PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=165277}

Chirurdzy

Grey's Anatomy
2005 -
7,9 123 tys. ocen
7,9 10 1 122750
7,0 5 krytyków
Chirurdzy
powrót do forum serialu Chirurdzy

Jak wielu z was, finał również był dla mnie szokiem. Pierwsze 10 minut to myślałam, że oszaleję, po prostu nie wierzyłam w to co widzę. Mimo, że nigdy jakoś nie zwracałam szczególnej uwagi na postać Reed i Percy'ego, to szczerze było mi ich żal, jednak to właśnie śmierć Reed sprawiła, że dosłownie spadłam z kanapy. Jeszcze do tego ten Alex, chwilę po niej. Niesamowita była scena kiedy Lexie i Mark zobaczyli w tej windzie jego ciało. Normalnie jak jakiegoś horroru, przypomniał mi się w tym momencie "Złodziej życia". Oczywiście Cristina i Mer to po prostu klasa sama w sobie. Cała ta operacja to prostu za dużo żeby opisywać. Jak Owen wszedł to tego pomieszczenia, gdzie Mer i April siedziały na podłodze i jego spojrzenie było co najmniej niepokojące, już wiedziałam, że coś jest nie tak, a Meredith płacząca za Derekiem była po prostu zachwycająca. Ellen Pompeo naprawdę pokazała klasę. Naprawdę było mi smutno z powodu poronienia. Z wywiadu Shondy już do mnie doszło, że to było konieczne, żeby Meredith zrozumiała, że naprawdę tego pragnie, ale i tak jest mi strasznie przykro. Co do śmierci, na pewno było ich dużo, w końcu ci wszyscy strażnicy, pielęgniarki i lekarze, o których nic nie było wspomniane, jednak byłam prawie pewna, że umrze Webber. Może to przez te wszystkie spoilery z twittera, którymi karmiłam się przed emisją, ale na serio byłam przekonana, że ktoś z głównych bohaterów umrze, a on był na mojej liście potencjalnych ofiar no.1. Zaraz po nim był Owen albo Teddy. Jak dla mnie ten finał był najbardziej stresującym odcinkiem czegokolwiek co kiedykolwiek oglądałam. Po prostu nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Jednocześnie miałam ochotę zatrzymać żeby chwilę odpocząć od nerwów, a jednocześnie nie mogłam się oderwać. Shonda chyba znalazła gdzieś jakiś nieznany scenariusz Hitchcocka i przemyciła go na plan, bo zgodnie z jego powiedzeniem, najpierw było trzęsienie ziemi, a potem napięcie jeszcze bardziej rosło. Co do sezonu 7, jestem ciekawa, jaki będzie odstęp czasowy od strzelaniny. Czy będzie to zaraz po wydarzeniach, czy np. 2 tyg. później. Osobiście mam nadzieję, że zaraz po. Ogółem, trochę wypłukałam sobie z organizmu magnezu na tych odcinkach i naprawdę mną to wstrząsnęło, na przemian płakałam, na przemian wyrywałam sobie dosłownie włosy z głowy, ale był normalnie finał finałów. Nie wiem jak Shonda da radę to przebić, np. w finale ostatniej serii, bo ustawiła sobie wysoką poprzeczkę. No, trochę się rozpisałam, szacun dla tego, kto da radę to przeczytać ;D

ocenił(a) serial na 10
MissFamous

ja przeczytałam:D
jestem świeżo po i poprostu SZOK! Kurde takie mocne zakonczenie sezonu, że ja piernicze! Ja też nie zwracałam uwagi na Reed czy Percy'ego, ale wstrząsnęła mnie ich śmierć. Szczególnie Charlesa. Bailey bezradna. Była tuż tuż, a tyu nagle windy BOOM! Kurde... Alez - było mi strasznie smutno. Myślałam, że to jego koniec. Po tym jak bełkotał w stanie krytycznym o Izzie było mi żal Lexie. A Mark... To spojrzenie, kiedy jego ukochana wyznaje miłośc innemu... Derek - Ło matko. Byłam pewna, że uśmiercą go. Kurde. Ryczałam jak głupia! Szkoda że Mer straciła dzidziusia. Cristina - mistrz. Wytrzymała presje na tej sali. A Owen jaki groźny. Jak sie postawił mu. Cholera. Ogólnie strasznie dużo śmierci było, przepłakałam cały finał i siedziałam z otwartą szczęką. Nie moge sie doczekać 7 sezonu i mam nadzieje, że będzie równie dobry co finał 6. Czekam na jakieś spoilery z tego co się stanie. I ja też chce aby kontynuowali sezon od tego co wydarzyło się zaraz po strzelaninie.
P.S. Ja do konca nie wiedziałam czy zginie Webber. Odczułam ulgę, gdy się pojawił ponownie. I byłam pewna że napije sie tej wódki. I ogólnie mam wrażenie, ze to znowu Webber będzie szefem szpitala, bo Derekowi troche zajmie dojście do siebie a poza tym zapewne będzie miał uraz psychiczny i wątpie, zeby chciał wrócić.
Tyle ode mnie. Z góry przepraszam za błedy. Mam nadzieje, że mnie zrozumieliście :D

