Mieszkają na 7. na 100%. Q odcinku "Rodzina, czyli obcy w domu" Stefan wysiada z windy na 7. i idzie do domu

nie ze sie czepiam ale...nie pamietam w ktorym odcinku (takim co panuje grypa a Jagoda zarobila dwie 2 z geografi) jest opcja ze Karwowski spotyka sasiada na klatce przy windzie - takiego starszego pana z garbatym nosem, dziadek mowi "Pan wcisnie osemke" i potem dziadek wysiada na 8 pietrze a Karwowski jedzie wyzej? hm?

Masz racje, raz mieszkaja na 6 pietrze, a raz na 7. Zreszta napisalam o tym ponizej w wątku: niedociagniecia w czterdziestolatku ;)
pozdrawiam

Dokładnie ;)) pamietacie odc kiedy rzuca palenie?Stefan jest taki omotany,że przez pomyłkę idzie na 7 piętro gdzie pan Władeczek go bije bo bierze go za kogoś ze spółdzielni :P a on tłumaczy,że jest sąsiadem z pietra niżej,czyli 6 :)

Z tego co pamiętam, pierwsze 4 czy 5 odcinków kręcono trochę wcześniej niż całą resztę. W tej pierwszej transzy faktycznie Stefan mieszka na szóstym piętrze, Mietek Powroźny gra mechanika samochodowego, Jagodę gra inna aktorka niż później itd... Kiedy zaczęto kręcić pozostałe odcinki, zapomniano pewnie o paru szczegółach ze scenariusza tych pierwszych kilku...

W serialu padają różne adresy Karwowskich: ul. Pańska 92 m. 161 (odcinek 10), ul. Pańska 62 m. 138 (odcinek 7), m. 137 (odcinek 17).

zastanawiałam się czy serial rzeczywiście był kręcony przy Pańskiej 62? W scenach kręconych przed blokiem jest to ul. Pańska ale czy zdjęcia w domu też? W odcinku jak Karwowski odwiedza p. Walendziaka przez okno widać balkony tych bloków. Byłam kiedyś na Pańskiej i są tam te same bloki i nr 62. Wiecie coś na ten temat?

być może że nie były kręcone co nie ma żadnego znaczenia, wiekszość sacen była kręcona w studio, a np, pana tadeusza nie kręcona na litwie tylko niedaleko suwałk

Macie rację! Raz 6 raz 7 piętro. Piękne są takie nieścisłości jeśli traktuje się je w kategorii groteski:)
A zwróciliście uwagę na odcinek, kiedy Stefan leci na Węgry w delegację i jest zima w Warszawie podczas gdy za oknem biura Madzi jest zielony trawnik?
Taka sytuacja jest też w odcinku jak zaginęła Jagoda i w odcinku, gdy Stefan śledzi żonę kolegi z pracy. Niby są święta, wszyscy noszą choinki a nikomu nawet z ust para nie ulatuje i trawa jest zielona:)
Pozdrawiam

Dokładnie tak, też zwróciłam na to uwagę. Cudownie jest odkrywać takie rzeczy w serialach, zwłaszcza tych ulubionych!