Właśnie obejrzałem pierwszy odcinek 7 sezonu i stwierdzam Bill Compton wygląda dużo starzej niż w 1 sezonie xd No cóż...
życie :) gdyby był naprawdę wampirem ...... :P a tak serio, to spojrzałam na niego dzisiaj i pomyślałam "chłopie, wyglądasz dużo lepiej niż w 1 sezonie" tzn. może bardziej mi się podoba stylizacja jego z tych późniejszych sezonów, czy ktoś ma takie samo odczucie?
A tak serio serio to wszystko zależy od ujęcia. Wiadomo, że wampiry nie powinny wychodzić na słońce itd, ale różni autorzy manipulują tą legendą. Normalnie wampir mógł zaspokoić się pić jedynie krew ludzką, nawet taka buteleczka TB nie dawałaby mu wystarczających sił witalnych. W TB wampiry zmieniają się kiedy nie mają co jeść ;p patrzcie Pam jaka styrana. W sumie nie ma mowy, że się nie zmieniają - np. rosną im włosy czego nie było w chociażby Wywiadzie z wampirem. Więc jakoś sobie można wytłumaczyć zmiany naturalne jakie zachodzą w aktorach i słabszą charakteryzację ;).
W Wywiadzie z Wampirem Claudia ścina włosy bo chce zmienić wygląd. Gdy następnie wybiega z pokoju i staje przed lustrem, jej włosy znów są długie. W WzW Wampirom rosną więc włosy (a właściwie w jakiś magiczny sposób wracają na swoje miejsce, uniemożliwiając jakąkolwiek przemianę względem pierwotnej postaci w jakiej zostało się "uśmierconym"). Nie wiem jak jest z włosami w TB, ale z tego co pamiętam po obcięciu Eric jęczał, że mu już nie odrosną. Twórcy nie byli jednak konsekwentni, bo w niektórych retrospekcjach z początku XX w. Eric pojawiał się z krótkimi włosami.
W w wersji książkowej TB z włosami działo się tak jak w WzW, tzn fryzury i ogólny zarost wampirów nie może ulec zmianie - dlatego w pierwszym sezonie Bill miał takie fikuśne baczki, a Eric długie pukle ;) Nie wiem dlaczego zrezygnowali z tego zamysłu, w ogóle im bardziej oddalali się od wersji książkowej tym badziewniejszy robił się ten serial
nie służy mu ewidentnie ten trupi makijaż...
kiedy oglądałam wywiady z nim wyglądał o wiele lepiej
ale fakt, facet ma już swoje lata a serial kręcą już długo
przez przypadek włączyłam dzisiaj odcinek 7 pierwszego sezonu, zamiast 1szego odcinka sezonu 7. ale tak spojrzałam na Billa - bajkaaa, przystojny, męski, magnetyczny. jak spojrzałam na niego w siódmym sezonie to stwierdziłam, że taki dziadzio się z niego robi. cholerka, według mnie powinni Stephena Moyera lepiej charakteryzować, albo (o zgrozo) powinien zrobić sobie jakieś naciąganie twarzy, botox, czy inne świństwo, skoro gra WAMPIRA, który się NIE STARZEJE.
spokojnie, normalnie jestem przeciwna takim zabiegom (cholera, to aktor, musi umieć wyrażać emocje). ale w tym przypadku charakteryzacja Billa jest tragiczna (wg mnie). a z resztą... nieważne. niech lecą hejty... to tylko moje zdanie.
Bill rzeczywiście bardzo się zmienił przez te sezony. W pierwszym nawet mi się podobał, taki tajemniczy, mroczny, ale w siódmy jest strasznie "zdziadziały", tak samo stało się z Sam'em, najpierw fajne ciacho a potem taki stary piernik.
Najlepiej wypada Pam, wygląda tak samo przez te wszystkie lata :-)
masz rację co do wyglądu panów, ale wg mnie Pam też sie zmieniła i to bardzo
w 7 sezonie miałam wrażenie,ze jest po wielkim botoksie - miała napuchniętą twarz, większe usta niż na początku
prawda jest taka,że trudno ukryć efejty starzenia akatorów jeśli serial trwa tyle lat... Ericowi przybyło zmarszczek na czole, Sookie zmieniała się wraz z ciążą i chudnieciem po ( najlepiej wyglądała w 3 sezonie)
nie zmienił się nic Lafi, Tara i Jess
nawet bzykacz Jason się postarzał
ale taki lajf ;)))