Przede wszystkim nie wiem czy ktos zwrocil uwage na to jak wazny problem porusza ostatni
sezon. Serial moze nie wprost ale nawiazuje do tego jacy ludzie rzadzili Polska po wojnie i czym
nasza ojczyzna sie stala. Niedawno prawie wszystkie media nie kryly oburzenia jak pan Baumann
zostal wygwizdany na uniwersytecie, a przeciez to ten czlowiek byl jednym z tych ludzi ktorzy sa
przedstawieni w serialu po stronie komunistow. I tacy ludzie bo przeciez nie chodzi tu tylko o
Baumana sa przedstawiani jako autorytety dla nowego, mlodego pokolenia. To pokazuje tak
naprawde jak niewiele sie Polska zmienila od czasow komunizmu.
prawdziwi Polacy? tzn. kto? za dużo kaczyńskiego słuchasz, on lubi decydować kto jest prawdziwym Polakiem patriota , a kto nie ....
Chodzi mi o tych co sprzeciwiali się i walczyli z komuną w powojennych czasach teraz nawet na leki nie mają a ci co ich katowali żyją czy żyli dostatnie.
No nie przesadzajmy z tymi "prawie wszystkimi mediami" :) Kto był oburzony?
Tylko środowisko Gazety Wyborczej (która Baumana kocha i udostępnia swoje łamy) i reżimowa TVP czyli najwięksi beneficjenci rozmów w Magdalence, tzw pokojowego przekazania władzy przez komunistów (w zamian za przywileje, brak rozliczeń, wysokie emerytury) oraz TVN który też tę opcję i magdalenkową wersję historii popiera. Ale to te media kształtują opinie - mają 90% oglądalności i nakładów.
Media prawicowe (Trwam, Nasz Dziennik) oraz dziennikarze w stylu Wildsteina czy Ziemkiewicza nie dziwiły się tym wystąpieniom przeciwko Baumanowi, nawet popierały.
A Bauman to mroczna postać, wygląda jak niegroźny dziadziuś nad którym znęcają się kibole ale w czasach stalinizmu "służył" w KBW (są zdjęcia w mundurze na google images) ale przymajmniej się tego nie wypiera. Raczej traktuje to jako mało znaczący epizod. A oni w czasie utrwalania władzy ludowej nie cofali się przed niczym, z "bandytami" (AK/WiN/NSZ) się nie dyskutowalo - jak to ujęła w serialu Lewińska (tow.Luna Brystygierowa w realu) - "wy nie macie żadnego wyboru" (tylko przegrać). Stalinizm to naprawdę mroczna epoka, nawet sami komuniści się wzajemnie zdradzali (co serial też pokazał - wystawienie Lewińskiej przez jej kochanka/partyzanta AL)
TVP,TVN i Polsat to sa prawie wszystkie media w Polsce bo to sa media ktore oglada 90% spoleczenstwa. Ile procent ludzi oglada Trwam, TV Republika czy czyta Nasz Dziennik, Gazete Polską itp. ?
Zgadzam się, procentowo masz rację. ale na to my (tzn nie my ale pokolenie Geremka, Mazowieckiego, Wałęsy) się na taki układ prasowo-medialny zgodzilismy.
Ekipa pierwszej Solidarności tzn Walentynowicz, Gwiazda była przeciw Magdalence, opowiadała się za procesami Kiszczaka, Jaruzelskiego i całkowitą dekomunizacją. Wałęsa i Mazowiecki woleli "grubą linię".
Tylko ile osob w Polsce to rozumie? Oglupienie polskiego spoleczenstwa jest na tym samym poziomie co w krajach totalitarnych. Polakowi wystarczy dac byle jaka prace, byle jakie mieszkanie,byle jaki samochod, raz w roku wakacje w tunezji w super promocji, raz na tydzien wodeczke ze znajomymi i lyknie kazde klamstwo i wszystko ma gdzies bo mu tak dobrze.
Układ z Magdalenki był robiony przez wysokiej klasy fachowców, pamiętaj o tym. Tzn zostawiamy sobie media i prasę i dzięki temu to my piszemy historię. Minęło 20 lat i dzięki temu tacy Baumanowie są fetowani na uniwersytetach a gdy ktoś skrytykuje - święte oburzenie.
Z tą pracą, mieszkaniem to też nie przesadzaj :) Relatywnie jest dużo gorzej niż za komuny, kiedyś na mieszkanie czekało się 10/15 lat. A dziś w czasach tzw wolności jest duużo lepiej! Chcesz mieć mieszkanie od ręki? Proszę bardzo! Proszę poł miliona gotówką. Nie masz? Och to sorry. Na takie pół banki Polak teraz pracuje ze 45 lat. Too sorry ja wolę czekać na mieszkanie ze spółdzielni jak za komuny ;) aha i niech nikt mnie nie zakrzyczy że 3.500 zl to srednia polska pensja. 95% Polaków zarabia na poziomie 1500. brutto!
