Jankeski akcent jak ich mało.. może i dodaje powiewu małej mieściny w ktorej akcja sie dzieje, ale mnie osobiście drażni ;)
bohaterowie często zwacają się do siebie oficjalnie po imieniu i nazwisku, nawet w całkiem prywatnych rozmowach - o co w tym chodzi? jakiś lokalny element kulturowy? :)
z takim akcentem mowia w na poludniu stanow. jesli dobrze kojarze to po francuskich osadnikach, ale nie jestem ekspertem w tych sprawach :)
Przy okazji - akcent Luizjany to jest przeciwienstwo akcentu jankeskiego (czyli nowojorskiego).
Przypomina? Można równie dobrze stwierdzić, że Fiat przypomina Volkswagena - w końcu oba to samochody.