PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=165277}

Chirurdzy

Grey's Anatomy
2005 -
7,9 123 tys. ocen
7,9 10 1 122754
7,0 5 krytyków
Chirurdzy
powrót do forum serialu Chirurdzy

Fajnie, ze caly czas tworcy robia mniejsze lub wieksze crossovery z Private Practice i na odwrot.

Pierwsza mysl, gdy Mark spotkal siostre Deryka na korytarzu: "aha, napewno beda sie pukac" ;) Jendak przez cala reszte odcinka corazj mniej sie na to zanosilo. Az tu w finale, wla la, Lexi nakryla owa dwojke.


Ogolnie odcinek zdecydowanie na +

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
Dia2506

z napisami chyba jeszcze nie ma. powinny być jutro

co do odcinka... hmmm... niby fajnie, ale czegoś mi ciągle brakuje.

Przypadek człowieka-drzewa znany chyba całemu światu jak zwykle bardzo dobry, ale mam wrażenie, że tego jakoś nie dokończyli, nie zamknęli do końca.

Jak zwykle kłopoty Mark/Lexie, to już się robi nudne. Widziałam to już sto tysięcy razy... ona dowiaduje się, że on ją kocha, biegnie do niego, a on "zdradza" ją z inną. Odgrzewane kotlety!

Podoba mi się nowa zażyłość Dereka z Cristiną.
Tylko Cristina mogłaby być już z powrotem sobą, ironiczną, wredną, chorobliwie ambitną Cristiną, a nie normalną, zwykłą dziewczyną, która nie może żyć bez faceta. Cristina (stara!) to serce tego serialu!

Podobało mi się jak Derek bronił Cristiny. Na początku na "naradzie" powiedział, że jeżeli ona odejdzie, to on też, poza tym później przy swojej siostrze mówił, że zawdzięcza C. swoje życie, wszystko.

Derek i Amy - siostra... ten to ma zawsze wąty do swojej rodziny :) ale rozmowa na końcu przy samochodzie piękna.

April się robi coraz fajniejsza. Mówiłam, że ona nie jest taka zła ;)
I jest 28-letnią dziewicą :D czuję, że będzie jakiś porządny wątek o tym jak tą cnotę straci i wcale bym się nie zdziwiła gdyby się to stało z Alexem.

Bailey wpadająca w histerię na widok pająka... ahhh co za widok :D aczkolwiek sam moment odcinania jednego z tych "palców" a tu pająk ze środka wychodzi, był obrzydliwy...

aaa zapomniałabym. Genialna scena jak Cristina przychodzi spać do Meredith i Dereka do łóżka xD on się budzi i głaszcze... Cristinę haha :D i jego mina potem :D

Świetnie zachował się chief Webber oswajając Alexa z windą. Uważam, że to było wspaniałe. Wyjątkowo mi się podobało.

motyw małżeństwa, które czekało z seksem do ślubu po prostu... :D cud miód! boski. Jak znaleźli w niej ten kondom byłam przekonana na 100%, że po prostu go oszukała, że jest dziewicą... a tu proszę, ćwiczyła dla niego, na noc poślubną :D tylko coś jej nie wyszło i miał miejsce mały... "wypadek"
bardzo mi się podobała jego reakcja, ten śmiech zajebiste to było :D więcej takich, to mi się chyba najbardziej podobało z całego odcinka!

No to chyba by było na tyle...

Ogólnie pozytywnie, ale mam wrażenie, że Greysi mają teraz jakiś inny klimat, zupełnie chociażby nawet w 1/10 nie wieje tam klimatem sezonów 1-5. 6 był taki pół na pół z tym klimatem, połowa starego, połowa tej nowej prostoty, nie wiem jak to nazwać. A ten... Nie wiem czy ktoś ma podobne odczucia, ba, czy ktoś w ogóle zrozumie co mam na myśli, ale ja oglądając już 3 odcinki 7. sezonu mam wrażenie, jakby się wszystko działo... hmmm... w jednej chwili, w jednym jedynym miejscu... już nie mówią o fabule, która moim zdaniem wlecze się jak nigdy, ale wizualnie... jakoś tak płytko jest, nie ma tej głębi co zawsze... ni tylko o samo odczucie mi chodzi, ale również o samą kolorystykę... nie wiem może zmienili oświetleni, coś tam zrobili z czymś na czym się kompletnie nie znam :) Czy ktos wie o czym mówię?

ocenił(a) serial na 8
googaify

nie wiem co to takiego ale też czuję pewną zmianę nie wiem tylko czy na pewno na gorsze, inne nie znaczy gorsze po prostu inne.

christina powoli wraca do siebie bedzie dawną christiną nie martwiłabym się o to , relacja między nią a derekiem... super. Akcja z April świetna, też mam wrażenie że straci dziewictwo z Aleksem, świetny moment z porównywaniem kto kiedy i z kim pierwszy raz...żałuję tylko że meredith nie powiedziała ile miała lat, bardzo jestem ciekawa. Beiley z pająkiem a potem z brandy - ekstra.