Nie chodzilo w moim poscie o to jak dlugo na co sie w Polsce czeka tylko na pewien aspekt zaspokojenia podstawowych potrzeb czlowieka dzieki ktoremu mozna go zniewolic. Powiedzmy ze z jakis tam statystyk mozna stwierdzic ze jakies 2/3 Polakow podstawowe potrzeby zycia ma zaspokojone i to im starczy i taki czlowiek nawet nie ruszy dupy za przeproszeniem zeby przynajmniej isc na wybory i podziekowac tym ktorzy go oszukuja.
Trochę odeszliśmy od glównego wątku serialowego (czyli stalinowców) ale OK.
Znowu powiem coś co rozwieje wszelkie nadzieje - ja chodzę na wybory i co? Załóżmy że obaj pójdziemy na wybory, na kogoś zagłosujemy i co to da? Opisałem sytuację z mieszkaniem za pół bańki a teraz dodam benzynę za 5.50 zł.
Czy jest jakaś partia która obieca Ci (nam!) że mieszkania będą tańsze a z benzyny odejmie się podatki i wtedy spadnie do około 2 zł (realny koszt litra)?
Nie! Nie ma takiej partii.
Bo kogo nie wybierzesz - elementy które wymieniłem zostaną takie same. A dlaczego? Bo właśnie podczas tzw pokojowego przekazania władzy powstały zręby wszystkich partii i one trwają do dziś. Ja naprawdę mam wrażenie że ci liderzy są kumplami i tylko mówią: "Leszek-teraz ty wygrasz! A Leszek na to - "OK, Donald, ale pozniej ty"! "A Jarek, ty po nas wygrasz!" I karuzela się kręci, dotacje partyjne ze skarbu lecą. Kaczyński, Miller i Tusk są w polityce od samego 1989 roku.Wybory NIC nie zmienią. Wybieramy ciągle JEDNĄ partię.
Ale ty znow pobieżnie traktujesz temat. Majac na mysli wybory chodzilo mi min. o wybory lokalne, ktore juz cos moga zmienic w zyciu zwyklego czlowieka. To czy wybory do sejmu czy wybory prezydenta cos zmienia to temat dlugi i dosc monotonny bo tak naprawde nikt w tym sporze nie wygra ani nie przegra i nikt nie bedzie raczej mial wiecej racji od drugiego. Poza tym mi nawet nie chodzilo o to czy ktos nie idzie na wybory bo twierdzi ze to i tak nic nie da bardziej chodzi o zwykla obojetnosc i lenistwo przez ktore tak ciezko w Polsce cos zmienic.
http://www.youtube.com/watch?v=KgJw2PIgBzk film Nocna zmiana i słynne już Donalda ''policzmy głosy'' i tak to się kręci od 89 r czyli już blisko ćwierć wieku.
Ile procent ludzi oglada Trwam, TV Republika czy czyta Nasz Dziennik, Gazete Polską itp. ?
To dowcip czy naprawdę ubolewasz że za mało jest idiotów czytających/oglądacych te "niezależne" tytuły?
przynajmniej te media opisują trochę rzetelniej sytuacje w kraju. Masz cos lepszego do powiedzenia czy będziesz wyzywal innych od idiotow co jest specjalnoscia dla takich jak ty
Nie bądź śmieszny, to media niezależne owszem, ale od rozumu. Ujrzysz tam jedynie peany na cześć Kaczyńskiego, nienawiść do wszystkiego co nie pis-owskie, brednie o "ginącej Polsce" i zaciekłą obronę Kościoła, który ma wiele na sumieniu.
na razie to ja widze nienawiść u ciebie do wszystkiego co nie platformiane. Pewnie media glownego nurtu to dla ciebie szczyt obiektywizmu
Podpisuję się pod tym co napisałeś. Trafiłeś w sedno.
Ale mała uwaga - Lewińska nie była wzorowana na krwawej Lunie ani trochę... Różni je wszystko - od pochodzenia i wyglądu, kończąc na charakterze i pełnionej funkcji. Brystygierowa była Żydówką niestety uratowaną z getta.
Tak samo szefowie UB nie byli w serialu wzorowani na Żydzie Bermanie.
Dostrzegam więc w serialu pewną poprawność polityczną. ale to chyba jest wszędzie.
