PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399264}

Czysta krew

True Blood
2008 - 2014
7,3 75 tys. ocen
7,3 10 1 74707
6,5 8 krytyków
Czysta krew
powrót do forum serialu Czysta krew
ocenił(a) serial na 7
Meave_Black

Mi się podobał. Oczywiście mam nadzieje, że Bill uratuje Sookie i uda się poskładać jeszcze Eric'a. Napewno tak będzie:) Czekam na ostatni odcinek- będzie dopiero 12 września!

ocenił(a) serial na 10
Meave_Black

A jest? Bo jak na razie to go nie znalazłam :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Meave_Black

Końcówka wymiata, ależ byłam zła jak skończyło się akurat w takim momencie i tyle trzeba czekać na kolejny odcinek.

Sądzę, że Pam jak dostrzeże co się dzieje będzie chciała nakarmić krwią (swoją, Billa?) Sookie żeby wyszła na słońce i uratowała Erica.

ocenił(a) serial na 8
emdot

Chyba jeden z ciekawszych odcinków.
A końcówka rzeczywiście powoduje że cięzko się pogodzic z myslą ze trzeba czekac 2 tyg na kolejny oddcinek.
Ze niby Sookie wyjdzie na slońce i uratuje Erica.. hm.. chyba nie byłabym tym zachwycona, zreszta zanim ona by sie zdecydowała to by pół odcinaka mineło, a ten usmarzyłby sie na frytke. Mysle ze raczej Bill wybiegnie i przytaszczy ich obu, po czym Eryk pozywi się krwia a tamtemu utną głowe albo wbija kołek... A zreszta nie wiem, mam nadzieje ze uratowanie Erica bedzie zaskakujące...
( Zreszta cała ta seria wymiata, zdecydowanie najfajniejsza z całych trzech serii) Nie moge sie doczekac 12 odcinka !!!

ocenił(a) serial na 7
rexela

najlepszy odcinek sezonu jak narazie, scena pomiedzy Ericem i Pam.. nie do opisania, a na koncu ryczalam jak glupia ..
podobal mi sie watek Sama, za to wkurzyl z Arlene, mam nadzieje, ze nie uda sie jej usunac tego dziecka, jakos wierze, ze nie bedzie takie zle :)

ocenił(a) serial na 9
Misery_

Beznadziejnie, by było, gdyby Eric umarł. Według mnie nie uśmiercą go, bo serial nie byłby ani trochę ciekawy po jego śmierci. W każdym razie ja nie będę tego oglądać jak on umrze :D, bo Sookie byłaby z Bill'em, a to byłaby katastrofa. Wciąż mam nadzieje, że ona przejrzy w końcu na oczy i przekona się jaki on jest beznadziejny.
Bardzo ciekawy odcinek :), zwłaszcza wątek Sama - co też jemu odbiło :P? Pam jak zwykle rewelacyjna.

Aha! Zapomniałabym powiedzieć co było najlepsze :D Chwila grozy, ostra wymiana zdań, a tu nagle - dzwonek (zarąbisty - lałam się z tego dobre 5 minut) :) Mina Russela była BEZCENNA :D

ocenił(a) serial na 9
Misery_

10 odcinek bardziej mi się podobał...ale końcówka 11-stego była świetna;)i jak tu nie kochać Erica?

w scenie w której Tara i Sam uprawiają seks ,Tara zlała się z tłem...też tak mieliście,czy po prostu oglądałam słabej jakości odcinek?

ocenił(a) serial na 10
Wazzzka

Ile wy macie lat? :|

użytkownik usunięty
Meave_Black

Odcinek ciekawy jak zwkyle.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Meave_Black

