Serial mi się podoba, ale mam mieszane uczucia, bo trochę tu podobne wątki jak w innych filmach o wampirach tyle, że ich więcej. Dajmy na to ,,Pamiętniki wampirów" - dwóch krwiopijców bije się o tę samą kobietę (jedna różnica: nie są braćmi). Zauważyłam też podobne do: sagi zmierzch, czy wpijalnia z królowa potępionych (tyle że wątek bardziej rozwinięty)...
Warto oglądać PW bo później jest coraz lepiej,szczególnie sezon 2 no i 3.
1 sezon jest średni,może parę odcinków jest świetnych np ostatni.
Ale jak dasz radę przetrwać to później nie będziesz żałować ;)
TB sezon 4 był żałosny ale teraz sezon 5 jak dla mnie jest świetny.
Oba seriale lubię i nie wiem który bardziej ;)
ja na razie przebrnąłem przez 3 i podoba mi się ten zły brat w sumie dużo tam takich ckliwych scenek np pierwszy pocałunek ale zobaczmy dalej po 7 odcinku napisze do demona nawet :p
Patrząc na tę dyskusję WhiteDemon oraz Sasayaki nie mogłam nie skomentować. Otóż oglądam oba seriale, w TB zakochałam się od pierwszego odcinka (może nawet już w zapowiedziach na HBO ;d), a TVD zaczęłam oglądać dopiero po 4 sez. TB. Nie powiem, na początku sceptycznie podchodziłam do serialu (znowu pseudowampiry żywiące się niewinnymi zwierzakami). Jednak z czasem polubiłam serial (nie tak jak ten produkcji HBO), chociaż nadal oglądam go z przymrużeniem oka. Serial typowo dla nastolatek (chociaż ja naście lat już dawno nie mam), taka odskocznia od codziennych problemów etc. Chociaż nadal drażni mnie to, że w serialu nie ma typowo czarnego charakteru, jak w przypadku TB (przykład: Russel).
Co do porównań ze Zmierzchem..poniekąd się z tym zgadzam, bo i tu, i tu główny bohater żywi się krwią zwierząt, a nie ludzi (biedaczek nie potrafi zapanować nad swoim głodem mimo iż ma 170? lat). Niektóre postacie (jak na przykład denerwująca Elena czy Bonnie) są tak samo mdłe jak Bella czy Edzio. Gra co poniektórych aktorów nie powala (mimo sympatii do Paula denerwuje mnie jego mimika). No ale podsumowując, TB (wg mnie) jest dużo lepsze od PW. I o ile na TB czekałam przez cały rok z niecierpliwością, to na TVD już nie tak bardzo.
Dziękuję za (nie)uwagę.