Serial od drugiego sezonu zaczął się robić bardzo ciekawy, ale niepomiernie mnie denerwuje para - Sookie i Bill. Bill to ciapa, na którego każdy wampir ma wysrane, a Sookie się wpieprza we wszystko co się da. Ich rozmowy sobie nudne i młde. Kulminacyjnym momentem mojego wkurzenia było to, gdy Sookie poszła do Godrica, żeby z nim "być" przy jego śmierci. PO co się tam, ta mała zdzira, pchała? Jaka to ona jest fajna i wszystko jest w okół niej możliwe... Rzygać się chce...
A najlepszym bohaterem serialu jest Eric i Lafayette:).
Hmm..ja szczerze mówiąc serialu nie oglądałam, ale kończę czytać drugi cykl ,,Martwy aż do zmroku`` i zazwyczaj przynajmniej lubię głównych bohaterów, zwłaszcza jeśli są wampirami itp. ale Billa nie. Nie wiem dlaczego, ale mnie wkurza i wpienia...i chyba rzeczywiście z niego ciapa. Sookie mnie czasami rytuje, ale ogólnie nic do niej nie mam. A co do Erica, nie wiem jak to wszystko wygląda w serialu, ale z tego co w książce, to coś w nim jest. Lubię zresztą takie charaktery co nie wiadomo czy złe czy dobre...w ogóle to jest interesującą postacią. A jeśli mam oceniać Lafayette to o nim wiem tylko z opowiadań Sookie ponieważ na początku drugiego tomu umiera,a w pierwszym nawet nie kojarze czy była o nim jakaś wzmianka. Ale z tego co opowiadała Sookie t był spoko. ;)
Co fakt to fakt Bill i Sookie to para beznadziejna ;P
jednakze w kolejnych tomach gdy Sookie "kreci" z Eric'iem i innymi to jest ciekawiej ;P
ja ogolnie nie przepadam za Bill'em bo jest naprawde ciapowaty i mamlowaty ;D
ja chyba najbardziej z ksiazek lubie postacie Pam i Eric'a ;D no i niezapomniany Bubba ;D
a w serialu jeszcze Lafayette ;D
no i w sumie Sookie nie byla by taka zla gdyby sie w serialu z Biil'em rozstala ;D
Yeah, Bubba rlz! Ale w serialu go nie będzie.
Rzeczywiście Bill to taka, taka, no taka CIPA-EDWARD!
w ogóle twórcy serialu wszystko spieprzyli i chcą żeby Sook była z Billem.
i czytałam wywiad z Alanem Ballem, który powiedział, że Sookie nie będzi ez Eric'em
oni nie chca by Sookie byla z Eric'iem a wiekszosc osob oglada ten serial i czeka tylko na ten watek ;D
dokładnie ;D z resztą raczej nic jeszcze nie jest do końca wiadome więc mogą zmienić koncepcje do następnych sezonów ;)
A tam narzekacie na Bill'a. Ma facet zasady moralne (np scena gdy wracał z wojny) i jest taki staroświecki :D
ps fajną parą był Jason i Amy a obecnie to Hoyt i Jessica
pamiętam jak oglądałam pierwsze odcinki 1 sezonu to byłam zauroczona Billem bardzoo mocno. Tak mi się spodobał, był taki tajemniczy i interesujący. A teraz to scenarzyści spieprzyli sprawę. Te gadki Sookie i jego są jak falki z olejem. Puste gadki i tylko się bzykają. Spoko, ale ile można? jednak trzeba przyznać że nie jest tak bardzo źle. ja ich nawet lubiłam jako parę do czasu gdy Sookie zaczęła mieć sny o Ericu. Teraz to po prostu poezja, aż miło oglądać ;p