ocenił(a) serial na 10
Caroline_NYPD

O kurrrrcze. Na początku, jak ten facet szedł korytarzem z Mer. to byłam pewna, że ją ugodzi nożem, czy coś w tym stylu. Po chwili strzela do lekarki. W pierwszym momencie pomyślałam, że to pewnie sen, któregoś z lekarzy i miałam taką nadzieję przez cały odcinek (a właściwie dwa). Kiedy był w tej windzie z Yang, byłam pewna, że ją zastrzeli (Yang, błagam, bądź miła) :D Kiedy Bailey wlazła pod to łóżko a ten koleś ją znalazł - zaczęłam krzyczeć :p Hmm, co tam jeszcze. O operacji już nie wspomnę, jednak po minie Owena (tak, to chyba Owen), bardziej spodziewałam się śmierci Dereka, niż znowu tego świra. Mwahahha, a potem ta udawana śmierć, wypas. (również przepraszam za błędy)

Ktoś wie czy będzie 7 sezon?

ocenił(a) serial na 9
zjedzona

bedzie 7 sezon na jesieni ;) i jeszcze nie wiadomo co w nim bedzie ale jest nadzieja na marka i lexie ;) i wiele innych rzeczy tutaj link do wywiadu w który jest troche o 7 sezonie a raczej o domysłach ;) http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://ausiellofiles.ew.com/2 010/05/21/greys-anatomy-season-finale-scoop/&ei=z_X4S_u7POaHONqP-ZQM&sa=X&oi=tra nslate&ct=result&resnum=1&ved=0CBoQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://ausiellofile s.ew.com/2010/05/21/greys-anatomy-season-finale-scoop

ocenił(a) serial na 7
MissFamous

Świetne zakończenie, nikt się nawet nie spodziewał takiego końca, a tu producenci przechodzą samych siebie. Jesli wszyscy postrzeleni przezyją to dobrze że nie odebrano nam kolejnego głównego bohatera. Śmierć Deraka czy Mer. oznaczałaby koniec atrakcyjności serialu. Przypomnę jak sezon temu odebrano nam Georgea. Zauważylisće że postąpili rozsądnie, i kto zginął? Głównie ci z byłej Mercy West czy jak tamtemu szpitalowi było.. Reed i Percy, no i dobrze , bo niektóre postacie nie przypadły nam do gustu, gdyż były efektem ubocznym motywu fuzji i połączenia szpitali. teraz kilku należało zlikwidować by przywrócić równowagę. Może teraz wróci Iz?

Ten serial zasługuje na miano ARCYDZIEŁO , wystarczy obejrzeć któryś z ostatnich odcinków. każdego newbiego zainteresuje cała historia, co się stało przed? co to za bohaterowie? chyba zacznę to oglądać?
Przy ważnych scenach nie potrzeba komentarza. Muzyka wyraża całą sytuację
Długo by opisywać co czuję do tego serialu, ale wg mnie nie wiele jest seriali temu dorównujących a jeszcze mniej bardziej interesujących.

Myślę że po takim finale możemy się spodziewać kontynuacji serii
Ode mnie 10/10.

ocenił(a) serial na 9
Mateoz555

Izzy nie wróci już wogóle ponieważ aktorka Katherine Heigl odeszła już na dobre z grey's anatomy Przykro mi

wydaje mi sie ze karev może jednak odejść do iz ;) albo .... może pozna kogoś z osób które napewno pojawią sie za tragicznie zmarłych

MissFamous

Och tak, ten odcinek im się udał. Pod koniec mój nos był tak zasmarkany, a twarz mokra, że jedno opakowanie chusteczek nie wystarczyło. Najlepszy odcinek tej serii. Na początku cośtam sobie wycinałam i jak zaczęło się zabijanie zastygłam w bezruchu i potem dopiero zaczęły się udzielać po kolei emocje - strach, napięcie i cała reszta. Jeeeejku! Nawet dzisiaj - dzień po obejrzeniu jestem pod bardzo dużym wrażeniem. Chyba obejrzę jeszcze raz aby podziwiać tak cudownie zakończony sezon. W ogóle to na zakończenie idealnie dobrane, pewnie znów całe wakacje spędzę siedziąc jak na szpilkach i główkując co się wydarzy później. Genialny serial. :D

ocenił(a) serial na 10
Czekoladowa

Nie ma co- dwa ostatnie odcinki z 20 maja były najlepszymi w całym 6 sezonie. Wypłakałam sie jak dziecko kiedy je oglądałam... Przyznam szczerze, ze nudziła mnie ta 6 seria,ale warto było zaczekac na ostatni odcinek. Ufff... :(

nb50

Mocne zakończenie nie ma co. W szoku byłem jak oglądałem dwa ostatnie odcinki... Trzeba przyznać, że scenarzyści potrafią zrobić napięcie w "Chirurgach". Scena ze śmiercią Charlesa, co go Bailey nie uratowała była dla mnie najbardziej wzruszająca mimo, że gościa w ogóle nie lubiłem. Podobało mi się również to, że nie było "patyczkowania" się ze strony mordercy. Wchodził, strzelał i szedł dalej. Jak psychopata i bardzo fajnie to zrobili. Mam nadzieję, że Alex nie umrze, bo Derek na pewno nie, Webber na bank będzie znowu szefem chirurgi. Ciekaw jestem swoją drogą jak zakończy się cały serial Chirurdzy. Ciężko mi to sobie wyobrazić.

