Właśnie się zastanawiam. Niby tak - było to przedstawione w rozmowie przed ,,walką". Jest to jednak nieco dezorientujące - nie jestem ekspertem, ale czy taki młody pedofil to postać wiarygodna scenariuszowo? Coś mi tu nie gra.
Cały odcinek myślałem, że oglądał ,,normalne" porno. Tyle, że to nie byłoby jakimś wielkim wykroczeniem, można by było z tym żyć (przeprowadzka, zmiana otoczenia). Zresztą finał pokazuje, że chodziło tylko o trollowanie, hakerzy chcieli zniszczyć ludzi a nie dać im nauczkę. Niemniej - pedofilia zwyczajnie nie klei mi się z tą postacią.
Na pewno ogladal pornografie dziecięca na swoim laptopie. Tylko czy był pedofilem to nie możemy tego w 100% stwierdzić moim zdaniem. Nie wiemy czy robił to wcześniej. Trochę mu współczuję, bo nie dość, że zostanie skazany za to to jeszcze za obramowanie banku i może morderstwo, które moim zdaniem było samoobroną
Nie wiem ile on miał lat ale jak dla mnie wyglądał na 16latka. Skoro oglądał młodsze od siebie o 4 lata dziewczynki to wyrok nie będzie chyba taki hardkorowy xD Rozumiem, jakby miał 20+, ale tutaj faktycznie to sie po prostu nie klei. Powinni zatrudnić starszego aktora
W momencie kiedy zaczyna się popęd seksualny( a u 16 latka jest on jak najbardziej obecny), zaczynają się też dewiacje. I nie chodzi o różnicę wieku, ale konotacje jakie niesie za sobą podniecanie się 12 letnimi, niedojrzałymi osobnikami. Mam zresztą wrażenie, że mowa była o chłopcach, nie dziewczynkach.
Inna sprawa, że mógł oglądać swoich równolatków i wtedy popęd nie byłby niczym dziwnym( w mojej niefachowej opinii).
Po odcinku odniosłam wrażenie, że chodziło o małych chłopców. Ale prawnie rzecz biorąc wystarczyłoby gdyby mieli poniżej tych 15 lat.
Mnie zastanawia- co on rzeczywiście oglądał, bo dotarcie do treści pedofilskich chyba nie jest proste? Przecież nie wpiszesz sobie w google pornografia pedofilska i nie wyskoczy ci 300 000 wyników? Nie pamiętam co jego matka mówiła w ostatniej rozmowie...
Pamiętam scene, że poszedł do swojego pokoju po tym, jak ogladał laseczki wywijające w teledysku czy czyms podobnym - takze raczej wskazuje to na pociag do dziewczyn. A co do ostatniego pytania - jest proste. Kiedys (ok. 10 lat temu!) korzystalem z takiego Bearshare czy Emule i uwierz mi... ściagasz Harry;ego Pottera, a dostajesz naprawde kosmiczne rzeczy ; /
heh, ja 10 lat temu ściągałam Artura i Minimki z programu, który nazywał się chyba Morpheus (do ściągania muzy, filmów itd) i zamiast filmu ściągnęło mi się jakieś amatorskie porno babek z psami...
Wierzę na słowo.
Oglądnęłam te 2 sceny- najpierw z kolesiem w lesie i tam jest mowa o jednym czy dwóch zdjęciach i na pytanie w jakim wieku byli ci na zdjęciach- Kenny zaczyna się krztusić, smarkać etc. Telefon od mamy potwierdza wersję o pedofilii- mówi, że w necie jest filmik na którym Kenny ogląda zdjęcia dzieci( kids). O płci nie wspominają. Z drugiej strony słowo kids- to może byc wszystko- od kilkulatków po nastolatki. Hmmm... Słówko 'child' byłoby bardziej jednoznaczne.
Dodatkowo na samym początku filmu jest scena jak podaje dziewczynce zabawkę, którą zapomniała zabrać co mogłoby sugerować, że lubi małe dziewczynki, jednak nie da się tego stwierdzić oglądając pierwszy raz.
Inna sprawa, która mnie zastanawia to jak połączyli masturbowanie się chłopaka z tą pornografią dziecięcą? Przecież widok mieli jedynie na chłopaka, który sobie trzepie, a nie na niego i ekran. Jeśli to jakoś połączyli to chłopak mógłby się tłumaczyć, że ktoś chce go wrobić, bo przecież masturbuje się prawie każdy, a ekran z pornografia dziecięcą można podłożyć każdemu. Mimo wszystko chłopak nie wyglądał na bystrego.
Jeszcze jedna sprawa. Czy ktoś z was, pod koniec filmiku, gdy młody chłopak rozdziela się z tym starszym, miał wrażenie że ten starszy facet tylko udaje i jest powiązany z tymi ''hakerami''? Możliwe, że takie wrażenie odniosłem dzięki słabszej grze aktorskiej tego starszego aktora i wydawał mi się mało wiarygodny w odcinku. :)
Tak naprawdę ten gest jest całkowicie niewinny- gdyby nie późniejsze wydarzenia :)
To ciekawe co piszesz z technologiczna stroną szantażu- pewnie podzielili ekran, ale ktoś przytomniejszy umysłowo by wybrnął tak jak piszesz- zwalając na fotomontaż. Inna kwestia, że obecnie nawet niewinnego człowieka można wrobić w różne bezeceństwa i mało kogo obejdzie, że prawda była inna-życie będzie miał zniszczone( na świeżo to choćby akcja z Belfra z nauczycielem W-F), bo nie ma dymu bez ognia, no coś jednak musiało być na rzeczy etc. Jak to trafnie ktoś nazwał- żyjemy w czasach postprawdy. A w przypadkach z BM- dochodziło poczucie winy przez które nie działali racjonalnie.
Ja miałam wrażenie, że wszyscy byli podstawieni:) Aż do ostatnich scen, w których pokazali, że każdemu życie się sypnęło.
PS. Ale kamerkę zaklejasz? :)
Dokładnie tak, połączyłem to pod koniec odcinka dopiero.
Hakerzy byli sprytni więc mogli to jeszcze inaczej rozegrać, ale jak to się nie dowiemy. :)
Ja jeszcze miałem wątpliwości co do czarnoskórego na skuterze, jednak uwierzyłem mu jak zrobił zdjęcie.
Kamerki nie zaklejam, bo nie mam nic do ukrycia, a jeśli już ktoś chce mnie oglądać np. nago to sprawi mi komplement. :D
myślę, że tę rolę miał zagrać nastolatek, właśnie w tym celu, że przez cały odcinek ma się wrażenie, że on się tylko masturbował przy "normalnym" porno, a dla niego, jako dla nastolatka może to być aż taka tragedia, że to wypłynie, że jest gotowy przyjmować tego typu zadania szantażystów. No bo słysząc całą historię tego gościa "od Mindy" to ma się wrażenie, że problem Kenny'ego to pikuś i że nie warto aż tak dawać sobą manipulować. Zresztą nawet ten gość po opowiedzeniu swojej historii jest przekonany, że Kenny był nagrany tylko na masturbacji, nie brał nawet pod uwagę tego, przy czym to robił. Gdyby tę rolę miał zagrać jakiś dojrzały facet, to raczej nie uwierzyłoby się w to, że tak się przejął zwykłą masturbacją i że na bank chodzi o coś gorszego. Z Kennym dopiero na końcu okazuje się przecież, że robił to do zdjęć dzieci.