Czyżby Chuck i Sara wzięli ślub w 4 sezonie?
Jeżeli tak to 4 sezon będzie jeszcze lepszy od 3.
więcej info http://hatak.pl/news/9102/Jedna_z_serialowych_par_wezmie_slub_SPOILER/
No ciekawe, chociaż wątpię, by to byli oni. Dopiero zostali parą, ale żeby już brać ślub? Za szybko
Może ale o czymś to świadczy że załapali się do tej 3:P
na 100% nie będzie to Holly i Michael, "The Office"
edit: ślub mogą wziąść pod koniec 4 sezonu
Jestem ciekawa kto to będzie, ale z trzech tych par najodpowiedniejszą i najprawdziwszą wydała mi się (Chuck i Sara) chociaż kto wie, według mnie ślub zbyt szybko by brali. Zgadzam się z poprzednikiem ślub mogli by wziąść pod koniec 4 sezonu. Zobaczymy już niebawem :)
ehh jeszcze miesiąc czekania :/ szkoda tylko że u nas takich seriali nie robią.
edit: Amerykaninem być to potęga
Miesiąc czekania to i tak nie tragedia... chociaż chciałoby się zobaczyć już.
Ja to się nie mogę doczekać :)
U Nas takich serialów nie robią, bo każda produkcja ich roboty to banalny i monotonny chłam.
No, zobaczymy za miesiąc co wymyślili... postarać się i myśleć pozytywnie - jeszcze miesiąc, jeszcze miesiąc... :)
To już pewne że to będzie ślub Chucka i Sary. A jak wiadomo Sara od 1 sezonu marzy o normalnym życiu.
info - http://www.popcorner.pl/popcorner/1,108009,8272431,Chuck__najnowsze_spoilery_.ht ml
kolejny spojler
4 odcinek 4 sezonu będzie zatytułowany "Chuck vs Cubic Z"
a jak wiadomo Cubic Z jest to "odmiana" diamentu czyli możliwe jest że Chuck oświadczy się Sarze. ^^
ehhh jeszcze niecały miesiąc
Ale mi zrobiłeś ochotę teraz ! Już się nie mogę doczekać...
Jeżeli to prawda, to nic nie stoi na przeszkodzie aby był już ten 20 wrzesień.
Ciekawe czy z Sary zrobią boginię tak jak to miało miejsce w 1&2 sezonie bo w 3 jakaś nie ciekawa była.
Dlaczego ?
Mi się tam podobała.
Moze troche bladziej wypadła w porownaniu z poprzednimi, ale bez przesady.
Jak dla mnie odkąd jest z Chukiem zrobiło się troche nudno.
Przedtem było fajne napięcie między nimi, a teraz ...
Mi też się napięcie między nimi bardzo podobało... w 1 i 2 sezonie byli nie do pobicia, czuć było ostrą i mocną chemie, w 3 sezonie kiedy ją uratował i uciekali to było jak dla mnie za dużo tych czułości. Takir troszkę drętwe. Mogli by coś wymyślić takiego wiecie, z powerem ;)
A mi się Sara w każdym sezonie podobała, genialnie wyglądała w 1 & 2 , aczkolwiek w 3 nie wyglądała źle.
Właśnie nudne było to czekanie kiedy Chuck i Sara będą razem.
tasha_2 :
w 4 sezonie dostaniesz powera jak "młoda para" będzie na misjach.
Nudne owszem czasami było, ale...
Jedynym dla mnie nudnym momentem w życiu Sary był cały ten Shaw. Strasznie mnie gostek wkurzał. Już sobie powtarzałam, żeby coś mu się stało, bo nie mogłam wytrzymać i patrzeć na niego i Sare.
Mam nadzieję, że będzie się działo jak będą na misjach.
Napięcie było fajne, ale, jak to powiedziała Beckman pod koniec odcinka 3x14 "It's about damn time". Mnie osobiście już powoli zaczynało to irytować. Scenarzyści jak do tej pory spisywali się znakomicie, dając nam ciekawe odcinki. Wierzę, że teraz będzie równie dobrze i odliczam już sekundy :D.
