jestem po 1 odc. 4 sezonu :) odcinek wydaje się spoko i jest dużo motywów na kolejna odcinki:D ale tak sie zastanawiam czy teraz bedziemy oglądać serial z tak wielką liczbą stażystów?? ze każdy stażysta od Izzie Mer Christiny i Kareva(mają ich po 4) bedzie maił swój wątek ?? bez sensu jesli mam ogladać serial z całkiem nowymi bohaterami. Chociaż nie powiem ze niektóre wątki (ale stare dotyczące byłych stazystów) są bardzo intrygujące np. miłość Kareva i jak dalej potoczą się losy Izzie i Georgae:D i oczywiście jak bedzie z miłościa Mer i McBoskiego:D kurde czekam na kolejny odc z niecierpliwościa ale tylko po to by zobaczyć starych znajomych z SGH :D
Też się tego obawiam. ci stażyści wydają mi się odpowiednikami starych bohaterów. jakaś chinka/mongołka/japonka/wietnamka <?> w każdym razie taka młoda profesjonalistka przypominająca Jang, murzyn przypominający Burka, Lexie wiadomo odpowiednik zagubionej w wielkim świecie Meredith, murzynka w grupie Izzie przypomina mi Bailey. Jak teraz dodadzą jeszcze nowe wątki to będzie to trochę za dużo lekko mówiąc. Już i tak jest ich kilkunastu, a odcinek ma tylko 40 minut. Najwyżej przestane oglądać i zacznę sie uczyć ;)
a kto powiedzial ze beda nowe watki z kazdym z stazystow. moim zdaniem oni po prostu beda tlem, dnem, nikim, ostatnim ogniwem łańcucha chirurgicznego. i nie beda tego rozwijac.