Nie sugerujcie się komentarzami, bo ostatnio jest jakiś chory trend, że jeżeli w filmie pojawiają się wątki homoseksualne lub mniejszości narodowych, to od razu z punktu leci hejt. Serial naprawdę dobry. Poczytałam przy okazji o objawach choroby na którą cierpi główna bohaterka i świetnie to zostało ujęte. Świetne też role drugoplanowe. Historia angażująca, a osoby które piszą, że wręcz przeciwnie, to chyba oglądały jednym okiem podczas pykania w gierkę na telefonie, bo inaczej nie można tego pojąć. Rozumiem, że jeden temat bardziej nas porywa, mocniej do nas trafia, a inny mniej, słabiej, ale jednak komentarze są skrajne i często podsumowujące, że to dno, a tak na pewno nie jest. Ja polecam, bo naprawdę warto zobaczyć.