Oczywiście Lewińska to nie "Luna" Brystygierowa w skali 1:1 ale nie przekonasz mnie że nie byla inspiracją. Zresztą w centrali MBP była jedyną kobietą. W serialu nazywają ją "towarzyszka minister" - tu scenarzysta puszcza oko do widza bo Brystygierowa była w "resorcie" nazywana "piątym wiceministrem", ze względu na olbrzymie wplywy. Musiały być naprawdę znaczące bo po Odwilży '56 Gomułka osobiście zabronił się za nią zabierać - pokazowo skazano tylko Różańskiego (po cichu liczyłem że będzie w którejś z ostatnich serii, szkoda), Fejgina i Romkowskiego. Ale żeby było śmieszniej - za łamanie praworządności w procesach dwóch działaczek PZPR :) O tysiącach akowców zapomnieli - tak wg komunistów wyglądały rozliczenia lat 1944-56.
Berman (na marginesie wujek Tadeusza Borowskiego z SLD) nie był szefem UB, był z ramienia Komitetu Centralnego nadzorcą całego systemu "bezpieczeństwa" wraz z Bierutem (ostatni z wielkiej trójki-Minc-bezpieczeństwa nie tykał). Ale zgodzę się z twierdzeniem że on i Bierut byłi najważniejsi w bezpieczeństwie i oni wydawali wyroki śmierci. Ale formalnie nim nie kierowali.
Zresztą podoaba mi się że w serialu nie pokazano tych "elit". W serialu o chłopakach (nawet nie kadrze kierowniczej!) z ZWZ-AK gdyby latał Bierut, Cyrankiewicz czy Berman to bylaby przesada. Co by nie mówić o Konarskich i spółce to jednak chłopaki z ulicy.
A propos pierwowzorów postaci to zastanawiałem się kto był pierwowzorem Wasilewskiego i jednak to chyba postać sklejona/symboliczna, bez realnych pierwowzorów. Podlegał teoretycznie Lewińskiej/Brystygierowej więc Departament V (społeczno-polityczny) MBP. ale zwalaczał podziemie poakowskie więc powinien być pod Czaplickim (Departament III, walka z podziemiem).
Podobnie Jabłoński - młody partyzant AL, postać symboliczna. Ta ekipa dojdzie do najwyższych stanowisk w bezpieczeństwie dopiero w latach 60-tych jako frakcja tzw partyzantów pod rządami "bossa" Mieczysława Moczara.
Bardzo trafne spostrzeżenia. Miałem bardzo podobne odczucia i było kwestią czasu jak mainstreamowe media "oburzające się" na wszelkie przejawy kaczyzmu, nacjonalizmu, faszyzmu, Marsze Niepodległosci itp rzucą się do szyi twórcom serialu.
I oto powstała recenzja serialu w Gazecie Michnika piórem Adama Leszczyńskiego:
http://wpolityce.pl/artykuly/61558-gw-krytycznie-o-czasie-honoru-mielismy-wlasne -panstwo-ktore-trzeba-bylo-odbudowac-komunisci-przynosili-obietnice-rozwoju-prze myslu-i-wyrwania-mas-z-nedzy
Te same środowiska, które lansują ubeckich i esbeckich katów na polskich uczelniach, krytykują twórców serialu za "pisowską" wizję historii powojennej i brak "zniuansowania" tamtych czasów.
Zresztą ta sama metoda została zastosowana podczas krytyki publicznego przedstawienia rzeźby radzieckiego żołnierza gwałcącego kobiete podczas wojny. Artysta ma zarzuty za "nieobyczajny wybryk". No ale obsikiwać krzyż i wieszać na nim genitalia to oczywiscie można... ehh długo można by pisać.
Pozdrawiam
Recenzję w GW czytałem, natomiast kontr-recenzji z linka nie znałem. Najłatwiej oczywiście napisać że "wszystko było bardziej zniuansowane" ale tak już realnie to nawet samym komunistom ciężko było stalinizm wybielić. Już Gomułka i jego ekipa po '56 roku nazywali to "okresem błędów i wypaczeń".
Komunizm założenia miał dość słuszne: walka z analfabetyzmem, darmowa edukacja oraz wspieranie ludzi pochodzenia robotniczo-chłopskiego (słynne "punkty" przy przyjęciu na studiach), uprzemysłowienie Polski, wyrównanie różnic społecznych - tego bronią właśnie hostorycy spod znaku GW i nie można odmówić im racji - większość przedwojennych Polaków to właśnie chłopo-robotnicy, tzw obszarników czy przedsiębiorców było może z kilka procent. No ale wręcz fanatycznego terroru w walce "z kontrrewolucją" naprawdę przemilczeć się nie da, wielu z tych byłych AK-owców chciało się ujawnić i żyć spokojnie-nie było im to dane. Poodbnie było z dawnym ziemiaństwem (tzw "dziedzicami") - zabierano im ziemię ale ich samych często na miejscu zabijano lub jak mieli szczęście "tylko" wysyłano do łagrów (jak rodziców Jaruzelskiego). Tak samo przedsiębiorców warszawskich którym upaństwowiono zakłady ("dekret Bieruta") - liczyłem że w serialu pokażą dalsze losy ojca Bronka (Zakościelny) który właśnie był przed wojną bogatym sanacyjnym fabrykantem ale scenarzyści ten wątek pominęli - szkoda.