Co do domniemanego ślubu, to jakoś mam wątpliwości, żeby chodziło akurat o Chucka i Sarę. Wydaje mi się to trochę za wcześnie, ale co będzie to będzie, przekonamy się za parę tygodni.
Na początku też miałem wątpliwości ale wszystkie spoilery mówią że to będzie Chuck&Sara jedynie co może to zepsuć to powrót Bryce albo Shawa.
Nie tylko nie Shaw... jego już nie ma, my mu podziękujemy, a Bryce raczej mało prawdopodobne.
Ale była jeszcze Lu, ta od kanapki 'Chuck Bartowski' ja uwielbiałam patrzeć jak Sara jest o niego zazdrosna i na odwrót ;)
Shaw nie byl taki znowu zły i napewno w razie czego to nie on by im zaszkodził.
Bardziej obstawiałabym Bryce'a .
I ślub...w sumie mozliwe, przeciez raczej 4 sezon będzie tym ostatnim.
I tak btw; nie chce zeby było super cukierkowo, mogliby dodac troche dramaturgii, intrygi i zazdrości ;D
Mogli by np. porwac i torturowac Sare :}
Bryce nie żyje i jestem pewien, że tym razem na serio (inaczej to będzie gigantyczny "jump the shark" w wykonaniu scenarzystów :) ). Shaw chyba nie został zabity (ja krwi nie widziałem jak dostał tą rurą pod koniec), ale nawet jeśli z jakiegoś powodu wróci, to po tym co zrobił raczej nie ma co się martwić, że będzie coś mieszał między Sarą i Chuckiem.
Z wszystkich wywiadów jakie czytałem i widziałem wynika, że poza jakimiś drobnymi problemami, jakie są w każdym związku, scenarzyści nie szykują kolejnego wielkiego rozstania a raczej mają się skupić na poszukiwaniu matki Chucka. Mam nadzieję, że tak będzie ale mimo to dalej nie jestem przekonany co do tego ślubu.
Jakie jeszcze spojlery widziałeś w tym temacie? Wydawało mi się, że przeczytałem już wszystkie jakie się pojawiły :).
Acha no tak, przeciez Bryce nie zyje -.--
Omg zapomniałam całkowicie o tym - zwracam honor:)
A jakie ogolnie czytałes spoilery ?
Podziel się z łaski swojej :}
Torturowanie Sary ! Dobre ! :D
Skupiają się na poszukiwaniach matki, ale coś pomiędzy nimi też powinni wprowadzic... tak jak pisała Nataliia trochę dramatu i intrygi powinno być. Był jeszcze Cole, ten agent, który proponował Sarze ucieczkę, ale się nie zgodziła. On by mógł namieszać ;)
Tak, podziel się ;)
Jak mogłaś o tym zapomnieć :)?? Mi tam się nawet szkoda zrobiło, bo moim zdaniem Bryce był całkiem w porządku.
Generalnie to czytałem wszystko co jest tu
http://www.chuckonline.net/
(tak, nudziło mi się i przeczytałem też archiwa :P).
Bardzo fajna strona o Chucku, chyba wszystkie informacje jakie się pojawiają odnośnie Chucka są też na tej stronie. Czytałem też to co się pojawiało na hataku i wszystko co znalazłem przypadkiem buszując po sieci.
Co do ślubu to przeglądałem ten artykuł Kristin Dos Santos na portalu E! (ten, w którym przeprowadzała tą eliminację par jakiś czas temu). Dawno tam nie zaglądałem, więc może coś mnie ominęło, ale z tego co czytałem ostatnio to zostały te trzy pary i nikt nie wskazał jednoznacznie która z nich stanie na ślubnym kobiercu. Ja po prostu jakoś nie widzę ślubu Chucka i Sary już teraz. Oczywiście mogę się mylić, scenarzyści udowodnili, że potrafią zaskakiwać :).
