Nie powinni go w ogóle emitować. Tyle genialnych sezonów i na koniec taka szmira z tanimi wycieczkami psychologicznymi.
Co racja to racja opuścili się tak jakby ostatni sezon nakręcili już tylko od niechcenia na odczepnego... Tak czy siak ciekaw jestem finalnego odcinka :)
Ogólnie same dramaty z końcowymi sezonami co niektórych seriali Californication, HIMYM czy -strach się przyznać- Dexter a teraz to, porażka totalna dzięki za Breaking Bad czy The Killing bo idzie się załamać, ale jak tak sobie pomyślę że to kolejny serial odchodzący w niepamięć to aż żal mi się robi bo jak by nie patrzeć trudno o następny taki klimat. Podsumowując będę tęsknić tak czy siak ;)
Ja uważam, że finałowy sezon i tak jest lepszy od poprzedniego, który moim zdaniem był absolutną porażką. Kręcenie 8-9-10 sezonów nigdy, nikomu nie wychodzi na zdrowie. True Blood powinno się zakończyć na 3 i wtedy każdy wspominałby ten serial z łezką w oku i uśmiechem, a tak pozostanie niesmak i oglądanie raczej z przyzwyczajenia i nudy niż z faktycznej ciekawości co się stanie.