PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=165277}

Chirurdzy

Grey's Anatomy
2005 -
7,9 123 tys. ocen
7,9 10 1 122720
7,0 5 krytyków
Chirurdzy
powrót do forum serialu Chirurdzy

Sharky i Christina są dla mnie hitem odcinka. Zwłaszcza, jak się Sharky odezwał do Mer jest dla mnie szokiem i bardzo
pozytywnie wpływa na mój odbiór jego postaci, bo jak dotąd był zbyt mdły.
Szkoda, że u Bailey to jednak OCD a nie jakiś guz, chociaż guz pewnie byłby bardziej oklepany. Zachowanie Bailey
niestety bardzo mnie irytuje, zaś Ben ma u mnie 5+ za zachowanie i za podsumowanie.
Zachowanie Callie w moim odczuciu bardzo na miejscu i ja się z nią solidaryzuje. Ale i Arizona miała swój dobry
moment, gdy się w końcu upomniała o swoje prawa.

newbornangel

Sharky i Cristina kojarzą mi się z 5 letnim chłopcem i jego podstarzałą matką. Aż mi się niesmacznie zrobiło jak mu dała całusa....

użytkownik usunięty
monisia1090

Dokładnie! Aż na chwilę musiałam dać pauzę po tej scenie żeby się pozbierać xD

Taaak. Ja spauzowałam w trakcie, żeby to przestało się dziać :P

ocenił(a) serial na 8
newbornangel

Sharky jak dla mnie najgorsza z postaci, a romans z christina to dno. Ben ogolnie jest ciekawa postacią, Bailey mam nadzieje szybko wróci do bycia sobą, w pewnym sensie ona zawsze potrafiła wszystko rozwiązać i wszystkich pogodzić. Ogolnie ostatnie odcinki nie powalają :(

newbornangel

Dla mnie ten sezon to totalna klapa. Zniszczyli związek Owena z Christiną, Jacksona z April, Arizony i Callie a to były chyba jedyne wątki, które dalej trzymały mnie w chęci oglądania serialu. Przy okazji niszczą to co trzymało ten serial, czyli przyjaźń Mer i Christiny, a to wszystko w jej ostatnim sezonie... No i oczywiście to całe OCD Bailey, w sumie to wyskakują z tym tak samo jak wcześniej z tą uduchowioną wersją April. Po dzisiejszej scenie Japril, nie wierzę, że między nimi nic nie ma i zastanawiam czy tylko ja widzę chemię łączącą Jackosna i April? Ciągle mam cichą nadzieję, że będą razem... tak samo jako Arizona i Callie, no i oczywiście Mer i Christina (w senie przyjaźni) :D

ocenił(a) serial na 10
Ayumika

Mam podobne odczucia. Wszystko w tym sezonie jest jakieś takie inne. Niewyobrażalne dla mnie jest to, że z dnia na dzień najlepsze przyjaciółki które przeszły razem tak wiele,stały się sobie obce. Meredith faktycznie zachowuje się jak rozpuszczone dziecko. Tak jakby dalej była na Cristinę obrażona za to, że miała czelność powiedzieć jej, że z powodu rodziny nie może rozwijać swojego talentu w taki sam efektywny sposób jak osoba, która nie ma dzieci. Od tego właśnie momentu Meredith się tak zachowuje. Ale przecież taka rola przyjaciół żeby mówić sobie prawdę, żeby mówić o swoich uczuciach. Moim zdaniem Cristina nie powiedziała nic obraźliwego. Ciekawa jestem jak zakończą wątek Cristiny. Aż przykro na to patrzeć. Podobnie z Arizoną i Callie, kiedyś to była moja ulubiona para a teraz nie mogę na nie patrzeć jak są razem.Moim zdaniem nie pasują już do siebie, jakoś tego nie czuję...
A co się stało z Jo? Wcześniej szalenie mi się jej postać podobała a teraz lata tylko z tym pony-tail'em na głowie i się szczerzy. Jakoś nie czuję między nią a Alexem żadnej chemii. Ogólnie mdły ten sezon...