Absolutnie fenomenalny odcinek! Przy końcu mało nie popuściłam z napięcia :D:D Teraz mamy czekać 2 tygodnie? No way! Jak ja to wytrzymam? :D
W tym odcinku mieliśmy chyba poraz pierwszy okazję zobaczyć prawdziwy akt miłości ze strony Erica. On i Pam - cudowne. Do tego jego mina, gdy Russell kazał mu ugryźć Sookie. Widać było jego cierpienie i że nie chce tego robić... Jedyne czego nie pojmuje to jego samobójstwo. Po co? Na co? Przecież Bill może pożywyć Sookie, a ta może uratować Erica zostawiając Russella na słońcu lub wbijając mu kołek. Chyba, że to także część planu... Tak czy inaczej, jestem niemal pewna, że Sookie go uratuje lub będzie choć częściowo brała w tym udział. Któż inny mógłby to zrobić? A przecież Eric nie może zginąć. To jedna z najważniejszych i najciekawszych postaci. Zresztą przydałoby się, żeby Sookie w końcu zaczęła dziełać, zamiast tylko biernie patrzeć jak kolejne wampiry robią sobie z niej ucztę...
Niepokoi mnie Pam. Z ciekawej, zabawnej postaci staje się... niezwykle denerwującą postacią. Coś czuję, że może stanąć między Ericiem i Sookie w kolejnych sezonach. Ona ubóstwia swojego mejkera i nie sądzę, aby pozwoliła umieścić się na drugim planie...
Świetny popis Yvetty! Coś uczuję, że dziewczyna da nam jeszcze popalić w 4 sezonie. To zbyt ciekawa postać, aby od tak sobie wyrzucić ją z serialu po jedynym sezonie... Może (SPOILER SPOILER) dołączy do sabatu czarownic? ;>
Zastanawia mnie Lafayette. Jego matka mówiła, że jest wyjątkowy. Przyszło mi na myśl, że jest wiedźminem/czarodziejem już w poprzednich odcinkach. Teraz te dziwne haluny po V zaczynają utwierdzać mnie w tym przekonaniu. Do tego zbliża się 4. sezon (SPOILER SPOILER), a czytelnicy 4. tomu wiedzą, że w tej części roi się od wiedźm ;p

