Byłam w szoku jak się dowiedziałam, że ta aktorka czyli Anna Paquin dostała Oskara w wieku 11 lat za rolę w 'Fortepianie'! Zażenowana jej grą aktorską chciałam się dowiedzieć skąd ją wytrzasnęli... i proszę. Może talentu ubywa w miarę upływu lat.. w przypadku tej aktorki przynajmniej.
Ja widzialem ja tylko w True Blood. Fakt , jakos specjalnie nie blyszczy na ekranie gra aktorska , ale z drugiej strony byc moze to wlasnie urok jej roli - prostej i naiwnej prowincjonalnej dziewczyny.
Można było zagrać prostą i naiwną prowincjonalną dziewczę dużo dużo lepiej. Jej gra po prostu jest żenująca. Po prostu żal d*** ściska. Ale przynajmniej nie odbiega ona od poziomu pozostałych aktorów. I tylko ciągle nie mogę załapać, jak to możliwe że ten serial ma tak wysokie oceny? Przecież to totalne dno jest.
Nie zgodzę się, miała zagrać naiwną wiejską dziewuchę i moim zdaniem świetnie jej się to udało- jej gra nie jest ani sztuczna ani naciągana- a wydaje mi się że właśnie umiejętność zagrania takiej postaci świadczy o grze aktorskiej:P
Zresztą zobaczymy w kolejnych odcinkach, ale nie sądzę żebym zmieniła zdanie
Jej gra jest zaje*****. Nie wiem co wam się nie podoba. Nie czytałem książki, ale odnoszę wrażenie, że idealnie pasuje do swojej postaci.
Jeżeli Cię to pocieszy, trzyma go w szafie. Moim zdaniem, jako Sookie
sprawdza się nieźle, w końcu w książce ona była, taka trochę głupkowata,
ale, że tak powiem "miała jaja".