Skoro tak wielkim odkryciem było, że włączyli alarm o 19:00, to nie zadali sobie pytania, dlaczego wyłączyli go około 2:00??
No i jeszcze latali po tym dole domu, zanim go wyłączyli, jak dla mnie to on już powinien wyć i powinni ich sprawdzać co się dzieje. Zresztą ta fabuła i tak była mocno niedopracowana, albo raczej nudna. Nie ma żadnych związków-przyczynowo skutkowych, nikt nic nie odkrywa, tylko kolejni bohaterowie od tak, nagle coś nowego opowiadają o sprawie.