Czego oczekuje od filmow? Ze beda ciekawe i wciagajace, ze beda oprawione we wspaniala muzyke oraz niebanalne kadry... Ze mimo swej powagi nie beda pozbawione "inteligentnego" humoru, ze postacie na ekranie beda na tyle wiarygodne oraz interesujace, zebym mogl sie z nimi identyfikowac...
Chce dostac wszystko albo nic! Bo nie ma srednich filmow. Jezeli po zakonczonym seansie pozostanie u mnie jakikolwiek niedosyt, oznacza to tylko jedno: rezyser nie popisal sie, bo nie zdolal sprostac moim wymagania.
Ktos moze powiedziec ze jestem nienormalny, ze nie da stworzyc sie czegos na tyle genialnego, co sprawiloby abym poczol sie spelniony. Ze zawsze jest cos do czego mozna sie przyczepic. Nie zawsze... I to jest wlasnie powod dla ktorego kocham kino! Ten powod ma wiele imion, a jedno z nich brzmi Cowboy Bebop!