z analfabetyzmem poradzilibyśmy sobie i bez komuny. Na zachodzie jakos umieja czytac i pisać. Co do tzw "darmowej" edukacji- nie ma czegos takiego. Nauczyciele nie robia za wolontariuszy, za wszystko płacimy w podatkach. A propo punktów dodatkowych za samo pochodzenie- to jest tak samo zle jak faworyzowanie kogos bo jest bogaty. Nie powinno się kogos windować za pochodzenie tylko za zdolności i umiejetnosci. I faktycznie, komuchy zlikwidowaly roznice społeczne. Wszyscy, czy to chlop czy inteligent i arystokrata, wszyscy zyli w niedzie i stali w kolejkach za wszystkim. Jedyne co bronia pseudohistorycy z gw to swoich ubeckich albo partyjnych krewnych którzy dorobili się wysokich stanowisk bo byli "bierni, mierni ale wierni", a ludzie inteligentni byli przez komuchow prześladowani. Jak ja nie cierpię roszczeniowego socjalistycznego myslenia
a, co do tych słusznych zalozen komuny- marks pisal do engelsa ze trzeba wytepic narody które przeszkadzalyby w rewolucji, oraz ze ten wyczyn nie powinien być uznawany za zbronie. Miał tu na myśli min. slowian. Do tego był skrajnie niesprawiedliwy- dlaczego menel który tylko chleje i zebra powinien mieć tyle samo co ciężko pracujący człowiek? Socjalizm to system z gruntu zbrodniczy i niesprawiedliwy.
Poczytaj trochę książek o międzywojniu - jako ogół byliśmy totalnie biedni zacofani a fabrykantom ani ziemianom nie zależało na edukacji 90% społeczeństwa które na warstwę posiadającą pracowało. Potrzebna była tania, tępa siła robocza i tyle. Owszem, było szkolnictwo podstawowe (uczyli czytać i pisać) ale ponad to mało kto się wybił - koszta szkoły średniej, nie mówiąc o uniwersytetach były dla robotników czy rolników z czworaków porównywalne z kosztami biletu na Księżyc. Zresztą reformy Tuska też do tego zmierzają - na razie drugi kierunek studiów zrobili płatny, za kilka lat - każde studia będą płatne. a z czasem i szkoła średnia. Cofniemy się do czasów międzywojennych.
Zgadza się, faworyzowanie jest naganne ale był to sposób aby te osoby biedniejsze miały szansę dostać się na studia, co przed wojną było nieosiągalne. Po wojnie to było sprawiedliwe, choć powiedzmy najpóźniej w latach 60-tych mogli to znieść (kiedy to dokładnie nastąpiło-nie wiem).
Założenia o których wspomniałem były słuszne ale napisałem wyżej że tego terroru wobec "wrogów ustroju" usprawiedliwić nie potrafię i stanowczo potępiam. Jeśli komuś się nie podobało w takiej powojennej Polsce - powinni dać im wyjechać (jak pogonili żydów w 68) a nie mordować po pokazowych proecsów - tak powinni zrobić.
Oczywiście jak ktoś był takim ziemianinem czy fabrykantem to wobec niego to było nieuczciwe ale jak taki robotnik był zdolny a nie miał szans się wybić bo był nad nim "szklany dach" to dla niego nowy ustrój był sprawiedliwy. To jest konieczność dziejowa. Zawsze ktoś zostaje z niczym.
Za komuny menel co chleje nie miał tak samo. Był nakaz pracy i jak ktoś się w pracy nie stawiał i nie pracował tylko chlał to potrafili wsadzać do więzienia za "bumelanctwo".
Wyborcza faktycznie broni starego układu no ale nic dziwnego, mieli to zagwarantowane w Magdalence - nomenklatura zostaje z resortowymi emeryturami, brak potępienia systemu, rozliczeń procesów zbrodniarzy stalinowskich których "dzieła" są na maturze próbnej (Bauman w tym roku:)
zachod tez miał tych "złych" fabrykantów w XIX wieku i na poczatku XX i jak pisałem poradzil sobie bez komuny.Te biedniejsze osoby jak były zdolne to i tak by się dostaly tym faworyzowaniem komuchy powodowaly ze niezdolni tez się dostawali z samego faktu ze sa chłoporobotnikami z pochodzenia. Co do przymusu pracy- chodzilo mi o zalozenia komuna nie zakladala przymusu pracy tylko ze zalozenia rownosci sa niesprawiedliwe.