Ale może mi ktoś wyjaśnić o co chodziło w dialogu: Teddy, Callie, Arizona?? na początku rozmawiały.. tzn. wiem ze chodziło o tego faceta bo wyjeżdża ale o co konkretnie (moja angielszczyzna jest niezła ale tego momentu nie zrozumiałam, może dlatego że za szybko mówiły a może po prostu nie znałam słów)

Co do Marka i Lexie to zawsze im kibicowałam ale teraz zaczynają mnie denerwować... raz on rozpacza bo ona go nie chce potem kiedy ona się decyduje i dociera do niej że go kocha to on stwierdza ze nie ma sensu czekać i zaczyna sypiać z jakąś inną kobietą, a potem kiedy on stwierdza ze jednak lexie lexie i tylko lexie to ona unosi sie dumą i juz go nie kocha... no bez jaj przypomina mi się taka bajka z czaplą i czymś tam (żurawiem chyba) co to chodzili do siebie na przemian ale nie mogli się zejść, bo raz on szedł do niej i ona go nie chciała na co on się obrażał i szedł do siebie a potem ona szła do niego z przeprosinami ale on nie chciał jej znać i tak w kółko, no ale zeby się wzorowac na bajce dla dzieci??

ocenił(a) serial na 7
Dia2506

ależ ja się w pełni zgadzam, iż to co inne wcale nie musi być gorsze :) jednakże w tym wypadku jednak, przynajmniej dla mnie, oznacza... nie mówię, że złe, ale w porównaniu do poprzednich sezonów, zdecydowanie gorsze

ocenił(a) serial na 8
Dia2506

'żałuję tylko że meredith nie powiedziała ile miała lat, bardzo jestem ciekawa'

Jak to nie powiedziała? Sophomore to druga klasa w high school, więc to chyba około 16 lat u Amerykanów.

googaify

Ok zobaczyłam i.. wątek Dereka i Cristiny świetny. Co prawda trudno mi już znieść taką Cristinę i tak ardzo bym chciała, żeby była znowu silnym, cynicznym i uzależnionym od skalpela chirurgiem, ale Derek był.. McDreamy'm ;D To jak walczył o Cristinę, bronił ją przed Amelią, a później ta scena w kostnicy-jak dla mnie extra. Był dla niej w tym odcinku jak Meredith ;D Wątek faceta-drzewa fajny, ale chyba nie wykorzystali w pełni jego potencjału, czegoś mi brakowało. Jedyne co było fajne, ale zgadzam się 'troszkę' obrzydliwe to scena z pająkiem i atakiem paniki Bailey. Znacznie bardziej podobał mi się wątek tej dziewicy i jej narzeczonego -byli tacy zabawni (to jak ten koleś zaczął się śmiać jak się dowiedział o sprawie z bananem-hit). Na plus napewno wątek Webbera, Alexa i windy, rozmowa Amy z Derekiem na temat tego jak zginął ich ojciec mnie wzruszyła. Scena na początku odcinka, keidy Derek budzi się, widzi Cristinę w łóżku i obraca się na drugi bok była świetna- jego już chyba żadne ich (Mer i Cristiny) zachowanie nie zdziwi ( wiem, że nie gramatycznie, ale chyba wiecie o co mi chodzi :)). April wkurzała mnie przez pół odcinka, ale ta jej mała mówka kiedy przyznała się, że jest dziewicą była mocna-potrafi dziewczyna stanąć w swojej obronie ;) No i jeszcze miny Owena i Cristiny kiedy do mieszkania wchodzą całujące się Callie i Arizona i "musimy znaleźć mieszkanie"-klasyka ;). Jedno co mnie wkurzyło naprawde bardzo to wątek Marka i Lexie-serio..? Naprawde jedyne na co stać scenarzystów to przyłapanie go przez Lexie z inną? I to jeszcze siostrą Dereka? Słabe to było i wtórne jak cholera. Ogólnie fajny odcinek, ale nie idealny-jak wróci 'stara' Cristina i zrobią w końcu coś z wątkiem Lexie i Marka to napewno będzie lepiej.
No i na dodatek muzyka wykorzystana w odcinku:
- Lissie, "Worried About"- początkowe sceny
-Ash Koley, "Sheep in Wolves Clothing" - Callie rozmawia z Mer na temat Cristiny. Teddy, Meredith i April rozmawiają podczas operacji o dziwictwie Gretchen,
- Cary Brothers, "Belong" -April przyznaje się, że jest dziewicą, Arizona i Callie wchodzą do mieszkania całując się; Lexie widzi Marka z inną