ocenił(a) serial na 7
Meave_Black

Odcinek bez większych emocji (a może to dlatego, że chwilę przed TB oglądałam końcowkę 5-ego sezonu Supernatural?;)), tylko końcówka trzymała w napięciu.
1. Russell - aż chce się napisać: taki stary, a taki głupi! Najpierw nie zabił Erica, gdy ten do niego przyszedł (biorąc pod uwagę jego rozpacz po Talbocie, prawdziwy furiat rzuciłby się na Erica w ułamku sekundy, nie dając mu szansy na wypowiedzenie choćby słowa o magicznej krwi wróżek), a potem tak łatwo dał się skuć w kajdanki (rozumiem, podniecał się chodzeniem na słoncu, no ale... jakoś Ericowi to za łatwo poszło, moim zdaniem :))
2. Eric - znów pokazał nam swoją łagodniejszą stronę, mam na myśli pożegnanie z Pam i ten przepraszający wzrok tuż przed ugryzieniem Sookie. Podobał mi się moment bójki Erica z Billem, poprzedzony konspiracyjnym 'uderz mnie'.
Dodatkowo: co to za melodyjka, którą Eric ustawił sobie w telefonie? :D
3. Bill - te wizje wspólnego życia z Sookie, snute podczas jazdy samochodem... naprawdę wierzył, że to marzenie może się ziścić?
W tym odcinku jeszcze bardziej było widać te jego nieszczere spojrzenia. Ciekawe, czy w finałowym odcinku pokaże swoją prawdziwą twarz?
4. Pam - zawsze ją lubiłam, w tym odcinku pokazała się z typowo wampirzej strony, i dobrze, wystarczy, że Eric się zrobił trochę za bardzo 'ludzki' :) Sprayem po oczach - genialne!
Nie winiłabym jej za tą niechęć do Sookie. Pam zwyczajnie czuje się odsunięta na drugi plan, dodatkowo jest duże ryzyko, że jej Maker pożegna się z życiem, więc nic dziwnego, że reaguje, jak reaguje. Chyba nie tylko ja odnoszę wrażenie, że jest lekko zazdrosna o Sookie, bo to pierwszy raz, kiedy widzi, jak Eric tak bardzo się przywiązuje emocjonalnie do człowieka.
5. Yvetta - lubię tylko jej imię :) Fakt, nie spodziewałam się, że uwolni Sookie, ale to, jak potraktowała Pam... I za co to? Za to, że Eric nie przepisał na nią majątku? Za to, że nazwał ją '***'? :) Widać, łatwo ją rozwścieczyć :)
6. Hoyt i Jess - ten Hoyt to żądny wrażeń chyba jest! Jess mu mówi, że żywi się ludzką krwią, i że to lubi, a ten zamiast się przerazić i powiedzieć coś w stylu 'Pomogę ci z tego wyjść', to nadstawia się, by go ugryzła. Może to efekt wypicia jej krwi? Tak czy siak, lubię tę parę i cieszę się, że Tommy im już nie zagraża.
7. Matka Hoyta i ex-dziewczyna, rany... Hoyt powinien się bać?
8. Sam, Sam, Sam... coś ty z siebie zrobił? Nie podoba mi się taka wersja Sama. Ok, miał mroczną przeszłość, ale bądź co bądź, dla mnie zawsze był tym nielicznym, który potrafił uspokoić towarzystwo, wykazać się rozsądkiem itd, a teraz co?
9. Tara - z odcinka na odcinek coraz gorsza. Miała przebłyski 'starej Tary z 1 sezonu' w kilku odcinkach w pałacu Russella, ale po powrocie znów zaczęła te swoje jęki i szlochy.
10. Terry i Arlene - powtórzę to po raz kolejny: Terry jest dla niej za dobry! Sama Arlene mnie denerwuje, może i ma dziecko mordercy, ale Terry jest gotów wychować je jak własne i otoczyć je miłością, a ona nadal sądzi, że dziecko stanie się potworem? Arlene, stuknij ty się w tą rudą wiecheć.
11. Holly - ani mnie ziębi ani grzeje, ten rytuał też taki sobie.
12. Jason i Crystal - nic nowego, Jason nadal bawi się w policjanta, a Crystal z irytującej blondynki z Hotshot stała się irytującą Werepanther z Hotshot.
13. Lafayette i Jesus - od kilku odcinków uważam, że Jesus spuścił życie z Lafayette'a; jedyny dobry moment, to schizy Lafa z tymi gadającymi laleczkami :D 'Lafayeeeeette...', fajne to było.
A ta migawka z Jesusem w masce - wtf?
Podsumowując, traktuję ten odcinek jako wstęp do finału, który, mam nadzieję, mnie nie zawiedzie.
Eric raczej na pewno przeżyje.
Russell zapewne zostanie zgładzony.
Sookie dowie się, że to Sophie-Ann wysłała Billa do Bon Temps.
Mam jednak nadzieję, że twórcy mnie jakoś zaskoczą :)

ocenił(a) serial na 7
Catalina__

zgadzam sie Terry jest za dobry dla Arlene, ta ruda malpa tego w ogole nie docenia, z odcinka na odcinek coraz bardziej mnie denerwuje .. tak sama z Tara .. ale w sumie dobrze, ze znow sie spykneli razem z Samem, moze w koncu im sie ulozy :D

ocenił(a) serial na 9
Misery_

Widzieliście kreacje sophie anny w finale? Genialna! Dlaczego jej jest tak mało?

