więcej nie muszę komentować, ma to "coś", do czego wszystkie amerykańskie produkcje nie zbliżyły się nawet na milimetr, dla mnie dzieło genialne, głębokie, dopracowane pod każdym względem, jednym słowem siódmy cud świata
Tak, to po prostu jedna z najlepszych anime :D, chciałem szczególną uwagę zwrócić na muzykę, która jest klasą samą w sobie, jak i na głębię postaci. Widz ma wrażenie, że postaci są prawdziwe (nie są ani przerysowane, ani zbyt płaski, nawet Ed). Gdy pierwszy raz obejrzałem całą serię, podczas ostatniej sceny, łzy stanęły mi w oczach...
Tu przerwał, lecz róg trzymał;