ocenił(a) serial na 8
TVmanka

odcinek nawet nawet, moze w koncu sie rozkreci ten 7 sezon...wkurza mnie Meredith...niby jest najlepsza przyjaciolka Christiny a zachowuje sie jakby wogole jej nie znala...zamiast robic co w jej mocy zeby kolezanka wrocila do siebie po tym co ja spotkalo to woli pic tequille z reszta ekipy i glupio sie pytac ''Czy ktos widzial Christine?''...obawiam sie ze ich przyjazn wkrotce sie skonczy...za to Derek przeszedl samego siebie...tak wlasnie powinna sie zachowac Mer.
I nie wiem po co wogole ten nowy psychiatra/psycholog sie pojawil w Chirurgach...nikomu nie pomogl, rozkochal w sobie Teddy i teraz wyjezdza...porazka...mam nadzieje odejdzie na dobre...

ocenił(a) serial na 7
eliza007

to prawda o Meredith, ale to bardziej chyba niedopatrzenie, że tak to ujmę, scenarzystów, niż zamierzone działanie Meredith... chociaż mi się to akurat podoba, bo mam już dość Cristiny zwalającej wszystko na innych. Wiem, że to zabrzmi wrednie, zdaję sobie sprawę, że przeżyła coś strasznego, ale jednak to serial, a nie życie, więc mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że tego też już mam dość ;) niech Meredith trochę odsapnie! Ma własne problemy. Tak samo przeżyła koszmar, chodziło w końcu o jej męża. Jakby tego było mało straciła jeszcze dziecko... Niech się zajmie sobą, ja coraz bardziej zaczynam ją lubić. Wreszcie dziewczyna jest jakoś poukładana, samodzielna, uśmiecha się normalnie, żyje po prostu. I tak ma być! :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
praula

zgadzam się z większością uwag, szczególnie Derek z Cristiną fantastycznie i April na koniec pokazała pazur:) ale tak w ogóle to przez cały odcinek zastanawiałam się dlaczego to Owen z Cristiną muszą szukać mieszkania a nie Callie z Arizoną, przecież to Cristina znalazła to mieszkanie... taka drobnostka w sumie, bo tak naprawdę wkurza mnie (już jakiś czas) Arizona która widzi tylko czubek własnego nosa i "niech ktoś porozmawia z Cristiną, bo ma się wyprowadzić bla bla bla"

ocenił(a) serial na 9
Marie_

Mam opinię na temat odcinka podobną do was ;)
Też sie zastanawiałam dlaczego to Cristina ma szukać mieszkania.. Przecież to ona znalazła mieszkanie i ma męża więc tak naprawdę to Callie jest ta trzecia w mieszkaniu ;)

ocenił(a) serial na 10
K2aeS

April- bohaterka trzeciego odcinka. Rewelacyjny monolog na koniec. Fantastyczna spostrzegawczość, która oszołomiła pozostałych. Kiedy zobaczyłam Lexi w windzie, wybierająca się do Marka, już wiedzialam, że zastanie go z inną. To było zbyt piękne. Kolejny odcinek Chirurgów, kolejny świetny. bawiłam się setnie, co świadczy wyłącznie o tym, iż 7 sezon ma genialne otwarcie. Oby tak dalej.

ocenił(a) serial na 8
Madame_Rose

Bardzo fajny i ciekawy odcinek, moze polubie April:)
Po co Amelia przyjechala?Juz mialam nadzieje ze Lexie pogodzi sie z Markiem a tu znowu zaskoczenie.Cristinie mnie troche denerwuje i Arizona,kiedys fajna byla.