Duże uproszczenie.
Napisałeś, że "wszyscy żyli w biedzie i mieli po równo."
To bzdury, chociaż komunizm w założeniu taki miał być.
Prominenci - a więc partyjniacy, komunistyczni prawnicy, wysocy funkcjonariusze UB, a później SB - wszyscy żyli w luksusach i tak jest do dzisiaj. Zaraz po wojnie dostali piękne duże wille, z ogrodami i żyją w nich do dziś, a zwykłych ludzi upchnięto w blokach, których standard uwłaczał ludzkiej godności (mówię tu o budownictwie z lat 60).
U Ciebie w mieście (zakładając że jesteś z miasta) na pewno też znajdziesz przedwojenną willową dzielnicę oraz dzielnice nędznych klitek z lat 50-60... Tak jest wszędzie - w Łodzi, Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu, Warszawie czy Krakowie...
Więc nie mówi Mi tu że wszyscy żyli tak samo.... Mój dziadek np. mieszkał w dużym domu z ogrodem w malowniczej części miasta - tylko dlatego, że był komuchem i trzymał z władzą... I od razu mówię - do dziś jest Mi za niego wstyd, ale dom w rodzinie pozostał...
Jednak komunizm miał jedną gigantyczną zaletę - każdy miał pracę, każdy mógł ją bez problemu dostać... A teraz? Skończyłem studia i nigdy nie wykonywałem żadnej pracy i nawet nie chce... Perspektyw brak.
O tych "wszystkich " chodzilo mi o zwykłych ludzi wlasnie. Bogata była tylko grupa trzymajaca z wladza choć pod koniec lat 80. brakowało na pensje dla milicjantow. W normalnym systemie czyli w kapitalizmie większość ludzi zyje w miare dostatnie i nie trzeba trzymać z wladza żeby do tego dojść. I nie nie mamy teraz kapitalizmu tylko gospodarke mieszana z przewaga socjalizmu. A co do pracy za komuny to co z tego ze była skoro to wygladalo tak ze jeden pracowal a reszta grala w karty albo pila piwo. Do tego wyplaty były chyba mniejsze nawet niż dzisiaj i nic nie mogles za nie kupic bo niczego nie było.
Uogólniasz, najpierw mówisz że pijak miał tyle samo co uczciwie pracujący, potem mówisz że no dobra, do pracy chodził ale i tak robotę odwalali inni. To w końcu pracował czy nie pracował? Nakaz pracy był i uwierz że potrafili ludzi za to ścigać.
Oczywiście ta nasza dyskusja może trwać w nieskończoność - raczej się nie przekonamy. Ja bronię założeń komunizmu bo uważam je za słuszne ale jednocześnie dostrzegam blędy i wypaczenia systemu: to co działo się w stalinizmie potępiam stanowczo.
Tak to bywa że założenia jedno a realizacja drugie. Czy ideolodzy komuny wiedzieli jak to się rozwinie? Że powstanie ta właśnie warstwa nomenklatury która skupi przywileje? albo że najbardziej uprzywilejowani będą wojskowi i oficerowi bezpieczeństwa (wyznacznikiem jest wysokość emerytur)? Raczej nie, elitą (wynagradzaną) miała być tzw inteligencja pracująca, ludzie po studiach, wywodzący się właśnie z tych wyszydzanych tu chłoporobotników. Jednak doszło do pęknięć i nic dziwnego że system się rozleciał skoro opierał się tylko na "kolesiach" (to akurat obowiązuje do dziś-najpeiej mają ci blisko władzy więc w każdym systemie to samo) i oficerach służb.
Kiedyś była praca ale i były mieszkania. Teraz (jak pisałem 4 di temu) ja już wolałbym czekać 10/15 jak za komuny na mieszkanie ze spółdzielni niż nawet próbować zebrać takie pół bańki na własnościowe mieszkanie. I tak się tworzy "szklane dachy" nie do przeskoczenia. System niby teraz cudowny bo wolny rynek, wszystko mamy a jednocześnie jego najważniejsze dobra są nieosiągalne dla większości.
mam wrazenie ze nie rozumiesz tego co napisałem. Z tym menelem to chodzilo mi nie o to ze twierdze za komuny nie było przymusu tylko ze zalozenia komunizmu sa niesprawiedliwie, bo każdemu po równo to nie jest sprawiedliwie. Uważasz ze zalozenia komuny sa dobre? A odniesiesz się do pomysłu marksa o wytepieniu niektórych narodow jak napisałem?
