Serial jest niepoważny i nieżyciowy.
Sytuacje, sceny - absurdalne
Dialogi - głupie
Ciągle coś się dzieje ale tylko po to by utrzymać uwagę widza. I jest to robione w prymitywny sposób :
Ten który jest zły staje się dobry, ten dobry staje się zły. Ta kocha tego ale nienawidzi drugiego a potem odwrotnie.
Groteska telewizyjna dla idiotów: starych (fanów Karate Kid) i młodych.