Wiem, że temat sexu w tym filmie był poruszany kilkukrotnie, mimo
wszystko pozwolę sobie na małą dygresję. Ale zanim przejdziemy do Sexu:
POZYTYWY:
1. Bardzo dobry klimat serialu, bardzo dobry pomysł, kilka naprawdę
ciekawych rozwiązań (jak np.: krew wampira jako narkotyk/afrodyzjak).
2. Bardzo dobra czołówka filmu, naprawdę klimatyczna z interesującą
muzyką. Sama czołówka robi już niezłe wrażenie.
3. Ciekawie zakręca fabuła, sam jestem ciekaw cóż tam dalej się stanie,
kto jest mordercą. Sam? może Bill? A może jednak Jason, hmmma może
Babcia??? ktoś ją podejrzewa ??:)Ja uważam ją za wielce podjerzaną
personę!!!
4. Ciekawy motyw zdolności Sookie i bardzo trafnie wykorzystana w
fabule.
5. Bill- główny wampir, chociaż czasem zachowuje się patosalnie do bólu,
to jestem w stanie mu to wybaczyć, gdyż jest bardzo ciekawą personą,
dobrze zarysowaną, i naprawdę wizualnie pasuje na wampira. Szczególnie
jak spojrzy "z byka" a niestety spogląda zbyt często - powinien to
zachować na specjalne okazje, wtedy robiłoby większe wrażenie.
6. Tara - tutaj pokieruję się typowo samczym kryterium - b. ładna
kobieta, ciekawie gra, trochę nieznośny charakter, ale jako jedna z
niewielu bohaterów- konsekwentna w tym jaka jest.
NEGATYWY:
1. Sookie - nie tylko samo imię sprawia , że mi się włos jeży na głowie,
ale sama Sookie, to tak jak jest pokazana,to głupia blondynka
(przepraszam blondynki gdyż znaczna ich większość to b. inteligentne
kobiety). Zachowuje się w sposób absolutnie niekonsekwentny i
zidiociały. Wychowana przez babcię, wierzy w prawość, porządek nie
przeklina etc a pokątnie onanizuje się! Moim zdaniem szczyt (przepraszam
za wyrażenie) debilizmu osiągnęła w 4 odc. w barze "Fangtasia", to jej
całe "PROSZĘ" "MIŁO MI" "ALEŻ DZIĘKUJĘ" pasowało jak wół do karety, ona
sama tak do tego serialu pasuje. Na to miejsce potrzebny jest ktoś
wyrazisty i konsekwentny w swym działaniu. A ona jest żałosna w tej
roli; w porywach tylko mdła.
2. JASON -o niebiosa litości!!!! Nie mogę zdzierżyć tego człowieka, jak
na początku bawiłem się setnie z jego "problemów" to teraz uważam, że to
lekka przesada. Apogeum znów w 4 odc gdy wypił krew wampira i miał
neverending wzwód. O żałości, nie jest możliwe by ktokolwiek był tak
napalony jak on, a jeżeli ktoś jest i uprawia sex jak on no to chyba
czas się leczyć. jak niekiedy sceny łóżkowe mają w ty serialu jakieś
uzasadnienie, no to niestety większość z Jasonem w roli głównej to jakiś
chyba niesmaczny żart. Scena z masturbacją ?Przepraszam bardzo, ale ta
scena nie wniosła to serialu żadnej wartości dodanej! Wręcz przeciwnie -
stanowi jakąś ujmę na jego obrazie. Sam Jason też zachowuje się jak
psychotyczny morderca gwałciciel. Chyba tylko Billa wampira nie dmuchnął
(przepraszam za grubiański język, ale inaczej nie mogę).
3. Sam sex też jest zbyt wyeksponowany w serialu, i jak niekiedy ma
jakieś uzasadnienie tak w wielu przypadkach pozostawia lekki niesmak.
Czyżby twórcy chcieli w ten sposób przyciągnąć uwagę widza?
Oto chyba tyle. mam nadzieje, że znajdzie się ktoś to przejdzie przez
całego mojego posta. Czekam na konstruktywne komentarze i dyskusje.
Pozdrawiam,
EMPEGIE
Zgodzę się w większości, jednak postać Sooki bardzo mi się podoba. W pierwszym odcinku wydawała mi się dziwna ale jakoś przywykłam;) A co do Jasona, to serio powinien się wybrać do specjalisty hehe.
Nie rozumiem skąd to czepialstwo w kwestii seksu. Obejrzałem sobie cały pierwszy sezon (GE-NIAL-NY!!!) i nic mnie nie zniesmaczyło, nie zauważyłem niczego obrzydliwego, zdrożnego, nienormalnego. Nie takie rzeczy już były pokazywane w telewizji, a tym bardziej w kinie. Poza tym ów seks jest idealnie w kontekście. Przecież akcja dzieje na amerykańskim południu, w miejscu gdzie hipokryzja wylewa się ludziom uszami. Wydaje mi się, że Ci, którzy na ilość i jakość seksu narzekają- albo mało widzieli, albo mało przeżyli (oczywiście nie mam tu na myśli stosunku z wampirem ;).
A Jason? Jason to chłopak z problemami:). Swoją drogą jedna z moich ulubionych postaci. Nie mogłem powstrzymać śmiechu przy jego dzikich harcach z kolejnymi paniami.
Zgadzam się z większością twoich przemyśleń. Nie podoba mi się natomiast Twoje spojrzenie na Sookie. Fakt,
to imię jest jakieś dziwne, a ona czasem zachowuje się, jakby miała poważny problem ze swoim światem, ale
ogólnie nie drażni mnie jej postac. Co do scen seksu - tak, niektóre momenty były niesmaczne i
bezsensowne.
No cóż powiem Wam, że może i zmienię zdanie. Obejrzałem dziś 6 odcinek i
naprawdę był dobry -CAŁY ! Spookie Sookie była dobra w swojej roli,Bill
genialny, Tara znakomita. No i zakończył się ciekawie. BILL UGRYZŁ JĄ
!!!! Ha, zobaczymy co dalej.
Widzicie może te wszystkie moje przemyślenia też są nie do końca
miarodajne, pisałem je po 3 odcinku.
Obiecuje zdać relację po całej serii :)
EMPEGIE