Jesus Velasquez z Lafayette Reynolds, a ponadto większość jest biseksualna....
:) No, ja sobie oglądam drugi sezon (jestem po piątym odcinku) i w sumie podoba mi się, wciąga mnie, jak pierwszy, ale jednak się zdziwiłem, bo jest jakoś... grzeczniej. Mniej krwi, mniej seksu, mniej przemocy, mniej perwersji i mniej gejów. :P HBO się robi konserwatywna!!! :(
Konserwatywna? Robiąc kolejny sezon serialu o zabijaniu, żywej śmierci i ostrym seksie? :D Dobry żart.
Zawsze możesz przerzucić się na pornosy. (;
Hehe. :P Oczywiście to był żart, ale jednak wolałbym, gdyby było równie ostro, jak w pierwszym sezonie. :P