nadare

mnie się osobiście wydaje ze nie ważne co się mowi do przyjaciela tylko w jaki sposób,a Cristina rozmawiala z Mer wlasnie jak przyjaciolka.Powiedziala tylko ze nie zawsze można wszystko pogodzić i jepiej być dobrym na jedniej plaszczyznie niż kiepskim na kilku.Mysle ze prędzej czy później doszloby(bądź dojdzie)do takiej sytuacji ze Mer stwierdzi ze nawala i będzie miała wyrzuty do siebie wlasnie ze nie zwolnila i za dużo na siebie wziela,bo albo zaniedba pacjenta albo tak jak jej matka rodzine:(Wszyscy znamy charakterek Yang dlatego uważam,ze w żaden sposób nie urazila Mer sposobem rozmowy bo zrobila to naprawdę delikatnie.Mysle ze Grey tak bardzo się oburzyla wlasnie ze względu na jej matke,bo wiele razy miała obawy ze będzie taka sama-tylko ciekawa jestem czy gdy dojdzie do sytuacji kiedy będzie musiala wybrać rodzina-kariera wybierze dobrze....wtedy przyjaciolka,ktora Cristine bez watpienia jest bardzo ej się przyda:(

ocenił(a) serial na 8
nadare

Przez ten ponytail wygląda od tyłu jak Lexie, co już zupełnie jest nie na miejscu :/

ocenił(a) serial na 6
Ayumika

Myślicie, że do ślubu April dojdzie? Bo faktycznie po dzisiejszych scenach i fakcie, że Jackson zaproszenie nie dostanie wygląda jakby jeszcze między nimi miało się zdarzyć coś ;) Cristina tym odcinkiem zyskała moją sympatię, w przeciwieństwie do Mer... ;)

Alicja_kosmitka

Uwaga! Mogę napisać jakiś spoiler!
A więc... czytałam gdzieś ostatnio, że ślub April mimo, że nie odbędzie się bez problemów, to dojdzie do skutku (co mi się wcale nie podoba). Tylko, że ja tak sobie myślę... napisali, że ślub April dojdzie do skutku, ale nie napisali z kim. Tytuł odcinka (Get Up, Stand Up), dla mnie sugeruje, że jak ktoś się sprzeciwia temu małżeństwu to ma wstać, a więc myślę (mam nadzieję), że to April i Jackson pobiorą się, jak to w niektórych filmach bywało... zamiana pana młodego w ostatniej chwili :) Samo to, że odcinek ze ślubem jest ostatnim z 1 części sezonu, to na zakończenie wytłoczą jakieś działo, tak jak zrobili to na koniec 9 sezonu...

ocenił(a) serial na 6
Ayumika

Podmiana Jackson za Matta ;) ciekawa koncepcja, fajnie by było ;)

ocenił(a) serial na 9
Ayumika

A po którym odcinku jest przerwa w sezonie i do kiedy?:)

asiula1205

Ostatnim odcinkiem 1 części sezonu jest odcinek 12, później serial wraca dopiero 27 lutego

ocenił(a) serial na 6
newbornangel

Gdyby ktoś szukał piosenka z ostatnich minut filmu to - Until The Ribbon Breaks - Romeo ;)

użytkownik usunięty
newbornangel

Bardzo słaby odcinek, a sama postać i sceny z tą sekretarką zupełnie nie trafione.

newbornangel

Bravooooooooo Arizona!!!!nie sadzila ze się odwazy wyznac Callie pwawde,tym gestem udowodnila ze jej zależy i naprawdę się stara,czego wcześniej widać nie było.Kurde nie wiem co myslec:(z jednej str ta niespodziewana zdrada,w momencie kiedy miedzy nimi wszystko jest ok,malo tego-w momencie kiedy sama Arizona proponuje drugie dziecko które chce urodzić,a z drugiej str rzuca się z ranion jednej kochanki w drugie:(później rzuca wszystko gdy Callie staje w dzwiach i jest gotowa walczyc.....Ja nie jestem przekonana czy to jest zdrowe:D

solaventura

W tym serialu nic nie jest zdrowe :P Przykłady: Zwykła April - Uduchowiona April, Zdrowa Bailey - Bailey z OCD, Arizona chcąca dziecka - Arizona zdradzająca, April i Jackson raz kocha jedno drugiego i nadal coś do siebie czują - raz się nienawidzą, Mer i Cristina się przyjaźnią przez wiele lat - "bum" i wszystko się psuje... więcej przykładów już chyba nie muszę podawać ;P

ocenił(a) serial na 9
newbornangel

Denerwuje mnie to, że robią z Bailey nie wiadomo co... Przecież tyle sezonów była Kapo, teraz nic z tego nie zostało... A szkoda, bo to była jej natura...