Jak pisałem potępiam wszelkie ekstrema - terror stalinowski i mordowanie akowców nie ma żadnego usprawiedliwienia. Powinni pozwolić wyjechać (jak żydom w 68) a nie fanatycznie mordować.
Odnośnie tego do czego mam się odnieść - gdzie to o mordowaniu narodów niby jest napisane dokładnie? Gdzies to czytałeś czy słyszałeś tylko?
http://www.nacjonalista.pl/2011/01/03/adrian-rajski-poglady-rasowe-karola-marksa -i-fryderyka-engelsa/
http://skorpion48.salon24.pl/256900,kto-naprawde-wymyslil-holocaust
Masz rację, to nadużycie. Tak samo jak to ciągle wspominane przeze fizyczne eliminowanie wrogów. Uważam że większość założeń komuny była słuszna ale występowały też błędy i wypaczenia -które zresztą doprowadziły do zagłady tego systemu w sposób naturalny.
Jako ciekawostkę podam że Polacy mieli zostać oszczędzeni, wklejam cytat:
"Lista zwiera także narody Czech i Serbii oraz ogólnie wspomina o narodach słowiańskich jako niezdolnych do udźwignięcia postępu. Z narodów słowiańskich wyłączono Polaków, jako że w opinii Marksa i Engelsa Polacy noszą w sobie pierwiastek rewolucyjny".
Skoro wprowadzanie komuny zawsze konczylo się błędami i wypaczeniami to oznacza ze te zalozenia nie były słuszne.
A co do zagłady tego systemu to on po prostu z klasycznego komunizmu ewoluował w to co mamy teraz na zachodzie czyli poprawność polityczna. Poczytaj trochę o kulturowym marksizmie .
A poza tym nie mamy wolnego rynku. Na wolnym rynku nie mialbys wysokich podatkow rozdętej biurokracji państwowego szkolnictwa czy państwowej służby zdrowia. Ani przymusowych składek na złodziejski zus
A ten los zgotowali nam Amerykanie, którym wchodzimy teraz w d... A zeby było śmieszniej żydzi chcą od nas odszkodowań za utracone mienie. Które to mienie zostało zrabowane przez Niemcy lub Rosjan albo na polecenie Rosjan, którzy okupowali Polskę na mocy porozumień Amerykańsko - Radzieckich. I juz wiemy kto ma zadośćuczynić ? do wora mogą dorzucić się też Brytyjczycy. Choć jeśli chodzi o Brytyjczyków to symbolicznie ponieważ Churchill się sprzeciwiał oddaniu Polski pod radziecką okupacje. Jednak to słaby Roosevelt decydował. Żabojady co prawda mieli swoją strefę okupacyjna w Berlinie ale nie mieli nic do gadania i żadnej roli nie odegrali w wojnie.
Co do Zydów domagających się odszkodowań, zwrotów przedwojennych kamienic itp. to często nawet nie rodzina (bo wszyscy wymarli dawno temu) się tych zwrotów domaga ale normalnie przestawiciele rządu Izraela. No i nasi rządzący oczywiście kiwają głową że no "wypadałoby oddać".
Ja jestem ciekaw czy jak my pojedziemy do USA to naszemu skarbowi tak od ręki oddadzą majątki polskich emigrantów którzy poumierali bezdzietnie. Pękną ze śmiechu jak usłyszą te żądania :)
Aleś narobił...zamiast sprzeczać się o filmy...wyszła dyskusja pseudo polityczna...Magdalenka, kreski cienkie, głosy...ech...
a nie słyszałeś że film, książka, sztuka teatralna może być punktem wyjścia do jakiejś poważniejszej dyskusji niż to że "ale ta Więdłocha/Boczarska/Bołądź to niezła d*pa?" :)
Ta....no te pislamskie spiskowe teorie, to faktycznie powazna dyskusja...ta....
wyjzyj trochę poza ekran telewizora w którym wmawiają ci ze zyjemy na zielonej wyspie i zobacz jak ten kraj wygląda i co się w nim dzieje. Bo jedyne co potrafisz to wyzywanie od pislamistow, i widać tylko na to cie stac
To takie straszne wyzwisko "pislamista" ? ;) Stwierdziłem jedynie, że polityczne agitki na forum o filmach, to przesada...