Mother_Earth

ponieważ oglądam prywatną praktykę mam zagwostkę, może ktoś mi pomoże:) otóż, ile miał lat Derek kiedy zabili mu ojca? mówi o tym w którymś momencie, albo wtedy kiedy przyjeżdża jego matka, pamięta ktoś? bo żadną miarą nie mogę sobie wyobrazić, że Amelia jest starsza od Meredith (wiem, Pompeo jest starsza), ale żeby aż tak, że skończyła już rezydenturę i mogła samodzielnie praktykować? i ile w takim razie ma teraz lat Derek? bo nawet jeśli jest starszy od Amy 10 lat to z kolei nie zgadza się z wiekiem Addison (a spotkali się przecież na studiach i są w tym samym wieku, albo on jest starszy rok, dwa), która mówi w 3 sezonie, że ma 39 lat
strasznie dużo tej matematyki, ale skoro to cross over to mogli zadbać o takie drobiazgi jak wiek postaci:)

ocenił(a) serial na 10
Marie_

A dlaczego ma być starsza od Meredith? Przecież Grey poszła na studia po 5 (czy więcej) dość burzliwych latach (m.in. podróże po Europie), więc w tym czasie Amelia mogła robić już studiować, czy nawet rozpoczynać staż. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, aby była młodsza od wybranki Dereka. Dla rozjaśnienia podam inny przykład: Lexie jest 6 lub 7 lat młodsza od Mer, a jest tylko 1 rok za nią na rezydenturze. Co do wieku Shepherda, to ma około 40 lat - jak już wcześniej napisałaś, mniej więcej tyle, co Addie.

tom_evans

Mer nie odkładała studiów 5 lat, w odcinku w którym "operowali" Sadie mówią potem, że pacjentka 31 lat, możemy założyć, że są z Mer w tym samym wieku, a podróż po Europie trwała parę miesięcy (miesiąc albo 6 miesięcy, nie jestem pewna teraz) o czym Mer mówi matce jak ta ma "przebłysk". w sumie to trochę pogmatwane jest, bo Lexi ma 24 lata (5 sezon), przeskoczyła jedną klasę, więc jej koledzy ze stażu mają po 25, ale z kolei Izzy też w 5 sezonie ma 29 czy 30 (kiedy jest pacjentką) i to tworzy parę dziwnych pytań:P ale moje główne pytanie jest takie czy kiedyś Derek mówił ile miał lat kiedy zastrzelono mu ojca, może nie wtedy kiedy przyjechała jego matka, ale kiedy opowiadał o tym Mer? pamięta ktoś?

ocenił(a) serial na 10
Marie_

Fani zwracają dużo większą uwagę na wiek bohaterów, niż twórcy:) Ale ja napisałem mniej więcej to samo, co ty - Mer jest 6, 7 lat starsza od Lexie (w 5 sezonie Lexie ma 25, a Mer tyle, co Saddie - 31). Co do tych 5 burzliwych lat, to pomyliło mi się. Mer powiedziała do matki (3 sezon, odcinek, w którym Elis odzyskuje na moment świadomość), że wyjechała do Europy 5 lat temu:) Ale pozostaje faktem, że Grey nie poszła na studia od razu po ukończeniu szkoły średniej. Podobnie jak Stevens (sądząc po wieku). Obie miały trudne życie i wiele problemów na głowie. A Derek chyba nie mówił, ile miał lat, gdy zastrzelono jego ojca. I jeszcze jedno. Ile lat ma Cristina? Gdzieś spotkałem się z komentarzem, że jest młodsza od Mer, ale to chyba niemożliwe - w końcu musiała przelecieć przez 2 doktoraty, a to zajmuje trochę czasu:)

tom_evans

właśnie, sprawa by się trochę rozwiązała gdyby podany był wiek Cristiny, Alexa albo George'a, bo wtedy moglibyśmy ocenić jaki tak naprawdę "powinien" być wiek tego roku stażu, ale niestety ani razu tego nie podają, chociaż i Cristina i George "leżeli na stole" a Izzy i Mer miały pewne przejścia które sprawiają, że rzeczywiście mogą być starsze od reszty towarzystwa. tak mnie nurtuje to po prostu:P nie byłoby sprawy gdyby Amy nie była najmłodszą siostrą Dereka, bo on tak się do niej odnosi jak do "malutkiej siostrzyczki" a to pewnie trochę myli:)