Serial bardzo dobry, jednak dziwi mnie jedna sprawa; zabito:
- Wesleya
- Lelanda Owlsleya
- Bena Uricha
Dziwi mnie to tym bardziej, że to doskonale zarysowane postacie, które w komiksie miały większą rolę.
Zakładam, ze serial jest pomyślany na 3-5 sezonów. To oznacza, że brak zwłaszcza Bena Uricha w fabule jest dziurą dla mnie nie do pomyślenia. No bo kto za nich? Daredevil ma kilku antagonistów, ale sprzymierzeńców już nie tylu.
Przecież Spidermana tu raczej nie zobaczymy.
Raczej wątpię, że wyjdzie kolejny sezon Daredevila. Wydaje mi się, że teraz będzie wysyp tych jedno sezonowych seriali Marvela (Iron First itd.). Czytałem też gdzieś (ale to chyba nie było potwierdzone), że powstanie serial Defenders i może dopiero tam zobaczymy ślepego diabełka :D