...Albo moze ktos z przeszłości Sary, bo w koncu mało o niej wiemy :)
I nie mam pojęcia jak mogłam zapomniec, myslałam całkiem o czyms innym gdy pisalam tamtego posta, moze dlatego ^
Jeszcze w czasie 2 serii gdy porwali Cola Sare i Chuka to miałam wielką nadzieje, ze to własnie Sare zaczną torturowac, a tu nici ...
Właśnie... bardzo mało wiemy o jej przeszłości. Dlatego wiecie, mogliby kogoś ujawnić, tak aby coś się działo. Może Sara miałaby jakieś dylematy, nie radziłaby sobie z tym wszystkim. Ktoś z przeszłości mógłby ją porwać i torturować, ale byłaby jazda :)
Mmm nie rób mi chęci :D
Omg, byłabym wniebowzięta ^
Ale nie sądze zeby panowie piszący scenariusz byli tego samego zdania co my, ale...
zawsze zostaje nadzieja :)
A czy było coś wspominane, że Sara ma rodzeństwo ? Bo... mi chyba to przez uszy umknęło, wydaje mi się, że raczej nie, ale gdyby ktoś taki się pojawił. Ojciec był, ale na przykład wpleść do fabuły siostrę/brata Sary.
Ja bym chciała aby oni coś z naszych pomysłów zaczerpnęli ;)
Nie przypomina mi się zeby miała rodzenstwo.
Ale to jest dobry pomysł.
Powinni dac więcej informacji o jej przeszłości.
W serialach wszystko jest możliwe :D
O jej przeszłości kiedy była nastolatką trochę wiemy, to tez można byłoby wykorzystać, bo jedynymi potencjalnymi kolegami, których pokazano z bliższej perspektywy to była ta Heather czy jak jej tam, jej mąż i ten koleś co dokuczał Sarze.
Bo co my w ogóle o niej wiemy ? Jak ma na drugie imię... kilka innych spraw, a gdzie reszta ? Scenarzyści powinni pomyśleć nad tym, że fani chcieliby co nieco wiedzieć.
Sam - jeszcze jej imie :)
Oto chodzi, ze praktycznie nic nie wiemy, bo wtedy w szkole juz była pod przykrywką, więc te wspomnienia praktycznie nic nam nie dały.
Moze nie chciała się zdekonspirowac i tylko udawala taką.
I jeszcze dlaczego tak ciągle zmieniała nazwiska, bo przeciez nie była chyba wtedy ani w NSA, ani CIA ?
Teraz jak czytam, to pisze, ze wspominała o siostrze, ale nie wiadomo, czy to nie była częśc jej przykrywki.
Hmm, coś było o siostrze....
Czemu zmieniała nazwiska, dobre pytanie, tak zastanawiając się dłużej jakiś powód musiał być, może ze względu na ojca to robiła.
W każdym bądź razie jej też powinni poświęcić trochę więcej uwagi.
A było wspominane coś o jej matce ?
może w 4 sezonie tą wizje wyjasnią co chuck miał w 1x01 odcinku jak spojżał na ten niebieski pierścionek sary ;
O matce nigdy nic nie wspominała i to daje kolejne pole do popisu dla scenazystów.
Kurde tyle możliwosci mają, a zaloze się, ze przynajmniej większosc z nich nie wykorzystają.
Z tym porwaniem nie głupi pomysł jest wtedy Chuck starał by się odzyskać Sarę za wszelką cenę a to otwierało by możliwości scenarzystą. I może wtedy Chucka byłby taki jak w odcinku 3x08 - Chuck Versus the Fake Name bo fajnie widzieć prawdziwego agenta Carmichaela z krwi i kości.
Trochę odbiegamy w ostatnich postach od oryginalnego tematu, ale co tam :).
