Miguel "przypadkował" I już nie przypomina siebie z poprzednich sezonów. To samo syn Johnnego.
Wczoraj łyknąłem 6 epów nowego sezonu Cobra Kai, ale cholera, czemu wszędzie ładują ideologię lewacką. Jakieś niebinarne bliźniaki (WTF?), niebinarna dziewczyna. Dziecko z liceum, które mówi frazesami bez sensu, która każe na siebie mówić w 3 osobie (jak jedna z bohaterek nowego Battlefielda) . To był taki świetny serial i NF w ogóle mógł go nie tykać. Teraz, to co roku będzie nowy sezon i coraz bardziej wykręcone tematy będą się pojawiać
(czy człowiek może być pociągiem?).
Serial od pierwszego sezonu miał motywy lewicowe. Jego siłą jest to że wyśmiewa zarówno je jak i zacofanie Johniego któremu świat uciekł. Podobnie jak w przypadku motywacji bohaterów , pokazuje obie strony. Dopiero po czterech sezonach to widzisz?
Tylko to, co napisałem po 6 epizodach 4 sezonu,. Po obejrzeniu całości uważam, że sezon
się broni i jest bardzo dobrze
Niebinarne bliźniaki? Wiesz co to jest system binarny? xD Ta dziewczyna nic nie mówiła o tym, że jest niebinarna, a w zaimkach nie chodzi o mówienie w 3 osobie, tylko o podkreślenie, że identyfikuje się jako kobieta. Ot taka moda wśród młodzieży, co zostało kontrastowo pokazane w jej rozmowie z Johnnym. Generalnie polecam nie odbierać wszystkiego jako "lewacki" atak i życie stanie się przyjemniejsze.
Miguel to się roztył. Robby był od pierwszego sezonu najlepiej zbudowany z nich wszystkich.
Aktor grający Robbiego pod względem fizycznym na duży plus. Podobnie ten, który gra Elliego.