Ma w sobie "takie coś" sam nie wiem co, co powoduje, że straszliwie wciąga. Jest to o tyle dziwne, że ani miejsce akcji (szpital) nie jest oryginalnym pomysłem (któz z nas nie patrzył na Ostry dyżur), ani sama fabuła nie pędzi jakoś szaleńczo do przodu (są młodzi lekarze, są badania - niby nic wielkiego). Mimo wszystko właśnie obejrzałem 6 pierwszych odcinków pod rząd (i pewnie patrzyłbym dalej, ale pora późna i nic już nie widze hehe) i uważam że jest rewelacyjny. Póki co jedynie muzyka nie do końca mi się podoba, ale za to te ujęcia Seattle - mniodzio. Przegapiłem go na Polsacie, ale mam na płytkach 2 serie i jak tak dalej pójdzie to "połkne" całość w 5 dni :)). Jednym słowem POLECAM wszystkim!!. Pozdro 4 all