MissFamous

Też jestem zachwycony odcinkami finałowymi :) Na początku jak ona dostała kulę w łep to myślałem że ten koleś sobie to tylko wyobraża a potem coraz więcej... Odcinek hardcore ;P

ocenił(a) serial na 10
se_b_ek

w skali od 1 do 10 dwa odcinki finałowe oceniam na 10! Majstersztyk!

ocenił(a) serial na 8
MissFamous

odcinek super, w 100% wynagrodzili słabszą formę 6-ego sezonu, dobrze się stało, że Mer poroniła, bo to doda tej postaci trochę dawnego dramatyzmu, ta sielanka była już nudna. Christina wymiotła jak zawsze ;P Mam nadzieję, że w nowym sezonie będzie jak najwięcej Christiny i Mer, bo w 6-tym bardzo je scenarzyści olali. Najlepszy był dla mnie motyw jak się bujały po szpitalu jak gdyby nigdy nic ;D Odcinek super, jeśli 7. sezon będzie chociaż w połowie tak dobry jak finał 6. to będzie super ;) byle do września...

ocenił(a) serial na 8
Piotrek099

Uwielbiam Mer&Chris, ich wspólne momenty, gdy pokazana jest ta ich bliskość, fakt że są swoimi osobami itp.
Finał bombowy, końcówka moze trochę przedłużona- Richard z Shooterem... no to mi się nie podobało ale nic nie mówie:D
Ciekawe jak to wszystko bd wyglądać w 7 sezonie...?

ocenił(a) serial na 9
konsorcjum

ech tez sie nie moge doczekać klejnego sezonu, jak będzie to wszystko wyglądać po takiej tragedii?? po takiej traumie to założe sie że będą jakieś wątki z tym ze ktos bedzie chciał odejśc no i pewno Derek jak to zwykle on będzi sie obwiniał i przezywała bo to w sumie niby przez niego ten koleś przyszedł z bronia do szpitala. szokujące odcinki, niesamowite, poruszające!!!

MissFamous

Szczerze powiem wam że do 4 serii serial oglądałem a później dałem już sobie z nim spokój . Odcinek finałowy obejrzałem od tak i powiem szczerze że nie żałuję.
Choc nie znałem większości z bohaterów ( tych nowych ) to to co się stało w ym odcinku po prostu powala.
Myślałem że House miał dobry koniec ale Chirurdzy wgnietli go w podłogę.

ocenił(a) serial na 8
patryks83

Myśle, że jest szansa, że na stanowisko szefa powróci Richard, wkońcu przestał pić i udowodnił, że jest idealnym szefem wracając do szpitala w czasie gdy psychopata zabijał ludzi, widać ,że to dla niego najważniejsze.
Derek jest stworzony nie do bycia szefem, ale do skomplikowanych operacji i powinien do nich wrócić.Był wtedy o wiele ciekawszy
Uwielbiam przyjaźń Mer&Cristina, to mistrzostwo i dziewczyny były w tym odicku najlepsze.
Poronienie Mer smutne, bardzo dobry, smutny wątek i dobrze, że scenarzyści mają do tego wrócić
Owen jakoś mnie denerwuje,Cristina zasługuje na kogoś lepszego.Bardzo żal mi Alexa, na ten moment w serialu to zdecydowanie moja ulubiona postać i szkoda, że przez decyzje K.Heigl scenarzyści musieli zniszczyć taki piękny watek Alex&Izzie.
Szokująca śmierć Reed, smutna Percy'ego, bardzo dobre sceny.
Ogólnie-finał był o wiele lepszy niż moim zdaniem cała średnia 6 seria, trzymał w napięciu i przypomniał mi za co kiedyś uwielbiałam ten serial.Oby 7 seria była lepsza;)

ocenił(a) serial na 10
MissFamous

Ostatni odcinek to szok. Jak poprzednicy wspomnieli. Oglądałam nie mogąc się oderwać. Chciałam rozwalić ten monitor jak on strzelił do Dereka. W pewnej kwestii 'morderca' mówi do dereka : 'kto ci dał prawo bycia Bogiem'. A kto do cholery dał Jemu takie prawo? xD. Taaa... no wkurzyłam się trochę. Ale teraz czekam z niecierpliwością na ta 7 serię... jestem strasznie jej ciekawa.