"Czarne lustro" to antologia nawiązująca do zbiorowego niepokoju, jaki odczuwamy względem współczesnego świata. Każdy odcinek opowiada inną, wyrazistą i trzymającą w napięciu historię, poruszającą temat współczesnej technoparanoi. Mimochodem technologia zmieniła wszystkie aspekty naszego życia. W każdym domu, na każdym biurku i w każdej dłoni można zobaczyć ekran plazmowy, monitor lub smartfon - czarne lustro odbijające codzienność XXI wieku.
Dla mnie lipa totalna, podobnie jak w odcinku z Miley Cyrus z zeszłego sezonu - ciekawy koncept i to podobny bo też chodzi o możliwości sztucznej inteligencji, ale zrobiony infantylnie-komediowo jakby dla dzieci.
Zero wytłumaczenia jak w ogóle przez smartfon ta firma/komputer jest w stanie rejestrować całe życie...