Serial niezły ale nic poza tym. Momentami śmieszny, kilka fajnych postaci (Maliniak, Magda, Marek oraz Inżynier Gajny) i rewelacyjne aktorstwo, muszę to obiektywnie przyznać. Natomiast sama gapowatość tytułowej postaci, czyli Stefana Karwowskiego ani te wszystkie wcielenia Kobiety Pracującej nie bawią mnie w ogóle. Zdecydowanie wolę seriale Stanisława Barei, tzn. "Zmienników" i "Alternatywy 4".