Heh, faktycznie - "Zmiana i nadzieja" ^^

"Z Waldo!" I oczywiście imię Waldo jest spolszczone, a tekst z syntezatora mowy. Ale i tak serial jest wybitny :)

Ciekawi mnie czemu to zamieścili, bo byliśmy obok jakiegoś Islamskiego państwa... Jednak odcinek z przesłaniem. I pokazuje, że debilne rzeczy są traktowane przez ludzi jako coś wartościowego, a wartościowe rzeczy nie mają wartości

Akurat ten odcinek wydaje mi się najsłabszy i zupełnie bez polotu.

Pełna zgoda. Gdyby to był pierwszy odcinek tego serialu jaki bym obejrzał to istniajałaby duża szanse, że byłby to ostatni. Sezon drugi jak na razie daleko w tyle za pierwszym.

Mam tak samo

według mnie ten odcinek jest podszyty neosocjalizmem, polityką inwigilacji i nowym porządkiem świata. Jest tam ewidentnie przestroga do tłumu, żeby ludzie nie próbowali się wychylać (czyli żeby nie mieli własnego zdania) bo skończą tak jak człowiek, który użyczał głosu Waldo (bezdomny). Ten odcinek odebrałem jako neosocjalistyczną amerykańską propagandę czyli trzymamnie ludzi za ryj by Ci nie wychylali się z tłumu, żeby przypadkiem nie znalazł się jakiś bohater, który będzie chciał przeciwstawiać się systemowi (nwo).

I oczywiście partie socjalistyczne stawiane na piedestale a ten "zły" konserwatysta i prawak znów wygrywa... Śmieszny odcinek z perspektywy wycieku babrania się w pedofilstwo największych autorytetów lewej strony (barack obama, clinton itp)