A na marginesie, to co Wy macie z tym oklepanymi tekstami "zielona wyspa", czy "wpływem tv"? Nudne to
Nie rusza mnie to wyzwisko, wole być nawet "pislamista" choć z pisem nie mam nic wspólnego, niż takim otumanionym człowiekiem jak ty. Chodzi o to ze każdy kto myśli inaczej niż kaze oficjalna propaganda jest przez takie psy pawlowa jak ty instynktownie wkładany do worka z napisem pisowiec moher czy faszysta. Czy pisanie prawdy o tym ze nie rozliczono komuchow a każdy kto się tego domaga to faszysta itd. to polityczna agitka? Nikt nie promuje tutaj pisu czy innych partii, to nawiązanie do serialu i pokazanie ze tacy jak jablonski z serialu sa dzisiaj "ludzmi honoru" czy "autorytetami". Ciebie widać nie stać nic poza wyzwiskami. A zielona wyspe to wymyslil i powtarzal twój idol tusk. A to ze telewizja ma wpływ na ludzi to obiektywnie stwierdzony fakt. Ale to pewnie tez "teoria spiskowa pislamistow"
Jeśli ktoś nie ma argumentów, to właśnie pisze jak Ty:
"otumaniony przez reżimową tv"
"czytelnik gw i oglądacz tvn"
"nie widzi jak w kraju źle"
"nie rozumie, nie chce widzieć, otępiały"
"komuch, syn komucha, urzędnik, złodziej...itd"
Najgorsze jest to, że co do socjalizmu, czy komunizmu się zgadzamy, ale ja nie trawię "języka" Tobie podobnych...
Już kiedyś mi ktoś mówił, co jest lepsze, co ważniejsze...od 1989 może sobie pogadać.
A poza tym, nie lubię gdy na ulubionym portalu wypowiadają się nieszczęśliwi, którzy zamiast ocenić film, ględzą o dziadku reżysera, który był podobno żydem. Amen. :P
sory to ty zaczales pislamistami rzucac. I nie pisałem o jakichś dziadkach zydach tylko o postaci z serialu. Widze ze pisanie z toba nie ma sensu.
Dziadek to taka przenośnia ;)
Wiem, że nie mogłeś jej zrozumieć ;)
Sam mnie zaczepiłeś każąc za okno wyglądać, bo tam bieda, ludzie umierają, wszystko rozkradają itd.
Ale co ja tam ciemny wiem...ciepłą wodę w kranie mam, Tuska popieram, w urzędzie pracuję...
I jak tu lubic zwolenników pis, nsdap, onr, np i innych...
Film jest wojenno-polityczny wiec co w tym dziwnego ze wsrod setek tematow wytworzyl sie jeden stricte polityczny , ja nie widze w tym nic zlego ani dziwnego. Uwazam ze im wiecej ludzi interesuja sie polityka i ma swoje zdanie na dany temat to tym lepiej. Jesli chodzi o argumenty to prosze bardzo:
1. do dzisiaj nikt nie rozliczyl ani nie osadzil ludzi ktorzy rzadzili Polska pod okupacja rosyjska w czasach komunistycznych przez to wiekszosc polskich mediow jest w rekach bylych sbekow i komunistow, polskie sady oraz organy scigania sa pelne ludzi ktorzy w latach komunizmu wydawali polityczne wyroki na dzialaczy opozycji, w polskiej policji do dzis pracuja ludzie ktorzy palowali i mordowali ludzi w latach 80tych,na polskich uczelniach do dzis wykladaja profesorowie ktorzy jeszcze niedawno wychwalali zalety ideologii komunistycznej itd.
2. Polska dzis nie ma zadnego przemyslu wszystko zostalo posprzedawane za grosze, nie mamy zadnego produktu eksportowego ktorym by mozna sie pochwalic.
3. Polska sluzba zdrowia jest w tragicznym stanie, sieci autostrad ktore obiecywano dalej nie ma a jesli juz sie zbuduje jakas autostrade to za duzo wieksze pieniadze niz na zachodzie za to duzo gorszej jakosci. Tak samo bylo ze stadionami na euro ktore zbudowano za pieniadze dwa razy wieksze niz normalnie sie je buduje w europie.
4. Korupcja wsrod politykow jest na porzadku dziennym i chyba tylko ich dobre kontakty z policja i innymi organami ktore maja ja scigac powoduja ze afery korupcyjne nie wybuchaja co tydzien
5. Polskie szkolnictwo to jedna wielka patologia ktora wypuszcza na rynek pracy ludzi ktorzy nie potrafia wymienic samodzielnie zarowki nie mowiac juz o powazniejszych rzaczach.
6. Grozi nam bankructwo zusu a wlasciwie zus juz dawno zbankrutowal tylko ze jest utrzymywany przez aparat panstwowy za nasze pieniadze z podatkow. Albo wiec w przyszlosci podwyzsza wiek emerytalny do tego stopnia ze wiekszosc go nie dozyje albo dostaniemy emerytury tyle ze starczy nam na starosc na papier toaletowy ze jak juz sie najemy w przytulku dla potrzebujacych to zeby bylo czym sie podetrzec tylek.