ocenił(a) serial na 10
mario588

Jedno wielkie zaskoczenie. Eric umiera? Pff ... nic z tego! Nie ma mowy. Nie ważne kto go uratuje i jak. Będzie żył, bo bez niego to żaden serial :) Z odcinka na odcinek przekonuje się co do Pam, jest cudowna ta wspólna scena E. i P. --> wyciskacz łez. (Kocham Cię najbardziej gdy jesteś zimna i bez serca) No i dzwonek oczywiście ... hahaaa po prostu pierwsza klasa. No cóż kochani do 12 września :(

ocenił(a) serial na 7
yogobelle

Pomyślcie o tym ile czasu będziemy musieli czekać na następny sezon -.-

ocenił(a) serial na 7
Universe

Zleci ;)

ocenił(a) serial na 10
Catalina__

uspokójcie się ERIC NA PEWNO NIE UMRZE
a przynajmniej nie w tej ani w następnej serii
producenci zrobiliby sobie DUŻĄ krzywdę jego stratą

CHOĆ I TAK WOLĘ BILLA, może dlatego, że nie czytałam książek (tylko 1 i 2)

ocenił(a) serial na 10
LaCandy_vampire


Yvetta + za zaskoczenie mnie i kardiologa
Pam + za łzy
Bill + za ckliwe wizje ;)

Catalina__

Russell nie musiał zabić Erica od razu bo mógł rozkoszować się tym, że Eric i tak mu nie ucieknie...

Meave_Black

ech... i znowu tendencja przedostatniego odcinka TB... wiadomo co będzie w finale ;P

melodiee

Ojtam ojtam:P Dzwonek Erica - mistrz, Bill zaczyna już w dość istotny sposób działać mi na nerwy:/

ocenił(a) serial na 9
Suzarro

Jak Eric umrze to ten serial nie będzie miał już sensu, bardzo chcę żeby on przeżył i był z Sookie, a Billa ja już znieść nie mogę.

ocenił(a) serial na 6
rock_n_roll

SPOILER! Chyba można tak to nazwać;)
Eric na 100% nie umrze, bo w wywiadzie dla TV Guide Skarsgard gadał, że zaczynają kręcić już w listopadzie 4 sezon;)
I nie widział jeszcze scenariusza...
KWA JUPIIII!
;)

WhiteDemon

Już w listopadzie? Nie pitol! ;d Ja czytałam, że dopiero na wiosne zaczynają!
Rzuć linka jak możesz ;p

ocenił(a) serial na 6
pkjm

Służę uprzejmie;)

http://www.youtube.com/watch?v=Rrlyr8BObjs

WhiteDemon

Osz kurde... Może jest nadzieja, że 4. sezon ruszy trochę szybciej? Przydałoby się! Prawie rok oczekiwania to szmat czasu!

Oh, Alex w garniaku... <rozmażona>

ocenił(a) serial na 6
pkjm

Phi, on nawet w worku po pyrach by dobrze wyglądał;)
Ja też mam nadzieję, ofkors płonną;) że wystartują wcześniej, kurcze fajnie by było.
To chyba jedyne, co mnie tak naprawdę i dogłębnie wkurwia w TB, to to, iż tak długo trza czekać.
Ach, te HBO kochane;)

ocenił(a) serial na 10
rock_n_roll

Ja sądzę, że Eric nie umrze i mam na ten temat swoją teorię. Russel jest/ był najstarszym wampirem na świecie, a pamiętacie jak Godric mówił na dachu, że jest już stary i że długo to nie zajmie? Czyli im starszy tym szybciej umiera, wiec może Russel spłonie pierwszy a Eric jakoś z tego wyjdzie tak jak Bill w pierwszym sezonie na cmentarzu?

ocenił(a) serial na 6
rock_n_roll

Odcinek fantastyczny. Według mnie Eric nie może po prostu umrzeć, jest zbyt ważną postacią. I jest sexy ]:->
~~Ja też nie mogę znieść Billa. I jeszcze ta scena w aucie. ''-Spójrz co ci zrobił.. Zdradził Cię, wykorzystał i naraził na niebezpieczeństwo. " Ten zasraniec, nie ma prawa tak mówić o Ericku, biorąc pod uwagę fakt co robił przez całe 3 sezony.

