Ja nie wiem, ale może dostanę odpowiedź od "znawców", o co chodzi z tymi produkcjami BBC, że są tak słabo nakręcone? Od reżysera, kamerzysty czy kamery.. Z innymi produkcjami BBC jak Sherlock Holmes, czy Doctor Who to samo...
Jedyne do czego można się wg mnie przyczepić , to często słabe efekty specjalne, co widać w produkcjach s-f czy fantasy np. w "Merlinie" czy wcześniejszych sezonach "Doctora Who" (oj w pierwszym!). Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Trzeba mieć budżet.
Poza tym nie wiem o co chodzi (?) Bardzo sobie cenię seriale bbc. Często mają ciekawą fabułę i bardzo dobrze skonstruowane postaci. A wtedy nawet takie drobne braki, o jakich wspomniałam, nie przeszkadzają mi w cieszeniu się kolejnym odcinkiem.
Uważam, że jakość nakręcenia "Sherlocka" jest tylko o stopień gorsza od jakości nakręcenia serialu"Mad Men", a ode mnie to naprawdę duży komplement.
"Czasu prawdy" jeszcze nie widziałam, więc się nie wypowiadam.
Sorry, ale w 2005 roku wszystkie seriale wyglądały tak jak pierwszy sezon Doctora Who, bo wtedy była taka technologia i tak się je kręciło, poza tym budżet był inny. Teraz mamy inne czasy, efekty specjalne wyglądają o niebo lepiej.
Zarzutów co do Sherlocka i Doctora nie rozumiem, jak to źle nakręcone? Wg mnie bardzo dobrze.
Rozumiem, że pierwsza część wypowiedzi jest odpowiedzią na mój post.
Nie mogę się zgodzić, wystarczy zerknąć na "Battlestar Galactica" żeby zobaczyć, że efekty specjalne czy dekoracja mogły wtedy być o wiele lepsze. Ale, jak podkreśliłam, chodziło o pieniądze. Na początku nie wiedzieli nawet czy Doctor się przyjmie po tak długim okresie przerwy. Już pod koniec pierwszego sezonu "Doctor Who" wyglądał trochę inaczej, a zresztą nawet w najbiedniejszych czasach był to bardzo dobry serial (!).
Moje ulubione czasy, to okres Tennanta, a wtedy też zdjęcia i efekty specjalne nie były aż takiej jakości jak teraz- po prostu efekty specjalne, montaż itd to nie wszystko.
No to chyba się zgadzamy, że wszystko rozbija się o budżet.
Też lubię okres z Tennantem, przez długi czas był moim ulubionym Doktorem.