czytałam tutaj trochę tych postów i zdziwiło mnie dlaczego większa częsc z was nie lubi Billa ;D
czytałam 2 pierwsze książki o Sookie i oglądałam całe 2 sezony i Bill w książce bardzo mnie wkurza, wręcz go nie lubię, ale Stephen Moyer grający go w serialu jest dla mnie po prostu świetny. Zupełnie inny niż Bill w książce ;)
co do Erica to jest odwrotnie- Eric w serialu jest dla mnie wkurzający, nie lubię go, a w książce po prostu świetny ;D
ja osobiście nie mam nic do Billa według mnie jest fajny ;D w książce też za nim za bardzo nie przepadam, takiś jakiś dziwny ten koleś ;/
co do Erica to lubie go w książce jak i w serialu, według mnie jest bardzo ciekawą postacią no i nie powiem Alexander go bardzo dobrze gra ;D
ja Bill'a od samego poczatku nie lubie w ksiazce i w serialu ;P
w serialu aktor mi sie nie podoba ;P moim zdaniem troche zbyt stary do tej postaci ;D a i postaci nie lubie bo taki zbyt poukladany ;D
a Eric'a ? jego ubostwiam ;D w ksiazce jak i w serialu ;D do tego ten sliczny Alex ;D az milo sie oglada ;D a gdy mowi po szwedzku to sie rozplywam ;D
Hej, faktycznie coś w tym jest, że Bill nie jest tak kochany jak Eric. Nie wiem do końca czym jest to spowodowane. Pewnie wynika to z jego "poukładania" jak to napisała osoba wcześniej. Mi to osobiście nie przeszkadza. Ostatnio ten sam temat poruszany był na Facebook'u http://www.facebook.com/czystakrew serialu i Eric wygrał w głosowaniu. Ehh :P
Ja wolę Erica w książce i serialu
a Bill jakiś taki jest nie halo jak dla mnie :p
nie miałam nic do Billa póki nie przeczytałam, że w książce jest o tym, że Bill nie przez przypadek spotkał Sookie, tylko Sophie-Annie zleciła mu to, a Eric... ach Eric, od początku wydał mi się interesujący ;DD
ja i tak wole Billa w serialu, ponieważ chyba w ostatnim odcinku 1 serii Bill wyszedł na słońce żeby uratowac Sookie (chociaż w książce tego nie było) i mi się wydaje że Eric nie byłby gotów do takiego poświęcenia :P
Po przeczytaniu trzech części książki stwierdzam, iż Bill w filmie jest bardziej pociągający niż Bill w książce. Tam jest taki... hmm... no nie wiem. Zupełnie mnie nie kręci ;p. Za to Eric *__* świetnie dobrany aktor ;p. I w książce i w serialu jest seksowny, pociągający ^^ Sookie nie umie docenić tego co dobre xD