A oprócz tego, co sądzicie o Crystal? Bo ja osobiście za nią nie przepadam.

nergalowa96

Kompletnie nie rozumiem tej całej wielkiej ekscytacji Erickiem, mi się on w ogóle nie podoba... te podkrążone oczy i przetłuszczone włosy. W każdym razie w tym serialu każdy ma coś na sumieniu, zarówno Bill i Erick, bo takie jest TB, pokazuje tą brudną, aczkolwiek groteskową stronę świata.

adagni

to nie tłuste włosy tylko żel czy tam pomada:P oblookaj sobie wywiady z nim na youtubie tam to dopiero ma smalec na głowie :P

ocenił(a) serial na 6
puma

Z tymi włosami macie rację :D Eric najlepiej wyglądał w 1 sezonie, w tych długich włosach. W krótkich znacznie gorzej, ale i tak jest dużo przystojniejszy od Billa. :D

nergalowa96

mi się też bardziej podbał w długich, ale teraz przyzwyczaiłam się już do krótkich i jest OK:) a to, że jest przystojniejszy to o 200%:P Bill i Sookie są marni do tego Bill wyglada jakby miał zatwardzenie i jest taki jakiś aseksualny.

ocenił(a) serial na 6
puma

Bill jest po prostu obleśny. Sookie jest ładna. I teraz jeszcze ich ślub ( w realu) Szkoda tej biednej Anny Paquin,

nergalowa96

książkowy Bill jest seksowny i przystojny, a Moyer jest marny i nie pasuje do tej roli, a Sookie cóż dla mnie nie grzeszy urodą chcoiaż figurę ma nieźłą, ale widocznie miłość jest ślepa skoro się kochają to i się pobrali :)

ocenił(a) serial na 6
puma

Aktor rzeczywiście marny. Książkowy to co innego, ponieważ każdy czytający wyobrazi go sobie inaczej :D
A c do serialu, mam nadzieję, że Sookie będzie z Erickiem . P

nergalowa96

Ja też mam taką nadzieję bo Bill mnie drażni takie ciepłe kluchy z niego, a Eric jest tak zły, że aż dodaje mu to uroku :P Osobiście mi ksiązkowy Bill kojarzy się z wyglądu z "zmierzchowym" Edwardem aczkolwiek kolor oczu mają inny.

ocenił(a) serial na 6
puma

Mi się zmierzchowy Edward nie bardzo podoba., ale na rolę Billa mogli wziąć młodszego aktora, ;p

nergalowa96

wiesz podoba nie podoba :P ale Bill z opisu w książce mi się kojarzy z Edem szczególnie jego rudawe włosy. Proste , ze powinni wziąć młodszego a tak wogóle Alex startował do roli Billa, ale go nie wzieli ze względu na blond włosy, a szkoda :p mógł przefarbować przecież skoro teraz to zrobił.

ocenił(a) serial na 6
puma

Może to i dobrze. Alex pasuje do roli Erica ;p No i przede wszystkim mam nadzieję (po ostatni odcinku), że nic mu nie będzie. :]

nergalowa96

Teraz nie wyobrażam sobie innego Erica jak Alex :P Ale niech zmienią Billa na takiego np. Jmesa Franco:P zresztą na każdego innego byle nie Moyera.

ocenił(a) serial na 6
puma

Moyer nie pasuje do tej roli. A jego mimika? Po prostu śmiechu warte.
Eric rządzi !! :D

nergalowa96

Bo Moyer cierpi na zatwardzenie daltego ma taką minę :P Przydała by mu się porządna lewatywa :P