Ja tam jednak wolę Chucka takim jaki jest teraz. Fajtłapą na dobrą sprawę już nie jest, ale scenarzyści na pewno zachowają jakieś pozostałości po tym okresie, choćby dla dobra humoru, w końcu jest to serial komediowy. Widać to już w tym krótkim promo 4 sezonu, które można było obejrzeć jakiś czas temu (tekst "I'm not in my spy shape" po prostu mnie zastrzelił :D).
Wydaje mi się, że Sara jest taką przeciwwagą dla Chucka. To ona jest prawdziwym szpiegiem i tak pewnie pozostanie, choć może uda się ją teraz włączyć w te zabawniejsze momenty w serialu, w których raczej nie brała bezpośredniego udziału do tej pory.
http://www.chuckonline.net/2010/08/update-will-chuck-tie-knot-pt-3.html
Może jednak myliłem się wcześniej... Zobaczymy.
Doczytałem trochę u źródła:
http://uk.eonline.com/uberblog/watch_with_kristin/b198040_shhhh_one_of_tvs_best- loved_couples.html
Zdaje się, że ostateczne info będzie wcześniej niż myślałem...
Co do Waszych rozważań, co by mogli dać, to ja osobiście wolałabym, że jeśli już mają kogoś torturować :D, to żeby był to Chuck:)
I tak jak ktoś wcześniej pisał, niech 4 sezon nie będzie taki cukierkowy pomiędzy Sarą i Chuckiem, bo będzie nudno.. Niech scenarzyści pokażą "pazur" i niech coś wymyślą, żeby "zaparło dech w piersiach":D
Ja myślę, że ślub czy nie, sielanki nie ma co się spodziewać, właśnie dlatego, że to będzie nudne i scenarzyści dobrze o tym wiedzą. A z tymi torturami to wy macie jakieś zboczenia chyba :P. Chuck to nie Piła na szczęście :).
krisowki, ja bym tortuł nie chciała, ale jeśli mam wybierać między właśnie tym, a kolejnym zmartwychstaniem shawa, to wolę tortury
krzycho ma racje ;d
Bryce'a zabili na amen, jestem pewien, co do Shaw już nie tak bardzo, ale raczej się go nie spodziewam oglądać. A nawet jeśli go pokażą, to nie ma co się martwić, że będzie mieszał między Sarą a Chuckiem, nie po tym co zrobił :).
Liczę na to, że scenarzyści znajdą ciekawsze rzeczy do pokazania niż torturowanie głównych bohaterów. No chyba, że zrobią to tak jak z tą igłą w 2x15, "na wesoło". Sarę wolę oglądać w sukniach wieczorowych niż w makijażu z krwi i siniaków ;).
A dlaczego nie ma być tortur ? Coś ciekawszego powinni wymyślić - poza tym, że jak to się będzie tak cały czas toczyło cukierkowo to nudnawo się zrobi. Jak dołożą coś właśnie 'z pazurem' to milej się ogląda, a i trochę napięcia i tragizmu się pojawi. Dla mnie to byłby ciekawy pomysł, nie ma w nim nic zboczonego.
Jak zmartwychwstanie Shaw to scenarzyści popełnią według mnie głupotę świata i zbrodnie do tego ;)
scenarzyści lubią zaskakiwać fanów więc wszystko jest możliwe nawet powrót oriona ^^
a wracając do Shaw to na pewno pojawi się w 4 sezonie(chodzi mi o kolejneą zemstę na chucku)
w serialu nigdzie nie bylo ze juz jest martwy, wiec to calkiem mozliwe. Ja czekam na duet Morgana z Caseyem.
A ja czekam jeszcze na Gretę i CIA Buy More. Ciekawy jestem co ci scenarzyści wymyślili i gdzie podzieją pracowników starego Buy More z Jeffem i Lesterem na czele :).
Co do Morgana to wydaje mi się że coś między nim a Alex będzie.
Właśnie a co z Jeff'em i Lester'em??
Mi też się wydaje, że będzie coś pomiędzy nim, a Alex - i właściwie ja się tam cieszę - pasują do siebie :) Tylko Morgan musi uważać na Casey'a :)