7. Coraz to wyzsze podatki ktore musimy placic a z ktorych nie mamy zadnych korzysci.
8. Nie ma w zaden sposob planu na wspieranie rodzin wielodzietnych bo podwyzszenie o kilka miesiecy mozliwosci pobycia matki z dzieckiem to tylko morza w kroplu potrzeb. Przypomne ze zostal podwyzszony podatek na produkty dzieciece.
Moglbym tak pisac dalej ale mi sie juz zwyczajnie nie chce, kto nie jest glupi ten zrozumie dlaczego tak wielu ludzi jest dzis lagodnie mowiac poirytowanych tym co sie w Polsce dzieje.
Dodam jeszcze fakt iz bezrobocie w Polsc wynosi jakies 13% pytanie zatem co by sie stalo gdyby tak przynajmniej polowa tych ktorzy mieli dosc tej wspanialej Polski i wyjechali za granice nagle wrocila?
Tak jak pisalem wczesniej sa dwa powody dla ktorych czesc ludzi jest zadowolona z zycia w Polsce jeden z nich to ten iz jakies 10% ludzi to czesc spoleczenstwa ktora sie dorobila w tym kraju nie mnie oceniac czy uczciwie czy nie ale sa w miare bogaci wiec jest im dobrze. Druga grupa to ludzie ktorym do zycia wystarczy zwykla wegetacja czyli jak jest co zjesc, jest co wypic jest gdzie spac to sa szczesliwi.
Dobrze, żeby mieli swoje zdanie, a nie powtarzali oklepane hasełka...
Twoje argumenty...
1. Za późno na rozliczenia...to już tylko moralne zwycięstwo by było. Co nie oznacza, że każdego żyjącego przestępcę należy zostawić w spokoju, ale nie róbmy z tego wielkiego halo...spóźnione to o 24 lata i nie mów Mi o Mazowieckim, czy Wałęsie...zwalanie na nich winy, to dziecinada.
2.Przemysł...za przeproszeniem, to nie lata 70-te. Dzisiaj inne dziedziny sa istotne dla rozwoju, co nie zmienia faktu, że ich nie posiadamy. Gadki o stoczniach, fabrykach samochodów, TV i pralek, to propaganda dla tych, którzy żyją mentalnie w PRL.
3. Służba zdrowia zawsze była beznadziejna, można o tym gadać całymi dniami. Autostrady...masz rację, ponad 3 tys w ciągu ostatnich kilku lat, to nic... Aaaa, że droższe niż gdzie indziej? Stadiony też? A kto tak powiedział? Ci, którzy to mówią jakoś mnie nie przekonują...
4. W naszych warunkach tak musi być i to się nie zmieni, bez względu na kolor opcji politycznej. Można o tym ględzić na równi z jakością służby zdrowia.
5. 30 lat temu było lepsze? No było, bo religia była w kościele i...chyba tyle lepszego. No i nauczyciel miał autorytet, a teraz to można go opluć i nic nie może biedak zrobić.
6. W tym punkcie się ubawiłem...ZUS to nasze składki, tych pracujących dziś i jutro. ZUS nigdy nie miał majątku, no poza budynkami, ziemia i wyposażeniem ;) Tak było jest i będzie. Amen. Te kretyńskie teksty o bankructwie ZUS, to...brak słów na głupotę tego, który to wymyślił!. To tak jakby powiedziedzieć, że bezrobotny bez prawa zasiłku zbankrutuje. ZUS przekazuje nasze podatki dla emerytów i tyle. A jeśli za długo będziemy zyć, to będzie musiał więcej przekazywać, tyle w temacie.
7. Bo VATpodnieśli o 1%? O to Ci chodzi? Bo akcyza na wódkę i papierosy wzrosła? Ja może się nie znam, ale u mnie to autobusy nowsze, kultura dla mieszkańców prawie pod nos podtykana, ludzie uśmiechnięci...chociaż dzisiaj tego dziada w autobusie to miałem ochotę kopnąć...
8. Mnie nikt nie wspierał, nie widzę powodu do wspierania kogoś, kto robi coś, na co go nie stać
Mógłbym tak dalej pisac i pisać...ale po co...jeśłi dla niektórych jestem tym, który się "dorobił".
No fakt...mam stary samochód, rower i mam gdzie mieszkać, cicho wspomnę, że mam tez pracę i to nie w urzędzie :P Moja rodzina uciekła przed bolszewikami 17 września 1939.
Wiem, że i tak jestem winien...bo jestem zadowolony z tego co mam, miałem i będę miał, choć mam to z własnej pracy. Niestety dla pewnej zaczadzonej części ludzi jestem otumanionym nie widzącym "PRAWDY" "ubekiem". Na to to juz słó mi brak ;)