ocenił(a) serial na 6
puma

hehehe

ocenił(a) serial na 6
adagni

A czy to jakaś nowina?
Jest bardzo wyraźnym, jak bardzo Ball faworyzuje postać Billa, czy też może pośrednio i Meyera;)
Dosyć że postać Erica została zepchnięta na boczny tor, miast wysuwać się już powolutku na pierwszy plan, to jeszcze grający go aktor albo ubierany jest (mam na na mysli 3 sezon) w jakiejś niepasujące mu kompletnie ciuchy, włosy mu smarują chu..wie czym;) Pobrzydzają go niesamowicie, ale i tak to skutku nie przynosi. Eric i tak jest ciachem jakich mało;)
Robią z niego jakiegoś kombinatora, zdrajcę i nie wiadomo co.
Na szczęście, to też działa niespecjalnie ;)
A Bill to dosyć że w 3 sezonie nie powinno go być prawie wcale, to jeszcze wszędzie się pcha, znów kwa wiecznie ratuje Sookie, gdy już dawno powinno wyjść na jaw, jaki z niego kłamca, świnia i bezecnik sprzedajny.
AHA, I GWAŁTU NA SOOKIE NIE BYŁO.
Fajnie go ubierają.
Ładny ma fryz.
Chamstwo i nic więcej XD

ocenił(a) serial na 7
Meave_Black

zna ktoś tytuł piosenki z końcówki? (jeśli to pytanie już było, to przepraszam, ale nie mam czasu teraz przeczytać tego, co jest powyżej ;) )

ocenił(a) serial na 7
anorektyk_92

Fresh Blood?

ocenił(a) serial na 7
Meave_Black

Och, co to był za odcinek XD

Eric - był strrrasznie seksowny w tym odcinku XD (czarne ciuszki mu pasują ;P), no i na pewno nie zginie - HBO dobrze wie, że gdyby pozbyli się tej postaci, to spadłaby im oglądalność (na wielu forach i w komentarzach do zapowiedzi następnego odcinka, piszący właśnie tak piszą: Eric umrze definitywnie, to nie będę oglądał dalej tego serialu) (UWAGA SPOJLER KSIĄŻKOWY! I tak mam nadzieję, że pod koniec finałowego odcinka będzie pokazane, jak Sookie wraca z pracy i widzi biegnącego półnagiego Erica, a gdy się zatrzymuje ten jej nie rozpoznaje i wtedy będzie: THE END i cholernie długie czekanie na kolejny sezon ;P).
No i ten jego dzwonek w telefonie XD

Pam - "oko mi krwawi" - uwielbiam ją ;P A przy okazji ta cała Yvetta strasznie mnie wkurzyła (co ona sobie myślała? że Eric zostawi jej cały swój majątek?! bo kilka razy ją przeleciał?!).

Russell - jak zwykle genialny, choć po śmierci Talbota stracił werwę.

Sookie & Bill - ta ich rozmowa w samochodzie - co to miało być? Takiej przesłodzonej sceny to chyba jeszcze nie było.

Sam - strasznie mnie zirytował w tym odcinku. Ktoś mógł mu przyłożyć, bo zrobił się po prostu beznadziejnym pijaczyną (aż żal było mi Tommy'ego, gdy się po nim wydzierał - i dobrze mu tak, że młodszy braciszek go okradnie; sam chciał się nim zaopiekować, a później pokazał, że nie jest lepszy od ich ojca).

Tara - wielka rozpacz za Jajem, a później idzie do łóżka z Samem... Nie rozumiem totalnie tej postaci...

Jess & Hoyt - mimo, że krótko, to jednak ok :) Oby tylko wampirzyca nie przeholowała z wysysaniem chłopaka, bo mam nadzieję, że oni będą już razem do ostatniego, ostatecznego odcinka TB - po prostu świetna i najlepsza para w serialu!

Mamuśka Hoyta & Summer - aż się boję, co te dwie kobitki wykombinują...

Arlene - i dobrze ci tak babo! Dzieci się nie usuwa, a że ktoś miał złego ojca, nie powinien być od razu skazany na potępienie! Biedny Terry... tak się cieszy, a nie wie, co za jego plecami wyczynia "ukochana".

Ogólnie odcinek na +. Zobaczymy, co wymyślą w finale... Mam nadzieję, że będzie trzymał w napięciu do samego końca :)