Dopiero zaczęłam oglądać ten serial. Jestem na 5 odcinku 1 sezonu. W tej chwili mogę stwierdzić, że "Sookie" to dziecko w dorosłej formie (odzywki, ruchy, gesty - jak duże dziecko), ale da się oglądać. Natomiast jej braciszek "Jason" wygląda na typa,który ruch**łby wszystko co się rusza. Mam nadzieję, że to się zmieni, w dobrą stronę, w dalszych odcinkach.
Po prostu to typowa dziewczyna z amerykańskiego południa, prosta, naiwna, średnio bystra z dobrym serduszkiem. Dla mnie lepsze to niż kolejna bezpłciowa przeciętność plus z którą można się identyfikować.