tucka ma lepsze podejście do synka Bailey niż ona sama (chociażby przykład Halloween, gdyby nie Ben, całkowicie zapomnielibyśmy o małym Tucku).

Więc w tym przypadku ten argument o opiece nad dzieckiem nie przemawia dla mnie za tym, żeby jeszcze bardziej nienawidzić Arizony. Natomiast faktem jest, że zachowuje się jak napuszona kwoka, która myśli, że wszystko jej się należy. Nawet nie chciała pozwolić Callie przeboleć tego, że dowiedziała się, że spała z Murphy "więcej niż 10 razy". Ta jej tylko stawia warunki, biorąc pod uwagę, że jej żona cierpi i potrzebuje chwili, by się z tym uporać. Ta powinna się w ogóle cieszyć, że mimo bólu Callie chce dalej walczyć o małżeństwo.

ocenił(a) serial na 8
brudna91

No właśnie też miałam napisać, że dziećmi bohaterów zajmuje się głównie przyszpitalny żłobek.

użytkownik usunięty
brudna91

Faktycznie faceci częściej widywani są z dziećmi, ale powiem szczerze, że nie mogę sobie przypomnieć, aby Arizona opiekowała się małą... Widzę ją tylko raz, kiedy przyszła pod dom Dereka&Mer i siedziała z nią na ganku i straszna mamusia. No cóż mam o niej złe zdanie już od momentu gdy jeździła na rolkach.... I raczej go już nie zmienię:-) Chyba, że popełni samobójstwo :-D

ocenił(a) serial na 9

Po prostu niech sobie ułoży życie z kim innym i przestanie ranić Callie. Idealnie pasuje do niej Murphy, obie są siebie warte i ja się tam cieszyłam, że Arizona wdała się z nią w romans. Takie coś powinno przekreślić całe uczucie Callie do Arizony.

użytkownik usunięty
brudna91

W ogóle rozwalił mnie ten ostatni odcinek.... Callie tak daje sobą poniewierać, Arizona zdradziła ją dwa razy, nie starała się w ogóle o nią, a więcej niż pewne jest to, że zdarzy się to kolejny raz, ale już chyba sezonów braknie :-)

ocenił(a) serial na 10
Arthur_Pendragon7

wiesz, technicznie to one się rozstały zanim Arizona przespała się z Murphy. Callie powiedziała jej przecież przed tym jak miały wejść na terapię, że nie wejdzie i nie chce niczego już naprawiać, potem na tej gali opowiadała, że Arizona nie żyje, a w końcu wyrzuciła ją z mieszkania. Arizona spotkała się z Murphy pierwszy raz prywatnie po gali, ale wtedy nie poszły do łóżka. dopiero kiedy Arizona zamieszkała sama. przynajmniej według mnie to akurat już zdradą nie było. chooociaż jak znam Chirurgów (od początku oglądam^^) to dla Callie i tak będzie to zdradą jak się już dowie...

ocenił(a) serial na 10
foczka395

Myślę podobnie jak ty. Na pewno tajemnica nie zostani zachowana, w ogóle dziwię się, że jeszcze Callie nie wie. skoro Murphy juz powiedziała swoim znajomym... A tam plotki się szybko rozchodzą. Ale jeśli chodzi o tę ciążę Arizony to byłam zaskoczona... Bo dobrze kojarzę, że wcześniej nic o tym nie wspominali?

ocenił(a) serial na 10
dona.marie

moim zdanie Callie zasługuje na coś więcej :)

ocenił(a) serial na 8
dona.marie

Nie. Arizona była, jest i będzie beznadziejna. Taka zadufana w sobie blondi bez charyzmy, charakteru, bez energii. Taka byle jaka postać. Nigdy jej nie lubiłam

użytkownik usunięty
LeiaSkywalker

Właśnie zadufana w sobie su.ka bez nogi. Callie tyle dla niej poświęciła, a ta się puszcza na prawo i lewo, bo ktoś się do niej uśmiechnie? Żałosne...
A i w ogóle dlaczego ona tak strasznie chce dziecko Callie? Adoptowała je? Niech się odwali od niej, nie jest jej...

ocenił(a) serial na 10

Dziecko jest wspólne i tak adoptowała je.

użytkownik usunięty
mija91

Ja po czzmś takim odebrałabym jej prawa do dziecka, tym bardziej jakby było moje rodzone.

ocenił(a) serial na 10

to czy rodzone czy nie, nie ma znaczenia. dziecko jest wspólne od początku do końca, zupełnie jak w rodzinach z mamą i tatą.

użytkownik usunięty
mija91

W ogóle głupotą Callie było godzić się na adopcję tym bardziej przez kobietę, ok są razem niech będą kochają się, ale niech do cholery nie każą jej mówić na Arizonę "mamo". Już do reszty zryją jej psychikę. Jak ja bym była na miejscu którejś z nich, to wolałabym, żeby dziecko, nawet adoptowane mówiło po imieniu. Matka to Callie a ojciec nie żyje. Prosto. Nikt na świecie nie ma dwóch matek.

ocenił(a) serial na 10

Bo matka jest tylko jedna!

użytkownik usunięty
mija91

Też chciałam napisać to na końcu swojej wypowiedzi, ale byłoby to z mojej strony nieco melodramatyczne :-D

ocenił(a) serial na 10

hehe :D

użytkownik usunięty
dona.marie

Nie nie nie! Callie powinna sobie znaleźć chłopa :-) Jakiś przystojniak by się wreszcie przydał w tym serialu :-) Oprócz Alexa, to nie ma na kogo popatrzeć;/

ocenił(a) serial na 8

prawda Alex to ciachoooo :D ale Jackson też nie jest zły ^ ^
Derek zrobił się trochę taki jakby naćpany :c
a ten "Rekinek" uuugggrrr wkurza mnie tak jak ci inni starzyści/stki (to znaczy już sa rezydentami) przejdzie mi jeszcze obojętnie ta dziewczyna Jacksona

użytkownik usunięty
Arthur_Pendragon7

Masz rację o Avery'm zapomniałam, nie jest taki najgorszy ;-) Ale największym ciachem to na zawsze pozostanie Mark! :-D On i Mała Grey byli najlepsi :-) Uwielbiałam ich razem :-)
Szarki mnie osłabia, ten jego tępy wyraz twarzy.. Masakra. Murphy i Brooke, są najgorsze, brzydkie i nieciekawe;/ Dobrze, że jednej już nie ma. Podoba mi się Jo (laska Alexa), powiem szczerze, że jest najśliczniejszą obecnie aktorką w serialu (mała Grey była ładna a Addison przepiękna, ale reszta bez rewelacji jak dla mnie). No i ta Laska Alexa, nie jest najgorsza, ale obecni rezydenci, są bez polotu i nudni;/