jak i pierwsza część, tyle, że tu juz jest inny humor. Szkoda, ze nie nakreca trzeciej cześci, bo tealia znowu sie zmieniły.

zmiany mija 20 lat a serial wciąż mi sie podoba, śmiesz...minęło już 11 lat od produkcji serialu i miło jest sobie popatrzeć na realia w Polsce na początku lat 90tych....

Gdy zobaczyłem parę odcinków w latach 90. uznałem, że to dno dna. Przypadkowo natrafiłem na ten serial po 25 latach i - ku własnemu zdziwieniu - obejrzałem z pewną przyjemnością. Co prawda scenariusz jest naiwny i kulawy, a gra aktorów przerysowana i groteskowa, ale twórcom udało się uchwycić ducha tamtych...

Tak jak pierwszy "40-latek" idealnie pokazywał realia PRL, tak ta kontynuacja idealnie ukazuje realia pierwszych lat po przemianie ustrojowej. Oczywiście można się zgodzić, że pierwszy "40" latek to serial absolutnie kultowy i nie do pobicia, ale ten aż tak bardzo mu nie ustępuje, zwłaszcza, że obsada w większości...

go doceniam, bo dziś to o takim serialu można pomarzyć - patrz dylematu czy inne nianie. Bardzo dobra kontynuacja.

Najbardziej skrzywdzono postać Marka...

1. Mały piegowaty Mareczek - trochę przemądrzały, ale sympatyczny i rozsądny - którego pamiętamy z pierwszej serii - raptem okazuje się nieudacznikiem życiowym. Posiada nieciekawy zawód i zainteresowania, choć zapowiadał się na świetnego budowlańca. Ale to najmniejszy problem -...

Trzy klasy niżej niż kultowiec z lat70-tych.Ale jeszcze parę gagów było dobrych.Potem to.

jak można spieprzyć swoją wcześniejszą, ZNAKOMITĄ robotę.

Aktorzy grają trochę tak jakby parodiowali samych siebie sprzed lat, ze sporym przymrużeniem oka. Zwłaszcza Anna Seniuk jako Madzia Karwowska wygląda jakby zgłupiała przez te 16 lat od pierwszej części... Ale ogólnie serial jest OK, zwłaszcza jak ogląda się go z perspektywy czasu. Choć to oryginału mimo to i tak mu...

kiedyś nie trawiłem, dziś zobaczyłem jeden odcinek i jest ok. Zostało minimum klimatu z 40-
latka choć pozostaje różnica klas. No ale w porównaniu z dzisiejszym gównem
komediowym, jest to coś. Sporo dobrych teksów.

Uwielbiam Czterdziestolatka,ale te nowe części trochę zgnojone.

bardzo nudny, bez porównania do starej wersji. 3/10

COŚ NA GRANICY ŁAJNA

Pomimo, że to serial komediowy to jednak na początku lat 90-tych bardzo widać silny wpływ
zachodnich produkcji. Np stroje bohaterów, przyjęcia, wplatanie angielskiego w rozmowy.
Przypominanie takich tytułów jak Dynastia i czarnoskóra siostra Bleika, Pokolenia czy
Gliniarz i Prokurator.

czterdziestolatek nie potrafi się odnależc w nowej rzeczywistości . mogli to sobie darować

Ale prawda taka że pierwsza seria lat 70-tych miała swój urok i ciepło. Nowa wersja nieco przerysowana i chaotyczna. I może nieco irytować. Ale za dekadę dwie na pewno miło będzie sobie przypomnieć nieżyjących już aktorów i zbójeckie czasy początków dzikiego kapitalizmu lat 90-tych w Polsce.

Gruza chyba za bardzo zachwycił się nową rzeczywistością. Wiele osób w tym serialu zajmuje się biznesem, każdy zakłada działalność, jakieś joint venture i tego typu rzeczy. To, że zmieniły się czasy, to nie znaczy, że każdy nagle koniecznie musi grać na giełdzie, lub zakładać swoją firmę. Karwowscy próbują odnaleźć się...

Ktoś wie kogo w serialu zagrał gwiazdor Spotkań z balladą, Leszek Benke?

pilot zobaczyłem, resztę pozostawiam w szufladce mej pamięci, tej ładnej, tej z napisem: tvp prehistoria, czasy dawienne, era przedinternetowa, nie wstrząsać ni wyciągać, niech pleśnieje i się kurzy..

jw ;-)