trudno, żeby się nie wydało, skoro Meredith nosi nazwisko "Grey" ;)

Kobieta jest tam od dwóch tygodni i jakoś się nie wydało, Meredith uzyła jej imienia.

Być może jest po prostu tak, jak sama mówiła "jeszcze nikogo tam nie zna", więc nazwiska Mer też nie (albo jakaś wyjątkowo niekumata). No ale jakby nie patrzeć Webber zaczaił od razu ;) Więc teraz albo nowa pani doktor w końcu się dowie, jak Meredith się nazywa (lub ją po prostu olśni), albo Webber przekaże dalej przykładowo w jakiejś dramatycznej sytuacji wykrzykując: daj jej spokój, to Twoja siostra/moja córka ;)

Chyba bardziej niż pewne, że długo tego w tajemnicy nie zatrzymają... w końcu to dość istotny, nowy wątek :)

mnie tylko nie pasuje jedna rzecz - skoro ona się urodziła, kiedy Mer miała ~5 lat, to jakim cudem teraz jest już po rezydenturze?

W poprzednim odcinku mówiła do Cristina, że skończyła szkoły szybciej i dlatego jest już po rezydenturze.

Według tego czego dowiedzieliśmy się w poprzednich sezonach to NIE MOŻE być córka Webbera. Meredith kiedyś powiedziała, że miała już kilka lat kiedy jej matka poznala sie z Richardem (po żarcie Cristiny, że może to Webber jest jej ojcem). Skoro ta nowa dziewczyna, została głową całego oddziału, musi być starsza od Mer/Cristiny, wiec urodzila się przynajmniej 5-7 lat zanim Ellis poznała Webbera.

Może kobieta przeskoczyła kilka klas,klase jak Lexie , ja obstawiam że jest siostrą Mer i córką Richarda :)

mamy wyraźnie wspomniane gdy Christina przeprowadza rozmowy na stanowisko neuro, pyta ją jak to możliwe że w tym wieku tyle zrobiła a ona powiedziała że przeskoczyła kilka klas i praktyk przez swoje zdolności i ambicje

podczas rozmowy kwalifikacyjnej z Cristiną wyznała, że skończyła liceum i studia wcześniej.

Mimo wszystko ile klas mogła przeskoczyć? 2? To nadal jest za młoda na to stanowisko. I nadal urodziła się zanim Ellis poznała Webbera, a ciąża też jeszcze troche trwa. Skoro nawet Owen wiedzial ze głupotą byłoby dać Cristinie tą posadę, bo jest za młoda, a ona prawie wygrała prestiżową nagrodę, to dlaczego miałby podsunąć CV dziewczyny która nie osiągnęła tak wiele i według wyliczeń, musi być młodsza od Cristiny (licząc ze Mer miała 3 lata jak jej matka i Webber się poznali, to nawet gdyby Ellis zaliczyła wpadkę w pierwszym miesiącu znajomości, to nadal ta dziewczyna jest 4 lata młodsza od Mer, wiec żeby dostać tę posadę, musiałaby przeszkoczyć 6 klas, co jest nierealne).

Jeśli będą chcieli nam wcisnąć historyjkę, że to córka Webbera, będę szczerze zawiedziona serią, która dotychczas była moją ulubioną.

Owen dał ich wszystkich Cristinie, by chciała zostać, są dobrzy ale gorsi od niej. Ja będę zachwycona jeśli to córka Webbera i siostra Mer :)

ta siostra mer powinna być młodsza od niej o jakieś 5 lat i by się zgadzało że są na tym samym etapie kariery, ponieważ mer nie poszła od razu na studia tylko chyba parę lat jeździła po europie, czy coś wydaje mi się że było wspomniane że mer poszła na studia po 5 latach przerwy a tamta mogła iść od razu

niestety, pomyłka, owszem Mer poszła na studia później, ale tylko rok, a nie 5 lat

aaa kurcze nie wiem skąd mi się wzięło 5 przepraszam

Mer poszła na studia jakieś 4-5 lat później, przecież Lexie była od niej młodsza jakieś 5 lat, a była tylko rok niżej.

Jeśli ktoś jest pewien, bo właśnie oglądał to niech mnie poprawi, ale z tego co pamiętam, jak pojawiła się Sadie w 4 sezonie, to była mowa, że rok podróżowały po Europie (to zresztą w wolnej chwili sama sprawdzę) i jak Elis oprzytomniała w którymś odcinku w 2 czy 3 sezonie też była o tym mowa (tego już sama nie sprawdzę bo nie mam na kompie tych sezonów).
Natomiast obliczanie wieku Mer i tego ile miała przerwy przed studiami na podstawie wieku Lexie jest błędne, bo roztrząsamy to już od dłuższego czasu i nic nam się nie zgadza z tym co zostało powiedziane w serialu jeśli próbujemy to tak liczyć. Jest zresztą tu na forum taki wątek dotyczący wieku Lexi itd.
Btw, nie wiemy tak naprawdę ile lat ma Mer, wiemy ile lat miała w 5 sezonie Lexi (24) i, że przeskoczyła klasę. Zresztą chyba Lexi jest jedyną osobą która sama podaje swój wiek w serialu

Swój wiek podała jeszcze Izzie, kiedy prosiła młodszych o jej zdiagnozowanie. Powiedziała wtedy - 29-letnia kobieta. Co do Mer, też jakoś zawsze mi się kojarzyło, że poszła na medycynę 5 lat później. Wynika z tego, że jest już starą rurą:)

