NIetypowo dowiedziałem się o serialu ze strony o grach, a że Karate kid mi się podobał to pomyślałem że warto by to obejrzeć i.....muszę powiedzieć że jestem dobrej myśli. Zdążyłem już łyknąć pierwszy sezon i o ile większość kontynuacji / remaków wychodzi na poziomie od "Słabizna" do "Łod bidy łujdzie" to tutaj jestem BARDZO pozytywnie zaskoczony - pierwszy raz widzę kontynuację w której tak dobrze zachowane są:
- Spójność fabuły
- Ci sami główni bohaterowie po latach
- Chronologia zdarzeń
- Klimat i rywalizacja
- Dodatkowo jeszcze smaku dodaje kontrast pomiędzy LaRusso a Lawrencem, ich sytuacją i stylem życia
W trakcie 1 sezonu wyłapałem oczywiście kilka błędów ale tak czy inaczej to dobry i godny polecenia serial zwłaszcza dla tych którzy lubią sporty walki
Za 1 sezon daję solidne 7/10 Zobaczymy jak dalej potoczy się akcja
Polecam od razu ściągnąć wszystkie sezony bo na Netfliksie to żadne oglądanie a zapewniam że BĘDZIE co oglądać
Scena jak Miguel na szkolnej stołówce zamiata Kylera i resztę bandy napinaczy - BEZCENNA :)