dawno nie płakała oglądajac film a co dopiero serial.Puściły mi hamulce.Świetny, głęboki wątek O'Malley'a.
Wiem o czym mówisz, to było piękne.
Jednak bardziej byłam wzruszona kiedy umarł Denny. Nieźle wyłam :)
Ja też... Najmocniej się wzruszyłam, kiedy Izzy leżała u niego na łóżku i mówiła, że godzinę temu jej się oświadczył i chciał być z nią do końca swojego życia, a za chwilę trafi do kostnicy... Po czym zaczęła płakać. Alex wziął ją na ręce, mocno objął i przytulił...