Zazwyczaj ekranizacja jest dużo słabsza od książki, na której podstawie została zrealizowana. Jednak tym razem uważam, że fabułę książki Mroza napradę dobrze przedstawiono. Zarówno dialogi Chyłki i Zordona, jak i innych bohaterów, bardzo podobne do tych z powieści, rozwój akcji niemalże identyczny, dobra muzyka. Serial buduje napięcie, aktorzy w większości dobrze dobrani (głównie nie pasowała mi Katarzyna Warnke jako Angelika, zbyt szcztucznie zagrała, ale mniejsza z tym). Ogólnie po przeczytaniu książki i obejrzeniu serialu - tak, książka jest lepsza, ale uważam, że serial jest również warty obejrzenia. Zobaczymy co będzie dalej...