PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=702252}

Daredevil

2015 - 2018
7,9 75 tys. ocen
7,9 10 1 74513
7,6 30 krytyków
Daredevil
powrót do forum serialu Daredevil

Serial dość mocno zapunktował w ostatnich odcinkach i zaczynałem się wciągać w konwencję i narrację, ale przez całe 13 odcinków nie dawało mi spokoju ważne pytanie: Jakie miał plany Fisk? Jego polityczne przemowy były pełne pustych frazesów, niemal jakbym słyszał Tuska i Komorowskiego, ale ani jego powiązania z organizacjami mafijnymi nie zostały wyjaśnione, ale cel jaki im przyświecał. Powtarzał przez cały serial jak mantrę,że zrobi z Hells Kitchen lepsze miejsce, ale w jaki sposób? Może coś ominąłem i wyjaśniono to gdzieś? Daredevil również wywołał wojnę przeciwko Fiskowi, ale nie posiadał ani dowodów na to, że kłamie, ani pewności, że to on stoi za wszystkim co złe w mieście. W jaki sposób Fisk był przekonany że jego działania będą służyły miastu i ludziom skoro środki jakimi dążył to korupcja, mafia, narkotyki, eksmisje biedoty itp. Miał spaczoną psychikę ale generalnie czułem do niego większą sympatię niż do głównego bohatera, który w zasadzie nie wzbudził we mnie żadnych emocji poza irytacją, gdy robił ten swój cwany uśmieszek.

ocenił(a) serial na 10
RadoslawKamil

Mam to samo wrażenie,po za tym,że ja głównego bohatera uwielbiam ;D Zrobiłam sobie maraton iii fakt nie mogę się doszukać jakie miał plany :/ dużo,ale to dużo mówił. Fisk był pokręcony i to równo,całe zycie,a sytuacja z ojcem jeszcze bardziej pewnie sfiksowała mu głowe. Zastanawiam się,kal taki porabany dzieciak mógł dojść do takiej władzy ,chociaz chyba mam odowiedź np. rozwalenie glowy ruskowi.

AlexTee

Nie pokazano też skąd się wzięła lojalność Wesleya, a dojście do władzy Fiska, który ewidentnie jest zachwiany psychicznie pozostaje wielką tajemnicą. Fisk podobnie brzmi jak Tusk i w obu przypadkach mamy dużo gadania, a efekty w sumie podobne niestety z innym zakończeniem:) Serial w ostatnich odcinkach zatarł pierwsze wrażenie jakie na mnie wywarł, a całość została dobrze zamknięta. Geneza Fiska to jednak coś co chciałbym bliżej poznać. To była najlepsza postać z tego serialu.

ocenił(a) serial na 7
RadoslawKamil

Prawdopodobnie plan polegał na zniszczeniu miasta,żeby go potem odbudować na własnych zasadach.Coś w stylu Merlyna z 1 sezonu arrow,ale nabudowane 100x lepszą grą aktorską i dialogami :D Sam Fisk był też ewidentnie zaburzony psychicznie i nie miał sprecyzowanych celów

Ruben_6

Plan szaleńca więc by się zgadzał, ale jakimi środkami chciał to zrobić. Robił kasę na narkotykach i lewych interesach ze sprzedażą niewolników włącznie i dużo mówił o odbudowie, lepszym mieście i w ogóle Zieloną Wyspę chciał zrobić, ale jak? Wydaje mi się, że nie miał planu, a jedynie zakodowaną w głowie wizję i idee wpojone przez ojca. Mafie i organizację wykorzystały go na swój profit i tak naprawdę wydawało mi się, że był tylko pionkiem wysuniętym na przód podczas gdy gra rozgrywała się dalej na tyłach. Wszystkie sceny z jego udziałem były rewelacyjne i ani razu nie czułem, że mamy do czynienia ze złym człowiekiem. Nawet mu współczułem. Może kolejny sezon rzuci więcej światła na tą postać, bo nie wierze że zostawią go tak w tym więzieniu.

ocenił(a) serial na 7
RadoslawKamil

Na pewno,zresztą od początku był pokazywany jako z jednej strony zbawca,z drugiej oprawca.Nawet Madame Gao mu to wytknęła :P ostatecznie jednak sam wybrał to,czym się stał.Fajnie by było,gdyby pojawił sie w 2 sezonie

ocenił(a) serial na 9
RadoslawKamil

Był uczony wypaczonej miłości i taką czuje do miasta. Ach, dużo by pisać o jego motywach, może innym razem ;)

cinek_1988

Bardziej niż motywy byłem zainteresowany jego dojściem do władzy, sposobem w jaki zbudował lojalność podległych mu ludzi i tego w jaki sposób planował zrobić Hell's Kitchen lepszym miejscem.

ocenił(a) serial na 8
RadoslawKamil

Myślę ze jego poglądy idealnie wyjaśnia jego opowieść o historii o dobrym Samarytaninie, stwierdzenie ze cały czas myślał ze jest tym samarytaninem i ostatecznie porównanie się do bandyty który zaatakował podróżnika :P

Asvers

Poglądy i motywację są jasne, ale środki i sposób w jaki dotarł do punktu w którym go poznajemy zupełnie nie poruszono. Mamy w jednej chwili chłopca, który zabił ojca i zabrali go na wieś i nagle mamy faceta z powiązaniami z mafią, organizacjami, z lojalnymi ludźmi i z przyjacielem, który oddał za niego życie. Nic pośrodku.