Nie! Dla mnie to jest jedna z najgorszych postaci, tak naprawdę, to lubiłam mniej lub bardziej każdą postać, ale jak widzę tego stażystę, to mnie telepie:D nie wiem, czy się kiedyś do niego przekonam. No i już inna sprawa - ten aktor jest totalnie nieatrakcyjny, więc nawet nie może "dowyglądać" za swoją postać:D
Ross nie jest jeszcze aż taki zły, bardziej mnie irytują Leah albo Brooks kiey wspomina o fascynujących przygodach ze swojego życia, jak np jedzenie ziemi :D