który wam sie najbardziej podoba?
Ostatnio bardzo polubilam sheperda aczkolwiek to nie moj typ
Owen jest super - męski ale przy tym wrazliwy!
Avery przystojniak aczkolwiek za bardzo modelowy (powinien byc z Kepner) aczkolwiek ten nowy Kepner tez jest fajny taki niesmialy a przy tym dobry chlopak:)
maz od Bailey tez jest super- przystojniak!
karev - tez ma cos w sobie, jak opiekuje sie tymi dziecmi, wrazliwy!
stazysta ross - nie bardzo :P
a co wy uwazacie?
Osobiscie dla mnie najbardziej Karev lubie takich troche bezczelnych facetów a przy tym też czułych choć najbardziej podobał mi się MARK SLOAN to było ciacho z specyficznym poczuciem humoru
Mi zawsze najbardziej podobał się Alex Karev. Chociaż w 1 sezonie go nie lubiłam, ale w późniejszych już był genialny. *.*
MARK MARK MARK !!! Ale z tych, którzy grają obecnie, to zdecydowanie ALEX.. za to Ross jest tak aseksualny, że prawie oczy zamykam jak się pojawia na ekranie:P
Tak, Ross ma coś takiego w sobie. Beznadziejny jest. Nienawidzę tego jego obślizgłego uśmieszku włazidupka:)
To jak skacze dookoła Dereka. Albo jak podlizywał się Webberowi. Wiem, że walczy o swoje miejsce w szpitalu, ale inni jednak tak się nie zachowują. Ma w sobie coś co mnie drażni.
aha. rozumiem. ;)) nie zgodziłabym się co do tego że tylko Ross ze stażystów się tak zachowuje. Jo też się podlizuje - próbowała przekupić Kareva kawą, próbowała poderwać Callie żeby pozwoliła jej asystować przy jakiejś operacji m.in.
Wszyscy walczą, ale Ross jest mistrzem:) Te jego ostatnie zabiegi tylko to potwierdziły, w końcu Derek musiał powiedziec mu brutalnie kilka słów. Zrobiło mi sie go szkoda, bo mimo wszystko starał się. Tyle że ja nienawidzę takiego lizusostwa:)
Owen - nie mam pojęcia dlaczego, ale on, ma w sobie "takie coś". :) poza tym też Derek i Mark, uwielbiałam jego poczucie humoru. :)
Tylko Mark, jego charakter, poczucie humoru i BOSKI WYGLĄD. Avery ma ładną buźkę, a Alex jest fajny z charakteru, ale nie ma kogoś kto łączył by te wszystkie cechy jak Sloan... chyba nie tylko ja za nim tęsknie :(
1.Derek - bo to przecież McDreamy ;)
2. Sloan - bo po prostu go uwielbiam. jak bym mogła nie ? te jego poczucie humoru... tęsknie :<
3. Owen - bo jak zauważyłaśwcześniej, jeston jednocześnie męski i wrażliwy, a poza tym nie należy do najprzystojnieszych (no, może jest raczej przystojny w niekonwencjonalny sposób albo po prostu interesujący), a ja nie przepadam za zbyt idealnymi, wymuskanymi facetamitypu żigolak prosto z reklamy szamponu -
4.George- bo jest słodki, umie zachować absolutny spokój w krytycznych sytuacjach, a po za tym tak jak Owen jest atrakcyjny w konwencjonalny sposób.
normalnie bym poleciała na takiego faceta jak Avery - prawdobodnie Mulat, ładnie wyrzeźbione ciało i te oczy - ale coś mnie w nim odpycha. a Karev to mi się nigdy nie podobał. niemniej jednak ostatnio... trochę go polubiłam ;))
1. George O'Malley !!!
2. Mark Sloan
3. Owen - od zawsze
4. Karev - czasami
5. Jackson Avery - ale jak nie robią z Niego pięknisia,
5. sanitariusz April - słodki
6. Richard Webber
Wszystkich wymieniłam:)
Tylko Dereka jakoś nie lubię w ogóle.
Najfajniejsi jako faceci są dla mnie Owen i Karev. Na pierwszym można polegać i z nim "konie kraść", a drugi.. jest jaki jest, ale jego prawdziwe oblicze można dostrzec przez pryzmat jego pracy. Karev, bez swojej maski zimnego drania, byłby już zbyt nierzeczywisty.. i w ten sposób zbliżamy się do O'Malley'a. Fajny facet, dobry, miły, oddany przyjaciel, bohater i wzór do naśladowania. Gdyby nie to, że jest tak nierealnie doskonały to miałby pierwsze miejsce. Gdyby jego postać nie zginęła, to byłby po raz 10-ty nieszczęśliwie zakochany i zapewne zostałby we friend zone na wieki..
Każdy ma w sobie coś fajnego.. myślę, że nawet Derek.. tylko w tym przypadku nic mi do głowy nie przychodzi w tej chwili ;P
Moim numerem jeden był zawsze George. Ale jego niestety już nie ma, więc stał się nim Owen ;).
McDreamy, McSteamy, Owen, Karev, Avery - nie potrafię z nich wybrać jednego, są po prostu CUDOWNI <3 Każdy ma w sobie coś unikalnego.
Haha, jak ja lubię takie "zabawy".
Oj jak dla mnie Shepherd, Karev i nawet Sloan:)
Sloan, zdecydowanie. Od pierwszego do ostatniego odcinka z jego udziałem !
A wcześniej, przed pojawieniem się Mark'a - Derek.
Dla mnie najlepszy był zdecydowanie George. Potem Sloan, a teraz.. teraz to chyba Alex.
Dla mnie mimo wszystko Karev i Sloan :) Owen i Derek w sumie też:P trudno wybrać:)
Zapraszam na moją stronę poświęconą rangingom filmowo - serialowym:)
Hej:) jeśli lubicie rankingi to zapraszam!
Żeby zagłosowac w różnych kategoriach, wystrczy wejść w dany album.
1 lajk pod zdjęciem = 1 głos
https://www.facebook.com/LebWLeb
Mark <# No i na drugim miejscu Karev :p Ale Mark bił ich wszystkich na głowę :P Chociaż na początku go nie znosiłam ;/
1. Mark Sloan <3 uwielbiałam go po prostu, był przystojny, zabawny, cuuuudoo *.* tęsknię-bez niego GA to nie to samo :( czasami włączam sobie na YT filmik "mark sloan's death" i ryczę do bólu ;p
2. Alex Karev - na zewnątrz okropny, ale w środku MEGA wrażliwy ;)
3. Owen Hunt- nie jest najprzystojniejszy, ale jest wrażliwy, ciepły, i ma takie przyjazne niebieskie oczy <3 no i "za mundurem panny sznurem" :D
4. Avery- ma hipnotajzing ajs, świetne ciało, choć - od czasów jak został dyrektorem - nie przepadam za jego charakterem ;>
Podsumowując- Mark był best of the best i nikt go nie przebije <3 !!