Aaaaa...Przypomniałam sobie! Kiedy matka Mer się ocknęła, zapytała Mer czy już wróciła z Europy. Mer na to, że to było 5 lat temu. Kiedy była ta jej przyjaciółka na stażu, Mer jej powiedziała - nie mamy już 25 lat i nie włóczymy się po Europie czy coś takiego. Powiedzmy, że poszła na medycynę w wieku 25, 26 lat. Studia medyczne to 4 lata czyli rozpoczęła staż mając ok. 29. Na 2 roku rezydentury miałaby 31 a Lexie na 1 24. 7 lat różnicy pasuje jak ulał. Wychodzi na to, że Lexie przeskoczyła troszkę więcej niż 1 klasę:)

ok, Adele by się załamała, tu się zgadzam, ale może ktoś pamięta, bo ja nie bardzo, dlaczego Richard i Adele nie mieli dzieci? Nie chcieli, Richard nie chciał? Bo Adele (to wiemy) nie była bezpłodna, jakoś nie widzę przeciwwskazań finansowych, Adele mogła spokojnie siedzieć w domu i dzieci wychowywać, ale ich nie mieli. Pamięta ktoś? Bo pierwszych sezonów dawno nie oglądałam.

A nawiasem mówiąc, zgadzam się z większością, że ta historia z córką jest za grubymi nićmi szyta, chyba, że to córka sprzed małżeństwa z Thatcherem, bo inaczej czasoprzestrzeń się nie zgadza zupełnie :P

Wydaje mi się, że nie chciała wychowywać sama dziecka, bo Richard non stop był w pracy, a ona nie tak wyobrażała sobie ich wspólne życie ;)

Richard nie chciał mieć dzieci, sama Ellis o tym wspominała podczas gdy Mer była u niej w domu opieki. Ellis chodziła w kółko denerwując się i krzycząc że załuje że urodziła Meredith bo Richard nie chce mieć dzieci i Elis myślała że dlatego ją porzucił, bo jest matką.

aaaaaaaaaa, dzięki. Tak właśnie mi się coś kołatało, że nie chciał, tylko na forum pisali z kolei, że chciał i się pogubiłam :P
Chociaż z tym co mówiła Elis to bym się tak nie opierała za bardzo, bo ona sobie mogła tak wydedukować, że to był powód dlaczego ją Richard zostawił, a, że sama nie chciała Mer to taki powód jej odpowiadał, choć to mogła nie być prawda, bo Richard zostawił ją bo nie chciał odchodzić od Adele, pamiętam, że gdzieś padło takie stwierdzenie.
Nie przypominam sobie w każdym razie, żeby Richard mówił "nie mieliśmy dzieci, bo nigdy nie było mnie w domu/ nie chciałem dzieci" i stąd moje pytanie w tym temacie

Potwierdzam, "nie mieliśmy dzieci, bo nigdy nie było mnie w domu/ nie chciałem dzieci" nigdy nie padło, zostawil Ellis bo kochał Adelle choć ją zdradzał (no cóż..). Nie zaryzykował zwiążku z Grey. Nie miał także dzieci bo może nie mógł albo nie chciał gdy po romansie popadł w alkoholizm. Ale na przykład gdy Ellis leżała przytomna w szpitalu opowiadał jej o tym co by było gdyby z nią został, dom,pies,rodzeństwo dla Mer a Ellis się wtedy tak ucieszyła. Myślę że to moze być ich córka, ta nowa kobitka i mam taką nadzieję ;)

Padło. Tylko z ust Adelle. Nie mieli dzieci, ze względu na ciągłą nieobecność Richarda. Wyraźnie to wtedy zaznaczyła. Było to w odcinkach, w których ich siostrzenica umierała. Nigdy z kolei nie padło, że Richard nie chciał mieć dzieci. Po prostu Adelle nie chciała wychowywać ich sama.

Dzięki, nie pamiętałam tego, bo dawno nie oglądałam. Chociaż tak sobie myślę, że gdyby Richard tak bardzo, bardzo chciał mieć dzieci, to by ją namówił, nawet gdyby miała je wychowywać sama. Stąd reakcja Richarda na "córkę" jest dla mnie zagadką, z drugiej strony taka odchowana, zdolna chirurg, powinien się ucieszyć :P

Gdyby mu zależało, to w pewnym momencie kariery po prostu by zwolnił. Dla niego jednak praca była zawsze najważniejsza, niczym misja. Adele nie chciała pewnie skazywać dziecka na życie bez ojca. A wątek z córką nie wiadomo jak się rozwinie, nie wiadomo co Richard wiedział, czego nie i co wydarzyło się w przeszłości. Swoją drogą...same baby w tym serialu. Nie mogli zafundować Mer brata?:)

to samo pomyślałam, że "hej, same siostry", jakaś dyskryminacja w tym serialu :)

a czy Adel nie mogła zajść w ciąże?w odcinku gdy poroniła powiedziała coś w stylu że w końcu się udało nie może teraz go stracić

A pamiętniki!!!

Przeciez matka Mer prowadziła dziennik w którym dość szczegółowo opisywała swój związek z Webberem. Dziwne, że w nim nie wspomniała o ciąży i oddaniu córki do adopcji.

Przecież wiedziała że zaczyna tracić pamięć, a te pamiętniki w końcu trafią do Mer. Ja też swoje zniszczyłam, bo przeciez po czyjejś śmierci robi sie w rzeczach porządek i lepiej nie mieć takich rzeczy. Wolała pisać o medycynie i samym Webberze.

A dajcie już spokój z tym zastanawianiem się, czemu nie pisała o tym w pamiętnikach. Nie łudźcie się, że będzie się tu cokolwiek trzymało kupy, skoro wątek wymyślony po niemal 10 latach i nikt o tym wcześniej nie myślał.

Masz rację!