Jest tak, bo inaczej się nie dało.

Albo zastosujesz taki wariant jak mamy, gdzie kino jest mroczne, krwawe i superbohater sporo obrywa, ale historia idzie do przodu i dalej walczy. (do zagospodarowania 13 godzin, nie jest to film). Nie dało się poprowadzić fabuły, że po każdej walce leżałby 3 miesiące w szpitalu.

Druga opcja to Daredevil, który by zdecydowanie wygrywał, walki byłby nierealne i nie odnosiłby takich obrażen, co błoby totalną klapą.

O WOW nie spodziewałem sie ze ktos odpisze i to w dodatku w tak sensowny sposób. Dziękuje za odpowiedz. Własnie zjadam 2 sezon i faktycznie ogląda sie to super. Dziękuje za zainteresowanie sie moim tematem

Po fabule 2 sezonu masz the Defenders, ktore jest dosyć słabe, ale mozna obejrzec, zeby byc ze wszystkim na biezaco. W the defenders Daredevil odnosi uraz kregoslupa i w 3 sezonie korzysta z boksu, a mało z akrobacji, co pozwala na wieksza ilosc scen bez dublera.

Wcześniej o tym nie pomyślałem. Twórcy serialu dali odpowiedź na szybkie gojenie się ran. w sezonie 1 w odcinku ze stickiem, stick uczy Matta medytacji, która wg Sticka przyspiesza gojenie ran. Jako że świat przedstawiony jest na podstawie komiksu, możemy założyć, że wszystko jest możliwe a medytacja inaczej działa niż w świecie całkowicie realnym.

w odcinku 11 sezonu pierwszego Claire mówi, że Matt ze szwami w ogóle się nie powinien ruszać i że musi odpoczywać, on jej odpowiada, że używa medytacji, która szybciej goi rany i uśmierza ból.

Wcześniej tego nie widziałem, ale twórcy przewidzieli, że będą pytanie podobne jak ty masz i w poszczególnych odcinkach starali się to wytłumaczyć.

I tu również bardzo ci dziękuje za wyczerpującą odpowiedz. Fajnie ze poświęcasz czas aby zaspokoić moją ciekawość. To nabiera sensu nawet jak na komiks:)))) Serdecznie pozdrawiam