chirurdzy.blog.onet.pl/2014/03/07/burke-powraca-do-chirurgow/
Ja chyba gdzies czytalam ze w odcinku pod tytulem "Do you know?" bedzie Cristina i jej jakby retrospekcje. Bedzie pokazane jakby wygladalo jej zycie jezeli podjelaby inne decyzje. Mysle ze on bedzie w tym odcinku w retrospekcjach.
Ale Burke ma pojawić się w maju, czyli w okolicach finału, a odcinek Do You Know planowany jest jeszcze w tym miesiącu.
w takim razie cieszę się, że nie uśmiercą cristiny, tylko pozwolą jej wyjechać ze swoim pierwszym mentorem, od którego wszystko się zaczęło
nie ukrywam, że trochę się rozczarowałam, bo już myślałam, że wróci Izzie :(
przewróciła by wszystko do góry nogami... życie Alexa w szczególności XD
ale że Burke to też dobra wiadomość... najbardziej mi pasował co do chłopaków Christiny :D
ale super ! jej, strasznie się cieszę ! muszę przyznać, że cristina i burke stanowili jedną z moich ulubionych par w pierwszych sezonach GA. pamiętam tą cudowną scenę w której razem tańczą ;)
[http://www.youtube.com/watch?v=O9X4qaoukdw]
w sumie to nie było by takie złe zakończenie. jeśli cristina i owen nie mogę być razem to niech lepiej wróci do burke'a.
to jest potwierdzona informacja ? czy tylko plotka ? jeżeli to prawdziwa informacja założę się że zrzedła mina Dempsey'owi ;pp
raczej potwierdzona. wszystkie portale już o tym piszą i wypowiedziała się na ten temat sama shonda rhimes.
OOOH ! to genialnie ! bardzo dziękuje Ci za odpowiedź ;) w sumie to Cristina i Owen byli moją jedną z najbardziej ulubionych par ale szczerze to Burke i Cristina stanowili o wiele lepszą parę. jeszcze raz dziękuję Ci za odpowiedź ;))
chyba jednak wole żeby Cristina była w Owenem chociaż parę Cristina-Burke uwielbiałam, to jakoś nie wyobrażam sobie serialu bez niej, więc mam nadzieje że to rzeczywiście będą jakieś retrospekcje.
skoro postać Cristiny znika po 10 sezonie to może być tak, że ucieknie ona z dr Burke i tak zakończy się jej wątek w GA? :D
Może tak być, ale moim zdaniem to trochę zbyt oczywiste. Liczę, że twórcy nasz porządnie zaskoczą :D A skoro Burke ma wrócić w maju, to na szczegóły tego wątku jeszcze poczekamy :<
Też mi się wydaje, że byłoby to zbyt oczywiste, i, szczerze, trochę lamerskie, nie w stylu Cristiny i Shondy, patrząc na jej różne wymysły w ciągu tylu odcinków i sezonów. Mam nadzieję, że rozwiążą to jakoś inaczej, co postać dr Yang tak czy siak musi JAKOŚ zniknąć z GA, skoro Sandra odchodzi.
Mówiąc szczerze to niezbyt mi się to podoba. Pomijając moją ogromną antypatię względem Burka, jego powrót może również przynieść najbardziej żałosne rozwiązanie wątku w historii GA. Jeżeli Christina z nim ucieknie (a na to się zanosi) to Shonda dostanie ode mnie za swoją głupotę, wtórność i brak pomysłów na dalsze prowadzenie serialu. Na pewno stoi za tym chęć pozostawienia Yang przy życiu po to aby tam może od czasu do czasu zawitała do szpitala, ale nie takiego rozwinięcia się spodziewałem. Raczej liczyłem na jakieś spektakularny koniec, a tu taki zonk. No ale nie będę prorokował, a nóż coś z tego wyjdzie.
zgadzam się z Tobą... W ogóle nie cieszy mnie powrót Burke`a! Jestem fanką Crowen więc takie rozwiązanie kompletnie mi się nie podoba!
Też się podpisuję pod tym, takie akcje kompletnie nie są w stylu Cristiny, nie może nam tak po prostu uciec! ;) a może skoro Burke wraca do Seattle, to Cristina ucieknie przed nim, a nie z nim? Zresztą i tak mi wszystko jedno, nie pogodzę się z tym, że Sandra odchodzi z serialu. Yang to jedna z najlepiej rozpisanych postaci w TV.
Sam fakt, że Christina odchodzi jest dla mnie nie do przyjęcia ponieważ może się to odbić sporym oraz negatywnych echem na i tak już nadszarpniętym poziomie serialu. Ale musimy respektować decyzję Sandry, która nie oszukujmy się, ale od przeszło 10 lat związana jest już z tą produkcją. Naprawdę może się tym człowiek zmęczyć. Tutaj można przywołać stwierdzenie Kate Walsh, która po zakończeniu Prywatnej Praktyki powiedziała, że czuła się jakby w końcu uciekła z więzienia. Przed Shondą pojawił się sporych rozmiarów problem z którym może sobie ona nie poradzić. No ale cóż, nie nasza tzn. widzów działka. Wracając jednak do samego wątku Yang i Burka. Oczekuję jakiegoś fajnego pomysłu na rozwiązanie tego motywu inaczej pogniewam się na kreatorkę i to bardzo. Jeżeli pójdzie w jakieś ckliwo/romantyczno/przesłodzone wątki to poczuję się po prostu oszukany tym, że spłycono tak silną osobowość jaką jest Christina. A niestety na to się zanosi, szczególnie po ponownym wplątaniu Owena w te tematy.