Dialogi aż bolą. Dialogi między prawnikami bolą do kwadratu. Brak zachowania podstawowych realiów bije w oczy nawet laika (rozprawa sądowa w sprawie śmierci już po dwóch może trzech tygodniach od zgłoszenia - to nie u nas , nie u nas). Jeśli powieść jest na takim samym poziomie to Miłoszewski jawi się jako arcymistrz portretowania polskich realiów prawniczych. Na marginesie. Zgadnijcie jak często miłośniczka Iron Maiden słyszy ich muzykę w filmie.
Autorem jliterackiego pierwowzoru jest Remiggiusz Mróz (prawnik z wykształcenia), a nie Zygmunt Miłoszewski. A Chyłka uwielbia Iron Maiden także w serii książek.