Dokładnie, u mnie jest to samo, 9 sezon pozostawia mnie niemal zupełnie obojętną na losy głównych bohaterów, a nie sądziłam, że to kiedykolwiek się stanie *,* U mnie to może być spowodowane odejściem moich dwóch ukochanych postaci, ale Chirurdzy stali się za poważni, za dorośli, Meredith i paczka już nie są nieporadnymi rezydentami, tylko stypendystami... 9 sezon chyba byłby idealnym zakończeniem serialu :(

Prawda, chociaz z jednej strony fajnie ze juz stali sie prawdziwymi chirurgami ale to nie znaczy ze teraz musza byc tacy powazni. Mam nadzieje ze scenarzysci jeszcze nas zaskocza i beda takie odcinki za ktore kochamy chirurgów, jak narazie najlepszy odcinek to dla mnie drugi odcinek slubu, byl klimat jak w poprzednich sezonach a reszta...? ;]

Nie wiem jak inni ale ja nie mam nigdy dosyć tego serialu, nawet gdy już wszystkich zabijają i kończą się pomysły. Niestety uzależniłam się i jeśli serial się skończy to będę odczuwać jakaś pustkę:) Na pewno mam nadzieję, że zaskoczą nas czymś i jak większość końcówek serii będzie bardzo dobrze.

Ja taka pustke czulam jak gotowe na wszystko sie skonczyly i po tym tez na pewno tak bedzie, bo serial jest cudny tylko o to chodzi ze nic szalowego sie nie dzieje czlowiek oglada ale bez zachwytu

Pewnie tak jest, że my kochamy ten serial za postacie i to z nimi najgorzej się żegnać.