Promo#1
http://www.youtube.com/watch?v=R-bhiAaZFYc
Promo#2
http://www.youtube.com/watch?v=nYAhTnZO9dY
SP#1:
http://www.youtube.com/watch?v=bbrgkW9GN8Y
SP#:2
http://www.youtube.com/watch?v=4RVa1pj0fXg
SP#3:
http://www.youtube.com/watch?v=KnyzPXiym-k
SP#4:
http://www.youtube.com/watch?v=V8IEB415txw
Nie jestem pewna czy to temat na dyskusję o odcinku więc nikomu nie chcę spojlerować. Powiem tylko, że odcinek był ŚWIETNY i wreszcie skupili się na pacjentach, a nie na życiu prywatnym lekarzy. Czułam się jakbym oglądała któryś z pierwszych odcinków. Jak dla mnie 10/10 oby więcej takich ;)
odcinek jest już do pobrania, gdy pojawią sie napisy dam znać
zapraszam
chomik LaCandy
To jest temat ogólnie o odcinku czyli służy także do dyskusji. Tutaj muszę się zgodzić, że odcinek świetny. Jednak z najlepszych w 7 sezonie. Trzymał w napięciu, ciągle coś się działo, humor, choć nie było go za wiele, był w dobrym wydaniu, życie prywatne zepchnięte na drugi plan, co zaliczam na plus. I ten cudowny chaos. I ta świadomość, że to wszystko zdarzyło się w ciągu godziny. Niesamowite;) 10/10 Wgl. to kondycja 7 sezonu ma się znacznie lepiej od odcinka ze strzelaniną w szkole. Pierwsza połowa była trochę nudnawa...
mi również odcinek bardzo się podobał. nie było za bardzo ckliwie, szybka akcja- w końcu wszystko się stało w przeciągu godziny, i wrócili do takiego "chirurgowego" poczucia humoru:)
szybka akcja Meredith i Dereka w windzie była bardzo fajna;)
Cały odcinek jak najbardziej na plus :) Dużo akcji co mnie bardzo ucieszyło :) Szybka akcja w windzie jak najbardziej udana , a związek Bailey z pielęgniarzem dobrze jej zrobi. Zmartwiło mnie jedynie to że żona szefa ma objawy alzheimera ..
Już 15-ty odcinek 7-go sezonu, w Housie nie mogę przebrnąć przez najnowszy odcinek a tutaj jest lepiej z każdym kolejnym. Świetny odcinek.
odcinek fantastyczny. przypadek Oliviera - chociaż pozbawiony odrealnionej efektowności w stylu noża w głowie czy przebicia dwóch pacjentów żelastwem w początkowych sezonach - jest moim zdaniem jedną z lepiej ukazanych tragedii we wszystkich odcinkach serialu. mistrzowski poziom dramatyzmu, od podejrzenia zgagi do rozwarstwienia aorty. fantastyczna Teddy i pospieszne przygotowywanie się do operacji w windzie. w końcu telefon od Maxa, który odbiera Meredith. napięcie idealnie podnoszący kawałek Phoenix. autentycznie się wzruszyłem.
najlepszy odcinek w tej serii, mam nadzieję, że Chirudzy powrócą choć trochę do starej formy, bo ostatnio to ledwo ziapli a ja oglądałam głownie z przyzwyczajenia. Tylko jakoś związek Bailey mi nie leży, wołam anestezjologa ;) ale nie mój wybór.
Jestem właśnie po odcinku. Moim zdaniem to najlepszy odcinek w tym sezonie :) Ciekawe przypadki. I Bailey z tym pielęgniarzem, akcja w windzie... Alex mnie zaskoczył naprawdę :) No i oczywiście facet ze zgagą :( Jak ten synek odebrał to łezka mi poleciała :( Straszne, że nikt się nie spodziewał, a tu śmierć.
I szkoda mi było męża Altman. Biedak liczył na coś, a ta se randkuje :D Ale mam nadzieję, że jeszcze coś z tego będzie.
Avery i Lexie => jestem na nie xD