uważaj bo ci tchu braknie.

I co z tego?

Ale wy jesteście posrani.
Fajna ciekawostka.Chętnie bym jązobaczył nażywo. Sookie is mine!!!!

sami by się podniecali na pewno gdyby zobaczyli:) ja tam tez z chęcią bym ja zobaczył na żywo. tym bardziej ze mieszkam w gda.

Jestem posrana, bo wiem na pewno że nie reagowałabym w TAKI sposób na widok żadnej gwiazdy? Z pewnością może być nawet ciekawe zobaczyć, jak jakaś gwiazda wygląda w rzeczywistości, ale żeby aż tak srać w gacie z podekscytowania? I kto tu jest posrany?

Hmmm czy jestem posrana ? hmm nie, raczej nie! gdyż jak mi się chce idę do toalety, a że wy nie ... cóż. Not my business.

Ej to weź wrzuć gdzieś[np. na http://www.fotoo.pl/] to zdjęcie bo jestem ciekaw jak wygląda bez filmowego podkładu ;p ,no chyba że się wstydzisz czy co

też ją widziałam!;D
była w czarnej sukience i w czarnych szpilkach:) może gdzieś wrzucę jej fotki:)
Stephen też był:) mam jego autograf:)
P.S. jak ktoś tam był, to może to pamiętać: to ja krzyknęłam do niego: "Stephen, come here!":) i on wtedy mnie przedrzeźnił mówiąc basowym głosem Billa: "Stephen, come here";P
ale podszedł specjalnie do mnie i jeszcze zagadał:)

cieszę się jak nastolatka;P

ale super macie :) zazdroszcze :P

Kulturka musi być. Trzeba dbać o naszą polską opinię.
PS.Trzeba było krzyknąć: "Sookie is mine!" ha ha, pewnie nawet się nie spodziewali, że w polsce oglądają TB

Mariebell i Divine wy po prostu zazdrościcie.Wali od was polactwem.Pełno takiego ścierwa w necie.

Gdybym mu zazdrościła, że widział Annę, to po prostu bym o tym napisała. Zazdrościć to mogę Annie Paquin talentu, wspaniałej kariery aktorskiej, no i może jeszcze tego jak pięknie wygląda z profilu. Ale dlaczego do cholery miałabym zazdrościć tego, że ktoś ją widział? Możesz mi to wytłumaczyć bez używania bluzgatora?

Może inaczej wyjaśnię ci o co mi chodzi, bo zamiast spróbować zrozumieć lub chociażby tolerować inny punkt widzenia od razu się wściekasz i bluzgasz. I po co?
Chodzi mi o to, że bezsensowność postów tak ogólnikowych, nie mówiących nic ciekawego, w dodatku napisanych w koszmarny sposób, jak autorstwa "londontown", jest aż irytująca. "widziałem ją!" "mam autograf". Ojej... Zupełnie poważnie, bez zazdrości myślę: "I co z tego". Za to podobają mi się posty takie jak autorstwa "catherinemusic". To ewentualnie "catherinemusic" mogę trochę zazdrościć, a nie "londontown". Czy pierwszą rzeczą jaką "catherinemusic" zrobiła był sprint do komputera, by napisać o tym w internecie z włączonym capslockiem, w dodatku napisać same nieciekawe ogólniki? Dziewczyna brzmi zbyt rozsądnie na coś takiego. Dopiero, gdy zobaczyła stosowny temat uznała, że i ona może podzielić się swoimi doświadczeniami. Rozumiesz już o co mi chodzi?

A ja mam autograf Alexa! Robił zakupy w realu obok mnie...



:D

Stephena nie było nigdzie w pobliżu, kiedy Anna pozostawiała odcisk swej dłoni. Przykro mi, ale marzyć można.
Rzeczywiście była zaskoczona, że znamy TB, a jeszcze bardziej kiedy dostała prezent od fanów z true-blood.com.pl

A co dostała??

Album o polsce z dedykacją oraz list z podziękowaniami dla ekipy ;)

nie wiem, czy był, czy go nie było na Ołowiance, ale był przed kinem Neptun na premierze filmu razem z Anną...
na moim zdjęciu głównym jest zdjęcie Annny Paquin z tej premiery... jak się przypatrzy, to widać także połowę Stephena...

jeszcze przed wejściem tych wszystkich ludzi przeszła Torbicka, a z tego co widziałam, to była tam też Maria Kaczyńska, ale za to głowy nie dam, bo stałam dosyć daleko...

Maria Kaczyńska?
Kuźwa to dopiero shapeshifter.

kurka... sama nie wiem, czy to była ona... jeśli tak, to pewnie jutro będzie to napisane na jakimś onecie, czy innym portalu...
poszukam, bo naprawdę jestem bardzo ciekawa, czy to faktycznie była M.K.

owszem prezydentowa była obecna na pokazie, podobnie jak pan prezydent. dziennikarze sprawdzani byli przez bor :P

Potwierdzenie:
http://www4.speedyshare.com/data/266905663/18245843/75469534/1/DSC%2001942222222 .jpg

jutro więcej na http://skroc.pl/81e1

Zwracam honor. Miałaś wielkie szczęście zazdroszczę ci :) Pewnie myślał, że nikt go tu nie zna... Czy inni też dostali autografy?

było tylko kilkanaście osób przed barierkami, w porywach do dwudziestu kilku, więc jak ktoś chciał, to to mógł zdobyć autograf jak nie ich obojga, to przynajmniej jednego z nich:) mi się nie udało zdobyc autografu Anny, bo byłam trochę daleko, ale krzyknęłam do niej: "Anna, smile!" to się odwróciła w moją stronę i się uśmiechnęła do mojego zdjęcia (nie tego z mojego profilu. to z jej uśmiechem zachowam dla siebie;P)... w ogóle oboje byli bardzo sympatyczni i zrobili na wszystkich na maxxxa pozytywne wrażenie. już czas ich gonił, ale zobaczyła jakieś dziewczyny, które wyciągają kartki po autograf, to tak śmiesznie podbiegła do nich kilka kroczków na szpileczkach. a gdy Stephen pisał mi swój autograf, to zagadał, czy oglądam TB, to powiedziałam, że oczywiście i powiedziałam (sama nie wiem czemu... teraz mi trochę głupio...)że ładnie razem wyglądają i że życzę im powodzenia. podziękował:)
ktoś z tłumu krzykną: "say hi to Alex!", a on tylko się uśmiechnął i powiedział: "i will:) i will see him soon:)"

Awwwwwwwww jak uroczo i to wcale nie było głupie, ładnie razem wyglądają i mnóstwo osób życzy i powodzenia. Ja bym poprosiła czy mógłby coś powiedzieć na temat finału sezonu ;) I zaprosiła go do Polski ponownie! A zresztą list przeczyta to będzie wiedział, że zapraszamy.

jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała: gdy podpisywał autografy, to został mu w dłoni czyjś długopis. rozejrzał się po ludziach, machnął nim kilka razy ludziom przed nosami, nikt sie po niego nie zgłosił, to wzruszył ramionami i schował go sobie do kieszeni;D