Byłem sceptycznie nastawiony jak do innych tego typu produkcji jak Bleach czy Death Note, głównie przez debilne tłumaczenie i spłycanie fabuły. Zaryzykowałem i w sumie mi się podoba. Postać Jet'a naprawdę przyjemnie odwzorowana, muzyka w wykonaniu The Seatbelts jak zawsze mega klimat robi, sam serial nie był widać...
Pozdrawiam wszystkich pożal się boże krytyków od siedmiu boleści z kijem w dupie. Serial jest jak najbardziej ok, nie pasuje mi jedynie postać Fay, ale da się przeżyć
Na razie jestem po 2 odcinkach i nie jest to nie wiadomo co ale najgorszy serial to też nie jest , uważam że oceny 1 czy 3 to trochę przesada , zobaczę co powiem po całości ale póki co nawet nawet. Sceny walki i scenerie fajne. Jako fan oryginału traktuje serial jako po prostu osobny luźno oparty twór i myślę że takie...
więcejSerial po prostu źle nakręcony, akcje sztuczne jakby aktorzy na pamięć odgrywali układ, dialogii nie istnieją. Efekty ładne i aktorzy też ok dobrani. Ale próbowałem oglądać jako oddzielne uniwersum,ale się nie da, sam w sobie serial naprawdę bez kszty ikry w sobie. Nie wiem jak tam wybierają reżyserów, scenarzystów...