W serialu nie brakuje świrów,jest trochę za dużo seksu a sam pomysł na
niego-wampiry mogące się ujawnić i egzystować obok ludzi dzięki
syntetycznej krwi wynalezionej przez Japończyków...Dziwnie brzmi ale
uwierzcie-o 1000% ciekawsze niż reszta tandetnych seriali i chłamu w
tv,poza tym zawsze coś nowego..Ciężko porównywać ten serial do
"Zmierzchu":Jeśli ktoś ma dylemat,czy warto zacząć oglądać to polecam:)
Czysta krew jest to serial dla normalnych ludzi, a zmierzch to film dla napalonych trzynastek, które podniecają się na widok głównego bohatera.
Wyluzuj. Sam masz niewiele więcej lat od tych 'napalonych trzynastek'. Ty oczywiście nigdy nie podniecałeś się
na widok swojej ulubionej aktorki. Za poważny na to zawsze byłeś, nie?
Wracając do tematu, 'Zmierzch' z 'Czystą krwią' ma wspólne tylko to, że i tu i tu występują wampiry i jakiś tam
wątek miłosny. Więcej podobieństw nie ma i , mam nadzieję, nie będzie. Chyba, że reżysera też dopanie
twilightmania oO lub będzie próbował przyciągnąć do ekranu fanów 'Zmierzchu'. Wątpliwe, ale impossible is
nothing xd